Kolejny menedżer odrzucił ofertę Wolverhampton!
2 min readBruno Lage został zwolniony ze stanowiska menedżera Wolverhmapton ponad dwa tygodnie temu. Pomimo upływu tak długiego okresu, Wilki nie są w stanie znaleźć nowego trenera.
Zwolnienie Bruno Lage było konieczne. Portugalczyk kompletnie nie wypalił jako sternik zespołu i Wolves znajduje się obecnie w dole tabeli. Podopieczni byłego trenera Benfiki grali tragicznie i przyszła więc pora na zmiany. Zmiany, które jednak trudno przeprowadzić.
Wszystko to za sprawą tego, że bardzo trudno jest znaleźć chętnego na to stanowisko, co wydaje się dość szokujące. Wolves jest przecież jednym z najciekawszych projektów w lidze, nie brakuje tu również dobrej infrastruktury sportowej oraz pieniędzy. Pomimo tego ekipa spod Birmingham została już odrzucona… dwukrotnie.
Pierwszym wyborem zarządu Wilków był Julen Lopetegui. Hiszpan został zwolniony z Sevilli 6 października i mówiło się już nawet o tym, że zawarł ustne porozumienie z Wolverhampton. Ostatecznie jednak obie strony nie doszły do porozumienia. Powodem takiego obrotu spraw podawanym przez media były „powody osobiste”, cokolwiek to szerokie pojęcie znaczy.
Wolverhamtpon szukało więc dalej. Następny w kolejce miał być były asystent Stevena Gerrarda, a obecnie trener QPR, Michael Beale. Pomimo tego, że początkowo zaprzeczał o jakimkolwiek kontakcie ze strony klubu Premier League okazało się, że taka oferta padła. Jednak Anglik, podobnie jak Hiszpan zdecydował się odrzucić propozycję Wilków.
W mediach następnie pojawiały się coraz to nowe nazwiska. Mówiono o Robie Edwardsie, który został całkiem niedawno zwolniony z Watfordu. Były trener zespołu posiadanego przez rodzinę Pozzo miałby objąć piecze nad drużyną do czasu przerwy na mundial. Innym pomysłem był Nuno Espirito Santo. Portugalski trener pracował już w przeszłości na Molineux. Później zaliczył nieudaną przygodę z Tottenhamem, a obecnie jest szkoleniowcem saudyjskiego Al-Ittihad.
Ostatecznie jednak Wolves dało sobie spokój z poszukiwaniami nowego szkoleniowca. Wilki zadecydowały, że do czasu Mistrzostw Świata drużyną będzie opiekował się Steve Davis.