Normcore, czyli modnie jest być niemodnym
2 min readHipsterstwo jest jak gender. Wszyscy o tym mówią, ale prawie nikt nie wie, co właściwie znaczy. Nie zdążyliśmy nawet do końca zdefiniować tej subkultury nonkonformistów, a już powinniśmy zapoznać się ze świeżym zjawiskiem w świecie mody. Normcore, czyli nowy trend streetwearowy.
Dotychczas nie wszystkim udało się zrozumieć naturę supermarket chic (tak znawcy mody nazywają trend normcore). Wiele osób, zdarza się to nawet blogerkom modowym, myli zestaw ubrań normalsa z klasycznym „zwyklakiem”. Ten drugi stał się ostatnio bardzo popularny wśród młodych kobiet, które zamiast eksperymentować z często niekorzystnymi dla ich figur trendami, wolą założyć czarne rurki i camelowy trencz. Do tego świeżo ułożone włosy i staranny makijaż. Dobrze przemyślany „zwyklak” ma gwarantować nam oszałamiający wygląd i niewymuszoną elegancję. A przecież normcore jest jej antytezą.
Normalsi za swoją ideę uznają dążenie do unifikacji. Chcą oczyścić modę z szybko przemijających trendów, które skłaniają nas do wydawania majątku na ciuchy, które przydadzą nam się tylko przez jeden sezon. Naśladują styl Steve’a Jobsa, który reprezentował ekstremalną prostotę w ubiorze. Nonszalanckie noszenie zwykłych ubrań jest już powszechnym zjawiskiem wśród projektantów mody, stylistów i niektórych gwiazd jak np. siostry Olsen czy Gwyneth Paltrow. Poniżej radzimy, co zrobić, żeby nosić się niemodnie.
5 przykazań antystylu:
1. Wszechobecny jeans
Normalsa poznaje się po jeansie. Mogą to być zniekształcające sylwetkę spodnie, obszerne katany czy też ogrodniczki.
2. Basic od pasa w górę
Czarny golf, biały T-shirt, oversize’owa bluza lub sportowy top pomogą ci stworzyć androgyniczny look.
3. Skarpety do sandałów
Spodziewałaś się, że kiedykolwiek modne będą białe skarpetki noszone do sportowych klapków? Wreszcie nadszedł ten moment. Noś z dumą festiwalowe trampki, których nie chciałaś wyrzucać ze względu na sentyment, lub kup w supermarkecie niemarkowe crocsy.
4. Normalna znaczy naturalna
Jeśli chcesz udowodnić swoją autentyczność, wyrzuć kolorowe szminki i pogrubiające tusze do rzęs. Dopuszczalny będzie jedynie makijaż nude. Do tego niedbale związane włosy i już wyglądasz jak dziewczyna informatyka.
5. „Jestem tak piękna, że nawet w tym wyglądam dobrze”
Normcore wymaga odpowiedniej oprawy. Swoją postawą musisz przekonać innych, że modnie jest być niemodnym. Czuj się pewnie w tym, co masz na sobie, w końcu jesteś prawdziwa!