Futbolowy blues, czyli co, gdzie i jak podczas Euro 2016 – część #1
5 min readCztery lata przyszło czekać kibicom ze Starego Kontynentu na kolejne święto futbolu, które tym razem odbędzie się na obiektach we Francji. Euro 2016, oprócz pięknych lokalizacji i majestatycznych stadionów, ma do zaoferowania o wiele więcej. Z tej okazji przygotowaliśmy dla was mały przewodnik, w którym opisaliśmy najważniejsze kwestie związane z imprezą. Przeglądu dokonali Michał Fila i Michał Szum.
Tegoroczny przełom czerwca i lipca to ten wspaniały okres, kiedy każdy szanujący się kibic porzuca swoje życiowe obowiązki i przenosi się (przynajmniej duchem) na równo przystrzyżone trawniki, zlokalizowane w kraju spadkobierców Napoleona. Obrazek rodem z najwspanialszych dzieł Van Gogha, lecz nie zgadzają się w nim dwie rzeczy. Po pierwsze: bynajmniej nie mówimy o Polach Elizejskich, a raczej mamy na myśli obiekty takie jak Stade Vélodrome czy Parc des Princes; po drugie: Van Gogh był Holendrem, a jego potomkowie Francję odwiedzą co najwyżej z pozycji turystów. Tak czy inaczej poznajmy obiekty, na których odbędą się mecze podczas Euro 2016.
STADIONY – PIERWSZA PIĄTKA
Stade Geoffroy Guichard
Stadion, którego patronem jest Guichard, został wybudowany już w 1930 roku. Jednak nie od początku był to stadion piłkarski. Początkowo był on przeznaczony do lekkiej atletyki. Rok 1984 był kulminacją pojemności tego obiektu: mógł pomieścić ponad 48 tysięcy widzów. Później dokonano wymaganych korekt i dobudowano część trybun, dzięki czemu zyskał przydomek „kocioł”. Na obiekcie zaplanowano również trzy mecze grupowe i jeden 1/8. Obejrzymy na nim m.in. Cristiano Ronaldo.
Stadium de Touluse
Najmniejszy stadion ze wszystkich zakwalifikowany na turniej Euro we Francji. Istnieje w tym samym miejscu od 1937 roku i z powodu swojego kształtu nazywany był „Mini Wembley”. Gościł w swojej karierze wielkie imprezy takie jak finały Mistrzostw Świata, mimo tego, że pomieści zaledwie 33 tysiące kibiców. Na obiekcie zaplanowane są trzy mecze grupowe i jeden 1/8 finału, a póki co zdecydowanie najciekawiej zapowiada się spotkanie reprezentacji Włoch i Szwecji.
Stade Bollaert-Delelis
Jeden z najbardziej piłkarskich obiektów we Francji. Inauguracja miała miejsce w 1933 roku. Pomieści nieco więcej niż stadion w Tuluzie, bo 35 tysięcy kibiców. Przed Euro przeszedł lekką modernizację, w ramach której wymieniono zaplecze sanitarne i część zniszczonych krzesełek, lecz kształt i trybuny został nienaruszone. Zaplanowano na nim mecze grupowe i jeden w kolejnej rundzie. 15 czerwca obiekt będzie świadkiem starcia Anglii z Walią i będzie to zdecydowany smaczek tego turnieju.
Stade de Bordeaux
Stadion, który przed modernizacją był po prostu brzydki, niczym charakterystycznym się nie wyróżniał. Potrzebne było zatem coś nowego i imponującego. Obecnie ten obiekt położony nad Atlantykiem spełnia wszystkie wymogi europejskiej areny z prawdziwego zdarzenia. Już 21 czerwca na jego murawie odbędzie się nie lada szlagier, bowiem to wtedy obrońcy tytułu – Hiszpanie – zmierzą się z Chorwatami w ramach trzeciego meczu rozgrywanego w Boroeaux.
