Pax znaczy pokój
2 min readOdkąd Peter uratował osieroconego liska, on i Pax byli nierozłączni. Pewnego dnia dzieje się jednak coś, czego Peter nigdy by się nie spodziewał: jego ojciec idzie na wojnę, chłopiec zaś musi przeprowadzić się do dziadka, którego nawet nie lubi. Zresztą dziadek również nie darzy dwunastolatka sympatią. Jednak to nie przeprowadzka jest dla Petera najgorsza, a fakt, że u dziadka mieszkać będzie sam. Bez ukochanego lisa.
Przejmująca tęsknota za przyjacielem i strach, że oswojony lis może sam nie poradzić sobie w lesie każe pod osłoną nocy wymknąć się chłopcu z domu. I tu zaczyna się przygoda. Pełna niebezpieczeństw, rozczarowań, bólu, walki z samym sobą, ale i nadziei na odnalezienie ukochanego zwierzątka. Ta nie opuszcza też lisa, który, choć czuje się zdradzony i opuszczony, z całych sił chce wierzyć, że jego chłopiec nie jest taki sam jak inni ludzie i prędzej czy później po niego wróci. Jednak czy dwunastoletni chłopiec da radę w pojedynkę pokonać 500 kilometrów, aby odnaleźć przyjaciela?
Pax Sary Pennypacker to z pozoru książka dla dzieci. Jednak już po przeczytaniu kilku pierwszych stron orientujemy się, że jest to bez wątpienia opowieść na miarę Małego księcia i tak jak ona przeznaczona jest zarówno dla tych młodszych, jak i starszych. Pax to przejmująca historia o tęsknocie i przyjaźni człowieka ze zwierzęciem, która jest w stanie przezwyciężyć wszystkie przeciwności losu. Poruszająca tym bardziej, że oprócz myśli chłopca, słyszymy też myśli lisa. Widzimy, jakie przeżywa rozterki, jak musi walczyć o przetrwanie i jak bardzo tęskni za Peterem.
To właśnie prostota języka, porażająca bezpośredniość i szczerość sprawiają, że książka chwyta za serce każdego i ten, kto przeczyta kilka pierwszych stron zmuszony jest doczytać historię do końca. Wywołuje ona w czytelniku emocje trudne do opisania: ból miesza się tutaj z radością, nadzieja ze zwątpieniem, a strach z odwagą, dzięki czemu całość śmiało można nazwać arcydziełem literatury dziecięcej, nad którym uroni łzę niejeden wzruszony dorosły.
Tytuł książki nie jest przypadkowy. Bo przecież pax to po łacinie pokój. Akcja powieści rozgrywa się zaś w czasie wojny. Trudno więc o bardziej adekwatne imię dla głównego bohatera, który sam jednak nie do końca rozumie czym owa wojna jest. Wyjaśnia mu je dopiero napotkany przypadkiem inny lis.
– Co to jest wojna?
Szary zamyślił się.
– Jest taka choroba, która czasem dopada lisy. Sprawia, że przestają być sobą i atakują obcych. Wojna to taka choroba, tylko u ludzi.