fot. facebook.com/Witman.Mercedes

Numer rejestracyjny to dla większości zwykły kawałek „blachy”, który jeździ z nami na samochodzie z powodu obowiązku identyfikacji pojazdu. Jednak za samym pojęciem kryje się wiele ciekawych przepisów, które regulują ich wydawanie. Bardziej spostrzegawczy już od tygodnia mogą zauważyć małą zmianę, jaka dotknęła tablice rejestracyjne w Gdańsku. Jest to nowy, przedostatni już schemat dla wyróżnika „GD”. 

Co to za zmiana?

Wszystkie tablice wydawane są według odgórnie ustalonych zasobów, czyli prościej mówiąc schematem ułożenia liter i cyfr w taki sposób, aby powstało jak najwięcej numerów rejestracyjnych bez powtarzania się. W przypadku wyróżnika dwuliterowego, który mamy między innymi w Gdańsku przewidziano pięć zasobów, które posiadają aż 1 235 799 kombinacji. W końcu po 11 latach „GD” zakończyło wydawanie najbardziej obszernego trzeciego schematu (trzy cyfry (od 001 do 999), dwie litery) i wkroczyło właśnie do przedostatniego, czyli czwartego, który składa się z „jednej cyfry, jednej litery (według kolejności alfabetycznej) i trzech cyfr (od 001 do 999)” i jest w stanie zapewnić 179 820 nowych tablic (na zdjęciu powyżej). Co ważne według rozporządzenia z 22 lipca 2002 roku w wyróżniku pojazdu nie można stosować liter B, D, I, O, Z, ponieważ są zbyt podobne do cyfr 8, 0, 1, 0, 2. Nie ma jednak żadnych przeciwwskazań do stosowania tych znaków alfabetycznych w symbolach powiatu, tak jak choćby w Gdańsku gdzie występuje „niedozwolone D”. Warto zaznaczyć, że opisywane przeze mnie schematy dotyczą tylko rejestracji z dwiema literami na początku, te z trzema posiadają dziewięć zupełnie innych zasobów.

Przykładowa tablica z trzeciego zasobu, który mógł pomieścić aż 399 600 kombinacji. Na zdjęciu w wersji tylko dla aut elektrycznych

Inne miasta

Mimo że Gdańsk jest w czołówce liczby wydanych tablic wśród wszystkich miast w Polsce, to wyprzedza go kilka innych większych miejscowości. Są to Warszawa, Kraków, Poznań, Wrocław i Łódź. Nasza stolica, co raczej oczywiste przoduje w tym zestawieniu, jednak w porównaniu nie może wziąć udziału, ponieważ numery rejestracyjne przypisane są dzielnicom. Każda z nich posiada inny dwuliterowy wyróżnik (np. WX). Jednak, aby chociaż zobrazować skalę ilości tablic to dla przykładu Mokotów (WE) wydaje już od ponad roku czwarty schemat, który Gdańsk… dopiero zaczyna. Dlatego wyłączając Warszawę, skupmy się na dwóch liderach, którzy „idą tą samą drogą” co miasto Neptuna.

Poznań i Kraków

Poznań pod względem liczby ludności zajmuje dopiero 5 miejsce, mimo to miasto wydaje już ostatni, piąty zasób (cyfra, dwie litery i dwie cyfry) mogący pomieścić 356 400 kombinacji (zdjęcie poniżej), który zaczął obowiązywać w marcu 2017 roku. Według odpowiedzi dyrektora Wydziału Spraw Obywatelskich i Uprawnień Komunikacyjnych w Poznaniu, Bartosza Pelczarskiego z dnia 6 grudnia 2021 roku, aktualnie przy rejestracji auta dostaniemy tablicę PO…WH…, a do zakończenia piątego schematu pozostało 34 serie z W i X (Y została przeznaczona na przyczepy, lecz także jest już bliska wyczerpaniu), co powinno zająć około 30 tygodni. Jeśli chodzi o byłą stolicę Polski, to jest ona na tym samym etapie co miasto Poznań. Kraków obecnie zbliża się do zakończenia piątego zasobu, którego wydawanie rozpoczął, podobnie jak stolica Wielkopolski, 10 maja 2017 roku.

Piąty zasób na tablicy z Poznania, fot. ŁK

Co dalej?

Czytając artykuł nasuwa, się pewien wniosek. Skoro jest tylko pięć zasobów, muszą się one w końcu kiedyś skończyć. Najbliżej wyczerpania wszystkich dostępnych kombinacji są oczywiście Poznań i Kraków. Co więc w takim przypadku się stanie? Oba miasta dostały w wyniku rozporządzenia ministra infrastruktury już kilka lat temu nowe wyróżniki powiatu. W przypadku Poznania zamiast PO będzie to PY, natomiast w Krakowie symbol KR zastąpi KK. Gdy zmiana już nastąpi numery, będą ponownie, jednak już z inną literą wydawane od pierwszego zasobu (np. KK 00001) do piątego. Natomiast z pozostałych miast, które mogą być następne, pierwszy „w kolejce” jest Wrocław (obecnie symbol DW). Osiągnął on już piąty zasób, a także posiada dodatkowy wyróżnik DX. Kiedy takiej dosyć znaczącej i zauważalnej zmiany możemy spodziewać się w Gdańsku? Biorąc pod uwagę ilość rejestrowanych pojazdów w stolicy województwa pomorskiego, nie będzie to na pewno wcześniej niż za 10-15 lat.