Choć jest bardzo zajęta, to nie przedkłada telewizji nad obowiązki. Mało śpi, koncertuje, występuje w programie rozrywkowym i nagrywa nową płytę. A na dodatek nadal jest bardzo swojską „lasią z Podlasia”. Marika, bo to o niej mowa, podczas koncertu z cyklu „Przesłuchania” opowiedziała nam o „borsuczeniu”, modzie i trudnym rynku muzycznym.

Marika, czyli Marta Kosakowska, jest artystką stale poszukującą, która eksperymentuje ze stylami muzycznymi. W ciągu ostatnich dwóch lat nagrała płytę koncertową, na której można było usłyszeć totalny eklektyzm – od reggae, przez ballady, do tanga. Po pół roku wydała kolejny album. Tym razem z utworami z wcześniejszych krążków, przearanżowanymi w lekko jazzujące, akustyczne numery. Do końca tego roku zamierza wydać płytę… z elektroniką. Oczywiście przy akompaniamencie jej muzyków ze „Spokoarmii”.

Oprócz nieustannego rozwoju muzycznego Marika rozwija się też jako prezenterka. Swoją karierę z mediami rozpoczęła w radiu Euro, później prowadziła audycje w Roxy, a obecnie jest współprowadzącą program „The Voice of Poland” w TVP2.

Sprawdźcie nasz wywiad z Mariką. Artystka opowiada w nim m.in. o popularności związanej ze wspomnianym talent show, o „borsuczeniu”, modzie i trudnym rynku muzycznym.