,„One Of Us Is Lying” – recenzja

„One Of Us Is Lying” to amerykański serial kryminalny, który pojawił się na Netfliksie w październiku zeszłego roku. Opracowany przez Ericę Saleh, opiera się na powieści Karen M. McMarus, która spotkała się z pozytywnymi opiniami krytyków.

Serial miał posłużyć mi jako zwykłe zajęcie czasu w trakcie kwarantanny. Włączając pierwszy odcinek, spodziewałam się typowej „teen dramy”, która pewnie niczym mnie nie zaskoczy. W końcu to tylko historia grupy licealistów, a historie z american highschool nie kojarzą mi się z niczym nadzwyczajnym. Moja intuicja zawiodła, bo każdy kolejny odcinek oglądałam z większym zainteresowaniem i trudno było mi się oderwać od laptopa. Napięcie rosło, a z każdą chwilą pojawiało się więcej zagadkowych wątków.

Nastolatkowie z zupełnie różnych środowisk zostają oskarżeni o zabójstwo swojego kolegi i w tej chwili ich życie zmienia się o 180 stopni. Od tego czasu muszą radzić sobie z ciągłymi przesłuchaniami, byciem obserwowanym na każdym kroku i krzywymi, podejrzliwymi spojrzeniami szkolnych rówieśników. Starając się udowodnić swoją niewinność, okazują się być sprytniejsi od policji. Droga do poznania prawdy wiąże się z wieloma kłótniami i zwątpieniem, czy uda im się oczyścić z zarzutów. Oprócz tego oskarżeni mierzyli się z prywatnymi problemami, które nie wpływały dobrze na przebieg całej sprawy. Pojawiają się wątki homofobii, toksycznych związków, problemów rodzinnych i wykluczenia społecznego, a to wszystko spada nagle na głowy bohaterów.

Duże wrażenie zrobiła na mnie postać Addy Prentiss, w którą wcieliła się Annalisa Cochrane. Bohaterka uważana była za typową księżniczkę i popularną dziewczynę, spotykającą się ze szkolną elitą. Po oskarżeniu o zabójstwo Addy zmienia się nie do poznania. Staje się przebiegła i pewna siebie, wykazuje się dużym sprytem i odwagą. Zaczyna walczyć o siebie i udowadnia, że nazywanie jej pustą księżniczką jest całkowicie błędne.

Uważam, że serial jest naprawdę warty obejrzenia. Wywołuje dużo emocji i bardzo zaciekawia, a przy okazji udowadnia, że wiele przyjętych stereotypów nie ma racji bytu. Czekam już na drugi sezon, który ma się ukazać jeszcze w tym roku.