Robert Lewandowski pobił legendarny rekord Gerda Muellera!
2 min readRobert Lewandowski pobił legendarny rekord Gerda Muellera z sezonu 1971/1972. Napastnik Bayernu Monachium w ostatnich sekundach meczu z Augsburgiem pokonał Rafała Gikiewicza. Polak w tym sezonie Bundesligi strzelił 41 bramek.
Gerd Mueller w sezonie 1971/1972 strzelił 40 bramek w jednym sezonie Bundesligi. Zdawało się, że ten wynik jest nie do przebicia. Przez kolejne dekady kolejni świetni napastnicy nawet nie ocierali się o rezultat niemieckiego piłkarza. Kto by pomyślał, że pobicie legendy futbolu, przypadnie zawodnikowi, który 13 lat temu grał dla Znicza Pruszków.
Robert wyrównał rezultat legendy niemieckiej piłki przed tygodniem w meczu z Freiburgiem, wykorzystując rzut karny. Zmarnował również świetną sytuację, nie trafiając czysto w piłkę do pustej bramki. Lewandowski szansę na pobicie rekordu zostawił na ostatnią kolejkę Bundesligi na mecz Augsburgiem.
Bayern świetnie rozpoczął spotkanie. W 10. minucie Serge Gnabry dośrodkował piłkę w pole karne. Pechowo futbolówkę odbił Jeffrey Gouweleeuw, zaliczając trafienie samobójcze. W 23. minucie bramkę zdobył Serge Gnabry, a w 33. fenomenalnie zza pola karnego przymierzył Joshua Kimmich. Pod koniec pierwszej połowy gola zdobył jeszcze Kingsley Coman. Bayern prowadził aż 4:0 po 45 minutach.
Robert miał kilka znakomitych sytuacji, lecz świetnie dysponowany w bramce Augsburga był Rafał Gikiewicz. Partnerzy Lewandowskiego szukali napastnika w każdej możliwej sytuacji, aby umożliwić mu pobicie rekordu. Każda próba była zatrzymywana przez golkipera Augsburga. Polak zapowiedział w programie „Bundestalk” na „Kanale Sportowym”, że będzie robił wszystko, aby powstrzymać piłkarza Bayernu.
– Ja będę po drugiej stronie i też będę chciał zdobyć punkty i godnie z Augsburgiem zakończyć mój udany sezon. Nikt nie będzie odpuszczał, szykuje się fajny mecz. Po takim sezonie traktuję go jako nagrodę i liczę na to, że nie dostaniemy na Allianz Arenie sześciu gongów jak Gladbach (Borussia Moenchengladbach tydzień temu przegrała w Monachium aż 0:6 — przyp. red.). Że to o mnie po tym meczu będzie się mówiło, a nie o Robercie Lewandowskim, któremu pokrzyżuję plany, bo 40 bramek to i tak jest fajny wynik – mówił Gikiewicz.
@lewy_official Jesteś Legendą🔥🇵🇱SZACUNEK pic.twitter.com/r4FT6ACZrq
— Rafał Gikiewicz (@gikiewicz33) May 22, 2021
Bayern miał problemy w drugiej części spotkania. Bawarczycy nie tworzyli sobie sytuacji, a Augsburgowi udało się strzelić 2 bramki. „Lewy” miał problemy w tworzeniu sobie klarownych sytuacji. Był dobrze kryty przez defensorów Augsburga. Wydawało się, że Lewandowski skończy jedynie na wyrównaniu rezultatu Muellera… Nagle w 90. minucie, kilkadziesiąt sekund przed zakończeniem spotkania Leroy Sane mocno uderzył zza pola karnego. Rafał Gikiewicz odbił piłkę, pierwszy do niej dopadł Lewandowski, który ominął bramkarza Augsburga i trafił do pustej bramki.
41
EINUNDVIERZIG
⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽
⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽
⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽
⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽
⚽
#LewanGO41ski pic.twitter.com/OTIdcxTsps— FC Bayern München (@FCBayern) May 22, 2021
Robert Lewandowski strzelił 41 bramek w jednym sezonie Bundesligi. Pobił 49-letni rekord, który wydawał się nie do pobicia. Warto zaznaczyć, że 32-latek stracił 4 mecze przez kontuzję kolana. Przez ten fakt rekord Polaka jest jeszcze bardziej kosmiczny.