Wytwór nieposkromionej fantazji – recenzja powieści „Gormenghast”
To miało być zwyczajne wyzwanie rzucone samej sobie: czy uda mi się przeczytać powieść liczącą blisko 700 stron? Ów ambitny pomysł zakiełkował w mojej głowie, gdy na strychu babci natrafiłam na „Gormenghast” Mervyna Peake’a. Wkrótce…