Fot. Twitter.com/GabrielSlonina
Cała uwaga polskich kibiców piłkarskich była w ubiegłych dniach skierowana na powołaniach Czesława Michniewicza dotyczących zbliżającego się mundialu w Katarze. Mogły nam więc umknąć decyzje selekcjonerów innych reprezentacji. Nie brakowało w nich sporych niespodzianek. Jedną z nich był brak w kadrze Stanów Zjednoczonych piłkarza, który jeszcze niedawno przymierzany był do naszej reprezentacji. Jest nim oczywiście Gabriel Slonina.
Młody bramkarz był jeszcze niedawno gorącym tematem w polskich mediach. Wszystko to za sprawą jego pochodzenia, które kwalifikowało go do rozgrywania spotkań na arenie międzynarodowej dla naszego kraju. Rodzice popularnego za oceanem Gagi są Polakami, więc sam piłkarz urodzony w stanie Illinois, a konkretniej w Addison, płynnie mówi w naszym ojczystym języku. Wybór reprezentacji narodowej był więc dla niego niezwykle trudny, sam mówił o tym, że czuje się zarówno Amerykaninem, jak i Polakiem. Ostatecznie jednak po wielu rozmowach ze związkami piłkarskimi obu krajów zdecydował się na reprezentowanie drużyny narodowej USA.
Kolejne miłe spotkanie w USA! 😎🇵🇱
Slonina 🤝 Michniewicz pic.twitter.com/ZVCsq1hykK
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) April 20, 2022
Slonina jest jednym z największych światowych talentów na swojej pozycji. Wiele o jego umiejętnościach mówi fakt, że został podstawowym bramkarzem Chicago Fire mając zaledwie 17 lat! Pomimo młodego wieku ma już na koncie aż 43 występy w MLS i przez Amerykanów jest nazywany jednym z największych diamentów piłkarskich w swoim kraju. Zapracował już sobie nawet na transfer zagraniczny i to nie byle jaki. Od stycznia przyszłego roku amerykański golkiper będzie piłkarzem londyńskiej Chelsea. Jego rywalami o miejsce między słupkami będą Edouard Mendy oraz Kepa Arrizabalaga.
Wydawało się więc, że wyjazd młodego bramkarza na mistrzostwa świata w Katarze jest bardzo prawdopodobny. Amerykanie nie mają przecież wielu dobrych bramkarzy, a powołanie takiego talentu zdawało się całkiem rozsądne. Młody bramkarz nabrałby jeszcze więcej pewności siebie przed trudnym wyjazdem do Anglii. Tak się jednak nie stało i selekcjoner amerykańskiej drużyny narodowej zdecydował się pominąć Sloninę. Zamiast niego miejsce trzeciego golkipera zajął Ethan Horvath, który występuje na co dzień w Luton Town. Podstawowym bramkarzem drużyny The Stars and Stripes będzie najprawdopodobniej grajacy w Arsenalu Matt Turner.
Tak prezentuje się pełna lista graczy, których do Kataru zabierze selekcjoner Gregg Berhalter:
Bramkarze
Ethan Horvath, Luton Town (Anglia)
Sean Johnson, New York City FC (Stany Zjednoczone)
Matt Turner, Arsenal (Anglia)
Obrońcy
Cameron Carter-Vickers, Celtic (Szkocja)
Sergino Dest, AC Milan (Włochy)
Aaron Long, New York Red Bulls (Stany Zjednoczone)
Shaq Moore, Nashville SC (Stany Zjednoczone)
Tim Ream, Fulham (Anglia)
Antonee Robinson, Fulham (Anglia)
Joe Scally, Borussia Mönchengladbach (Niemcy)
DeAndre Yedlin, Inter Miami (Stany Zjednoczone)
Walker Zimmerman, Nashville SC (Stany Zjednoczone)
Pomocnicy
Brenden Aaronson, Leeds United (Anglia)
Kellyn Acosta, Los Angeles FC (Stany Zjednoczone)
Tyler Adams, Leeds United (Anglia)
Luca de la Torre, Celta Vigo (Hiszpania)
Weston McKennie, Juventus (Włochy)
Yunus Musah, Valencia (Hiszpania)
Cristian Roldan, Seattle Sounders FC (Stany Zjednoczone)
Napastnicy
Jesus Ferreira, FC Dallas (Stany Zjednoczone)
Jordan Morris, Seattle Sounders FC (Stany Zjednoczone)
Christian Pulisic, Chelsea (Anglia)
Giovani Reyna, Borussia Dortmund (Niemcy)
Josh Sargent, Norwich City (Anglia)
Timothy Weah, LOSC Lille (Francja)
Haji Wright, Antalyaspor (Turcja)
