Gazprom znika z koszulek Schalke 04 oraz Austrii Wiedeń
3 min readW związku z inwazją Rosji na Ukrainę na agresorów nakładane lub zapowiadane są sankcje uderzające również w rosyjskie firmy. Nie inaczej jest w świecie sportu, gdzie niemieckie Schalke oraz austriacka Austria Wiedeń usuwają ze swoich koszulek logo Gazpromu.
Sprawa w przypadku zespołu grającego w 2. Bundeslidze jest o tyle wymowna, że rosyjska spółka była głównym sponsorem klubu od 2006 roku. Rosyjski koncern wsparł zadłużone Schalke i przez lata finansował klub, przelewając na jego konto nawet do 20 milionów euro rocznie. Oczywiście, Gazprom nie sponsorował klubu bezinteresownie. Miało to służyć ocieplaniu wizerunku spółki w Niemczech, co było przydatne, chociażby w sprawie inwestycji gazociągowych, np. NordStream. Przez 16 lat Gazprom był kojarzony z Schalke i ciężko było wyobrazić sobie niebieskie trykoty z Veltins-Areny bez logo rosyjskiego koncernu. Aż do teraz.
W związku z atakiem Rosji na Ukrainę drużyna z Zagłębia Ruhry znalazł się pod sporą presją. Opinia publiczna zdecydowanie zmieniła swoje podejście co do rosyjskiego koncernu i naciskało na Schalke, aby włodarze klubu wystosowali odpowiednie kroki. Oczywiście z marketingowego i biznesowego punktu widzenia wypowiedzenie umowy sponsorskiej jest zadaniem niełatwym i pewnie też nieopłacalnym finansowo. Jednak władze Schalke nie mogą sobie pozwolić na to, aby ich klub był kojarzony z działaniami zarówno Gazpromu jak i całej Rosji. W największych niemieckich mediach publikowano wymowne artykuły otwarcie krytykujące klub i nakłaniające do jak najszybszego działania w tej sprawie.
Długo na odpowiedź Die Knappen nie trzeba było czekać. Najpierw radę nadzorczą opuścił Matthias Warnig, będący przedstawicielem Gazpromu. Następnie drużyna wystosowała odpowiedni komunikat informujący o tym, że z koszulek po 16 latach zniknie logo i nazwa rosyjskiego koncernu. Dodatkowo ze sklepu internetowego Schalke usunięto wszystkie produkty z logo Gazpromu.
W związku z wydarzeniami, ich rozwojem i eskalacją w ciągu ostatnich kilku dni, FC Schalke 04 zdecydowało się usunąć z koszulek napis swojego głównego sponsora – „GAZPROM”. Krok ten następuje po rozmowach z GAZPROM Germania. Zamiast tego „Schalke 04” znajdzie się na piersi Royal Blues (źródło: Schalke04.de).
Podobne kroki zdecydowano się podjąć w Austrii, gdzie stołeczna Austria Wiedeń również jest sponsorowana przez Gazprom od 2018 roku. Oczywiście decyzja ta była prostsza ze względu na zdecydowanie krótszą i mniej wiążącą współpracę, niż w przypadku Schalke, jednak jest ona tak samo ważna. Uderza to dość mocno w Rosję, gdyż przeszkadza w poszerzaniu jej wpływów na zachód. Najbardziej utytułowany austriacki zespół również wydał odpowiednie oświadczenie i poinformował o usunięciu sponsora z koszulek zespołu młodzieżowego (na koszulkach seniorskiej drużyny nie występuje logo Gazpromu).
Z wielkim przerażeniem śledzimy rozwój wydarzeń wokół rosyjskiego ataku na Ukrainę. Z powodu tej konfrontacji są ofiary, ranni, straumatyzowani, przesiedleni i wiele cierpienia. FK Austria Wiedeń również chce dać przykład w tej sytuacji (źródło: fk-austria.at).
Niewykluczone, a nawet bardzo prawdopodobne, że już niedługo oba kluby wypowiedzą umowy sponsorskie z Gazpromem. Pomimo tego, że zdaniem wielu nie powinno łączyć się polityki ze sportem, to w tej sytuacji Austria Wiedeń oraz Schalke 04 podjęły bardzo ważne i dojrzałe decyzje. Decyzje stawiające moralność i etyczność ponad pieniądze i kontrakty biznesowe.