Sławosz Uznański-Wiśniewski spotkał się z młodzieżą w Gdańsku
3 min read
fot. Matylda Kowalczyk
7 października pierwszy Polak, który poleciał na międzynarodową stację kosmiczną – odwiedził Gdańsk. Podzielił się wspomnieniami z wyprawy i odpowiedział na wiele istotnych pytań.
Swoją wizytę astronauta rozpoczął na prasowym spotkaniu w centrum konferencyjnym Hevelianum. Dziennikarze mieli wtedy możliwość zadać mu nurtujące ich pytania, na które gość chętnie odpowiedział. Sławosz Uznański-Wiśniewski często podkreślał wagę edukacji i zaszczytu jakim był lot w kosmos.
Nie mogłem się doczekać startu w kosmos i cała załoga nie mogła się doczekać. My byliśmy w dosyć trudnych warunkach kwarantanny, miała ona trwać 14 dni, a w naszym przypadku trwała 32. Była to chyba najdłuższa kwarantanna w historii lotów kosmicznych. Start misji był przekładany wielokrotnie, ale z odpowiednich powodów. Oczywiście cały sprzęt musiał być gotowy. Pogoda musiała być w porządku. Były też pewnego rodzaju wycieki w rakiecie, a później w stacji kosmicznej. Natomiast każdego dnia częścią mojej pracy było pozostawanie skupionym na misji – opowiedział astronauta.


Spotkanie z cyklu ogólnopolskiej technologiczno-naukowej misji “IGNIS – Polska sięga gwiazd”
Kolejną zaplanowaną aktywnością w Gdańsku było spotkanie astronauty z młodzieżą zorganizowane przez Hevelianum. Uczestniczyło w nim niemal 900 wybranych uczniów i uczennic z pomorskich szkół. Spotkanie miało miejsce w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej im. F. Chopina w Gdańsku. Całe spotkanie było również transmitowane na żywo.
Przybliżyło ono uczestnikom tematykę misji dr. Uznańskiego-Wiśniewskiego i rozwiało wątpliwości co do codzienności astronautów. Na scenie pojawiły się władze Gdańska – Pani prezydent Aleksandra Dulkiewiecz i jej zastępca Piotr Grzelak. Zagościli również ludzie nauki prof. Marcin Dornowski z Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu – kierownik projektu jednego z eksperymentów przeprowadzanych przez astronautę podczas jego misji na ISS oraz Konrad Skotnicki, znany jako Dr z TikToka, który wspólnie z dr. Uznańskim-Wiśniewskim zademonstrował na scenie dwa eksperymenty wykonane również podczas misji w przestrzeni kosmicznej.
Całość spotkania dopełniły pytania od dzieci, które jak sam astronauta określił „zadają najszczersze pytania, a to jest najważniejsze w całej dyskusji”. Interesowało je często codzienne życie na stacji kosmicznej, sprawy takie jak ilość łazienek, ubrania czy jedzenie. Często nawiązywano też do tego, co jest potrzebne i w jaki sposób działać, by zostać astronautą. Sławosz Uznański- Wiśniewski podsumował to tak:
Niesamowicie ważną częścią kariery jako astronauta, ale nie tylko astronauta, jest, żeby umieć wytrwać na pewnej drodze. Czasem ta droga, jak każda z dróg, jest kręta, pełna trudnych momentów, ale to właśnie w tych trudnych momentach, w zależności od tego, jakie decyzje podejmujemy, możemy dostać profity w przyszłości.
Moja droga również była długa i kręta. W 2008 roku była poprzednia selekcja na astronautów w Europejskiej agencji kosmicznej, której się przyglądałem. Natomiast jako Polak nie mogłem startować w tej selekcji, dlatego, że nie byliśmy jej krajem członkowskim. W selekcji, w której ja wystartowałem, po raz pierwszy Polska i obywatele polscy mogli barć udział. Po moim doktoracie jako Polak nie mogłem aplikować do Korpusu astronautów na wymarzoną pozycję – budowania sprzętu kosmicznego w NASA – nie mogłem również aplikować do Europejskiej Agencji Kosmicznej. Tak naprawdę na ten program czekałem 14 lat i ta wytrwałość jest niesamowicie ważna. Ale nie tylko wytrwałość w czekaniu, ale wytrwałość w podejmowaniu decyzji i aktywnym przygotowywaniu się na przyszłe możliwości.