Stade de Nice
Historia tego stadionu to przełom XX i XXI wieku. Planowano budowę nowego obiektu dla klubu OGC Nice, ale dopiero przyznanie Francji praw do organizacji Euro pozwoliło na realizuję marzeń. Jest jednym z najdroższych aren francuskiego turnieju – kosztował ponad miliard złotych. Ale nie ustrzeżono się wpadek. Jeszcze przed rozpoczęciem pierwszych meczów trzeba było wymienić wszystkie krzesełka, bo były wykonane ze słabej jakości materiałów. Pierwszy mecz zagra tutaj reprezentacja Polski, która podejmie Irlandię Północną.
ZASADY
Skoro wiemy już gdzie zagrają piłkarze, pora zapoznać się z tym jak zagrają, bo to nie jest takie proste jakby się mogło wydawać. Euro 2016 debiutuje bowiem pod względem ilości drużyn w turnieju, a to niesie za sobą nieoczywiste konsekwencje. 24 ekipy zostały podzielone na sześć grup po cztery drużyny, więc gdyby teoretycznie wychodziły tylko po dwie reprezentacje z każdej, w dalszej fazie mielibyśmy ich dwanaście. Dlatego poza miejscami 1-2, awansem promowane są czterej najlepsi uczestnicy z miejsc trzecich w poszczególnych grupach. Taki system rodzi kolejny problem: co to znaczy „czterej najlepsi”?
Oczywiście w przypadku najprostszym zadecyduje liczba punktów, ale co w sytuacji gdy dwie lub więcej drużyn będzie miało taką samą liczbę punktów? Wtedy zostanie utworzona mini tabela, w której decydujące będą (w kolejności): bilans bramkowy, liczba strzelonych bramek, współczynnik UEFA (wyliczony na podstawie meczów eliminacyjnych i turniejowych, rozgrywanych w ramach mistrzostw Europy i Świata od 2012 roku włącznie), a w ostateczności odbędzie się losowanie. W ten sposób, po wyłonieniu 16 najlepszych drużyn, przechodzimy do standardowego systemu pucharowego według poniższego schematu:
Lecz to nie koniec zmian! Drobnych aczkolwiek istotnych korekt dokonano również w kwestii samych przepisów gry w piłkę nożną. Do najważniejszych z nich należy zaliczyć możliwość uznania danej drużynie gola, w przypadku gdy piłka zmierza w światło bramki, a piłkarz drużyny przeciwnej (nie bramkarz) użyje ręki do jej obrony. Ta poprawka ma swoje uzasadnienie w doświadczeniach z Mistrzostw Świata w 2010 roku, kiedy to Luis Suarez po analogicznej interwencji uratował swoją drużynę przed utratą gola, co w konsekwencji doprowadziło do zwycięskich dla nich rzutów karnych – wszystko to kosztem rewelacyjnie spisującej się w tamtym czasie Ghany. Zawodnik Barcelony za swoje zagranie otrzymał oczywiście czerwoną kartkę, ale kara ta była niewspółmierna do wyrządzonych „szkód”, stąd decyzja Międzynarodowej Rady Piłkarskiej o zmianie dotychczasowych reguł.
A oto pozostałe innowacje wraz z krótkim opisem:
- możliwość wystawienia czerwonej kartki piłkarzom jeszcze przed rozpoczęciem meczu, np. w tunelu, gdy między zawodnikami dojdzie do sprzeczki, przepychanki czy bijatyki,
- faul na zawodniku wychodzącym na czystą pozycję (sam na sam z bramkarzem) będzie karany jedynie żółtą, a nie – jak do tej pory – czerwoną kartką,
- podczas egzekwowania rzutu karnego zabronione będzie wykonywanie zwodu, zamachu czy opóźnienia, natomiast dozwolony jest trucht do piłki,
- gdy mecz będzie rozgrywanym w wysokiej temperaturze i wilgotności, sędzia ma prawo zarządzić przerwę w celu uzupełnienia płynów,
- rozpoczęcie gry ze środka boiska będzie możliwe w dowolnym kierunku; dotychczas pierwszy kontakt musiał kierować piłkę w kierunku bramki przeciwnika.
A już jutro druga odsłona naszego futbolowego przewodnika, w którym przedstawimy kolejną piątkę stadionów, spróbujemy poszukać faworytów do tytułu oraz ponownie pobawimy się w proroków!