Trefl Gdańsk pokonany po raz trzeci! Jastrzębski Węgiel pierwszym półfinalistą PlusLigi!
2 min readW środę rozstrzygnęło się najbardziej ekscytujące spotkanie pomiędzy klubami Trefl Gdańsk oraz Jastrzębski Węgiel. Po dwóch wygranych na Śląsku Jastrzębski Węgiel pokazał klasę również w Ergo Arenie. Trefl Gdańsk przegrał trzeci mecz 1:3 w setach.
Ostatnie spotkanie okazało się najbardziej emocjonujące zarówno dla kibiców jak i zawodników. Miało ono zadecydować o wejściu klubu Jastrzębski Węgiel do półfinału lub o możliwym odbiciu się od dna przez Trefl Gdańsk. Pierwsze dwa mecze zakończyły się miażdżącą wygraną Jastrzębskiego Węgla, w obu w setach wygrał 3:0.
Początek spotkania okazał się niezwykle wyrównany dla obu zespołów. Pierwszą przewagę zdobyli gospodarze, osiągnęli trzypunktową przewagę przy wyniku 11:8 oraz utrzymali ją do stanu 15:12. Wtedy Jastrzębski Węgiel odrobił straty i doszło do remisu 20:20. Dzięki zagrywkom Stephena Boyera goście prowadzili 24:20. Trefl Gdańsk jednak nie poddawał się do samego końca, siatkarze nadrobili straty, na ekranie widniał wynik 24:23 dla rywali. Ostateczne uderzenie zadał Jurij Gladyr zamykając seta – Jastrzębski Węgiel wyszedł na prowadzenie.
Drugi set rozpoczął się pod dyktando gospodarzy, Gdańszczanie prowadzili 4:1. Pomimo to o wygranej zadecydowała ponownie końcówka. Mogliśmy zobaczyć świetne zagrywki przyjmującego Trefla Gdańsk Mikołaja Sawickiego, które doprowadziły do wyniku 24:22 dla gospodarzy. Doszło do rywalizacji o przewagę. Zdobywając swój pierwszy wygrany set z Jastrzębskim Węglem, Trefl Gdańsk zremisował – zakończył go wynikiem 27:25.
Dopiero w trzecim secie mogliśmy zobaczyć zdecydowaną przewagę punktową jednego z zespołów. Jak w całym spotkaniu, również tutaj rozgrywka okazała się niezwykle wyrównana do momentu remisu 17:17. Dzięki przewadze pięciu punktów dla gości, którą wypracował Trevor Clevenot (17::22), jastrzębscy siatkarze dominowali do samego końca. Jurij Gladyr zakończył kolejnego seta punktową zagrywką, jego drużyna wygrała kolejny set 25:18.
Pomimo wyczuwalnego zmęczenia na hali, oba zespoły nie dawały tego po sobie poznać. Ponownie Trefl Gdańsk rozpoczął czwarty set przewagą 13:10. Jastrzębianie szybko odrobili te straty, wynik seta po raz kolejny został rozstrzygnięty w końcówce. W przełomowym momencie było 23:22 dla przyjezdnych po dwóch punktowych akcjach (Eemi Tervaportti z powodzeniem wykonał „kiwkę” oraz udany blok zaliczył Moustapha M’Baye). Ostatecznie set zakończył się wynikiem 25:22. Jastrzębski Węgiel awansował do półfinału.