23/11/2024

CDN

TWOJA GAZETA STUDENCKA

Rosyjskie arcydzieła literackie – „Idiota”

5 min read

fot. skipto.ru

fot. lubimyczytać.pl

Dla wszystkich tych, którzy zdecydowali się zapoznać z twórczością Fiodora Dostojewskiego, sięgając po książkę „Idiota”, czytaj z otwartym sercem. Ponieważ Dostojewski jest wielkim mistrzem wabienia czytelnika w tak wielkie i głębokie akweny ludzkich uczuć i namiętności.

Zacznijmy od tego, że dzieło powstało, gdy Fiodor Michajłowicz przebywał za granicą, gdzie bardzo tęsknił za Rosją. Tak napisał do swojego przyjaciela, poety A. N. Maikova: „A jak możesz przetrwać życie za granicą? Bez ojczyzny – cierpienie, na Boga! Jak ryba bez wody; jesteś pozbawiony sił i środków.” W tym samym czasie wymyślił plan napisania książki o człowieku, który według pierwotnego planu był bliższy Raskolnikowowi ze „Zbrodni i kary” od tego, którego przedstawił później Dostojewski. Postanowił napisać powieść o wspaniałym człowieku.

Brytyjska pisarka i krytyk literacki A. S. Byatt opisuje te trudne okoliczności powstania powieści Dostojewskiego: „Pisanie i publikacja powieści były z pewnością zarówno torturami, jak i mękami. Książka została napisana za granicą, w przeciwieństwie do poprzednich powieści, zebranych przez drugą żonę Dostojewskiego i stenografkę Annę Grigoriewną. Ich córka zmarła podczas powstawania dzieła. Dostojewski uprawiał hazard samobójczo i miał ataki epilepsji. Anna zachowała zeszyty, z których wynika, że zarówno fabuła, jak i postacie znajdowały się w stanie płynnego i wulkanicznego chaosu. Dobry książę pojawia się we wczesnych notatkach jako dumny i demoniczny, a gwałciciel jego przybranej siostry. Popełnia również podpalenie i morderstwo żony. Pierwsza część powieści, tak jak się wydawała, jest uznana za potężną. Wydaje się, że Dostojewski nie miał jasnego pojęcia, jak postąpić. Drugie dwie części są fantasmagoryczne i chaotyczne, nieplanowane i niespokojnie”.

Ten autorski chaos może dobrze wyjaśnić początkową część i styl powieści. Nie przychodzi mi do głowy żadna inna powieść, która zaczyna się tak mocno jak Idiota: cała pierwsza część jest dziełem samym w sobie, tragedią posłuszną Arystotelesowskiej jedności czasu i akcji, zajmującą mniej więcej jeden dzień i skupiająca się na pierwszych spotkaniach Księcia Myszkina z dwiema przeciwnymi bohaterkami powieści.

Struktura powieści jest bardziej złożona. Wydaje się, że Dostojewski podjął próbę wczesnej wersji metody punktu widzenia i narracji Henry’ego Jamesa, w której narrator jest ograniczony w wiedzy perspektywą postaci na scenie, zwłaszcza samego Myszkina. Każda z czterech długich części powieści koncentruje się wokół jednego wydarzenia. Cokolwiek wydarzy się poza przygotowaniem do tych wydarzeń, nie należy do właściwej narracji, a narrator zawsze albo cofa się, albo sprowadza szpiegów i przechodniów na scenę. W rezultacie czytelnik jest zwykle tak samo zdezorientowany, jak książę Myszkin, co do tego, co robi obsada intrygantów i spiskowców powieści.

Dzieło jest pełne postaci. Chciałabym też powiedzieć, że w książce jest wiele pominięć. Czytelnik musi sam dużo zrozumieć i przemyśleć. Sama książka kojarzy mi się z rozproszonymi wielobarwnymi wątkami, które autor umiejętnie łączy ze sobą w finale swojej powieści. Moim zdaniem powieść przedstawia historię dorosłego, który w głębi duszy pozostał dzieckiem. Rozumie, że zachowuje się dziwnie i nietypowo w społeczeństwie, do którego wszedł, ale nic nie może na to poradzić. Wszystko zaczyna się od powrotu księcia Myszkina do Petersburga, który jedzie do swojego bardzo dalekiego krewnego. W Szwajcarii, skąd wraca, był leczony z powodu poważnej choroby, której towarzyszyły drgawki. Ta osoba uderza swoją otwartością i naiwnością. Książę jest cierpliwy, skromny, miły, inteligentny, nie boi się wyrażać swoich myśli, jest otwarty na cały świat, uczciwy. Ale musi wstąpić do społeczeństwa, którego porządków nie zna.

Pisarz niejako przeciwstawia księciu społeczeństwo. Wszystkie działania bohatera dla jego nowych znajomych wydają się dziwne. Ale „idiota”, jak myśli większość nowych znajomych, widzi tych ludzi wprost, co przeraża otaczających go ludzi. Dostojewski zauważa, że ​​są zwykli ludzie, „praktyczni”, i „ekscentrykowie”. Pisze, że wynalazcy i geniusze prawie zawsze na początku swojej kariery byli uważani za głupców w społeczeństwie, a brak oryginalności zawsze był uważany za najważniejszą i najlepszą rekomendację osoby sprawnej i praktycznej. Społeczeństwo zaś ceni sobie spokój i rutynę, monotonię życia, a nawet nie życie, ale egzystencję. Dla tych ludzi Książę jest po prostu chorym człowiekiem, nie słyszą go, nie słyszą nikogo w pobliżu. W tej książce społeczeństwo jest pokazane w całej okazałości:  skostniałe i nie ma w nim nowych pomysłów ani nowych aspiracji.

Prawdopodobnie moje życie książkowe przed Dostojewskim i po nim jest dwoma różnymi żywotami. Chyba nie spotkam już tak niesamowitych pisarzy – nawet postacie negatywne nie są do końca czarne, wszyscy, nawet każdy drobny owad, mają motywy, myśli, uczucia. Niektóre są irytujące, inne wymagają wytężenia umysłu, ale żadne z nich nie jest tekturową dekoracją. Dostojewski chciał pisać piękne rzeczy o pięknie, ale niestety historia kończy się tragicznie. Po przeczytaniu książki w mojej głowie powstał dysonans. Nie przestaję się zastanawiać, jak człowiek może pomieścić tak wiele myśli, jak może poczuć duszę innej osoby, zobaczyć wszystkie jej sprzeczności, zwrócić uwagę na najmniejsze szczegóły, połączyć rozproszone pociągnięcia w jeden cały obraz. Pisarz wyjaśnia słowami, co dzieje się w nas, czego czasami nie potrafimy wyjaśnić i powiedzieć. Autor w każdej ze swoich prac w niesamowity sposób odsłania istotę duszy, bada i ujawnia nam różne strony. Główne miejsce w jego twórczości należy do ogromnej Rosji i narodu rosyjskiego. Pisarz opowiada o wzniosłości, a zarazem podłości duszy Rosjanina, o sprzecznościach, które drzemią w każdym z nas, o toczącej się w nas walce.

Zakończę słowami rosyjskiego poety i krytyka, Innokentego Annenskiego: „Czytaj Dostojewskiego, kochaj Dostojewskiego – jeśli możesz lub nie możesz, karć Dostojewskiego, ale czytaj… jeśli to możliwe, tylko jego”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

osiemnaście + jedenaście =