Jak zwiększyć szansę na pracę marzeń?

Wszyscy pragną kariery zawodowej i snują marzenia. Studiują, licząc że to rzuci cały świat do ich stóp. Rzeczywistość jednak często okazuje się inna. Jak zwiększyć swoje szansę na pracę marzeń?

Współcześnie często błędnie zakładamy, że ukończenie danych studiów sprawi cud. Nasza kariera zawodowa może obrać niepożądany kurs nawet, jeśli mamy za sobą dwa kierunki. Co nie znaczy, że mamy zrezygnować ze studiów – edukacja jest jak najbardziej korzystna dla człowieka. Wystarczy trochę zmienić nastawienie.

Studia to nie wszystko

Niestety, wielu ludzi ma błędne oczekiwania. Zakładają po pierwsze, że studia zapewnią pracę w zawodzie. Po drugie, że tylko i wyłącznie po ukończeniu danego kierunku możemy czymś się zajmować. Inaczej jesteśmy „zbyt mało przygotowani”, jakby niegodni.

Zamiast bezczynnie patrzeć, jak przelatuje nam 5 lat, możemy zaangażować się bardziej w życie. Nie chodzi o to, by wpisać w swój kalendarz, jak najwięcej zajęć, ale przypomnieć sobie o pewnej ważnej rzeczy. Tylko studiując jesteśmy anonimowi. Kiedy angażujemy się w wolontariaty i praktyki, zaczynamy zdobywać kontakty.

Co innego?

Wszystko zależy od kierunku, ale zawsze można znaleźć odpowiadające mu zajęcia. Często wydaje się, że „nic nie ma”. Żadnych wydarzeń i możliwości. Wystarczy poszukać. To że nie mieszkamy choćby w Ameryce, nie oznacza, że mamy mocno ograniczone pole do działania.

Jeśli studiujesz kierunek przyrodniczy, możesz zrobić praktyki na przykład w którymś z muzeów. Jeśli wybrałeś kierunek artystyczny, poznaj oferty różnych instytucji kultury, a co najważniejsze – działaj na tym polu: bierz udział w konkursach, twórz, staraj się o wystawę prac, gdy już będziesz miał jakieś osiągnięcia.

Na własną rękę

Jest wiele instytucji wspierających młodych artystów. Jak mówi w grudniowym numerze „Elle” Justyna Kisielewicz, artystka robiąca karierę w Ameryce – Uprawiam wolny zawód, ale to nie znaczy, że dowolny, bo jeśli nie pracuję, to nie zarabiam. Jestem firmą z dobrymi wynikami i pięknymi obrazami.

Warto również dla swoich potrzeb wykorzystać siłę mediów społecznościowych. Jak na przykład blogerka Kasia Gandor, studiująca biotechnologię. Dzieli się na swojej stronie wieloma faktami naukowymi, a na swoim instagramie wstawia między innymi zdjęcia z laboratorium.

Co nas powstrzymuje?

Działanie – to podstawa wszystkiego, nie tylko dążenia do kariery zawodowej. Siedząc bezczynnie, nie osiągniemy niczego. Sprawdźmy, co umiemy, jakie zebraliśmy już doświadczenia i starajmy się je wykorzystać jak najlepiej. Szukajmy wydarzeń, które nas rozwiną i sami twórzmy wydarzenia.

Często czynnikiem powstrzymującym nas od działania jest poczucie, że trzeba:

1.   najpierw ukończyć studia
2.  mieć pieniądze
3.  być pięknym i cudownym
4. inni na pewno zrobiliby to lepiej.

To są pułapki myślowe, w które często wpadamy. Warto się z nich wyzwolić i pamiętać, że jesteśmy pełnowartościowi i nigdy nie będzie lepszego momentu, niż TERAZ. Zamiast odkładać coś na nieokreślone później i dalej beznamiętnie przeglądać internet, zacznijmy działać.

Tutaj znajdziecie jeszcze kilka praktycznych i ciekawych wskazówek od Joanny Glogazy, autorki bloga styledigger.com. Radzi, jak znaleźć i zachować się na stażu i w pracy. Do dzieła!