Czy blogowanie ma jeszcze sens we współczesnym świecie?
3 min readModa na blogowanie rozpoczęła się w latach 90. ubiegłego wieku, a dokładnie w 1994 roku. Od tego czasu ta dziedzina zaczęła się dość szybko rozwijać. Jednak w 2004 roku powstał Facebook, natomiast Instagram – w 2010 roku. Czy od czasu powstania m.in. tych mediów blogowanie ma jeszcze jakikolwiek sens? Czy ktokolwiek prowadzi i czyta blogi? Ze względu na to, że większość osób spędza czas na social mediach, zwykło się mówić, że nikt już blogów nie czyta, że blogosfera się skończyła. A sam szał na blogi i blogowanie przeniósł się do mediów społecznościowych. Jednak czy na pewno?
Faktem jest, że w social mediach mamy większą szansę na szybsze zauważenie przez innych i interakcje z odbiorcami. Żyjemy w ciągłym biegu i mamy coraz mniej czasu na to, żeby czytać długie teksty. Łatwiej jest nam scrollować i lajkować krótkie treści. Najlepiej, żeby zawierały przyciągające uwagę zdjęcia. Z drugiej strony, z każdym rokiem pojawiają się coraz to nowsze blogi na różnorakie tematy. Część z nich upada w przeciągu kilku pierwszych miesięcy. Natomiast niektóre z nich rozwijają się cały czas. Podobnie kiedyś mówiło się o teatrze, gdy pojawiło się kino. Niemniej i kino i teatr mają się świetnie. Tak samo jak blogi i social media.
Fakt, blogowanie jest dość ciężką i czasochłonną pracą i nie każdy jest w stanie poświęcić tyle czasu i energii na prowadzenie swojego bloga. Z własnego doświadczenia wiem, że samo napisanie tekstu zajmuje co najmniej godzinę. Jednak zazwyczaj trwa to o wiele dłużej. Do tego dochodzi, w moim przypadku, przeczytanie książki i zrobienie dobrego researchu dotyczącego między innymi autora. A także zrobienie lub znalezienie zdjęć. Na końcu tego procesu pojawia się kwestia SEO, czyli zoptymalizowanie tekstu pod wyszukiwarkę. Przygotowanie takiego tekstu zajmuje mi od kilkunastu godzin w tygodniu do kilku tygodni.