Akademia Przyszłości, czyli uczymy wygrywać w życiu!
4 min readZapewne każdy słyszał o Szlachetnej Paczce, która za cel obiera sobie pomoc najbiedniejszym rodzinom w okresie świątecznym. Zdecydowanie mniej osób wie natomiast o siostrzanym projekcie Stowarzyszenia Wiosna, będącej inicjatorem obu akcji. Akademia Przyszłości, bo tak nazywa się ów projekt, za cel obiera sobie długofalową pomoc swym podopiecznym. Kim oni są? Jak można im pomóc? Jakie korzyści płyną z tej współpracy?
Uczymy wygrywać w szkole, ale i w życiu!
Idea Akademii Przyszłości opiera się o wzajemną relację dziecka, będącego podopiecznym, z tutorem, którym może być każdy z nas! Budując wzajemną więź, uczymy podopiecznych jak wiele dróg i możliwości istnieje w życiu, co następnie przekłada się na pokazanie, że każdy może czuć się zwycięzcą – niezależnie od tego co robi. Dzieci biorące udział w projekcie często nie mają w sobie na tyle odwagi, aby móc pomyśleć o sobie w tych kategoriach, dlatego zadaniem każdego tutora jest budowa poczucia, że chcieć znaczy móc.
Na cotygodniowych zajęciach, odbywających się w szkole adepta Akademii, wspólnie rozwijamy jego kreatywność, kształtujemy cechy charakteru zwycięzcy, a także inspirujemy do działania na konkretnych przykładach. Nie chodzi tu o wzniosłe idee i wielkie podboje – wystarczą małe rzeczy, ukazujące nawet drobne sprawy w kategoriach wielkich czynów. Może to być pomoc mamie w sprzątaniu, poprawne zrobienie zadania z matematyki czy idealny strzał zakończony pięknym golem – to wszystko buduje w dziecku poczucie własnej wartości. Trzeba tylko pokazać, że droga do zwycięstwa prowadzi przez te małe, czasem z pozoru błahe sprawy.
Nauka mentalności wędkarza
Chcąc pomóc drugiej osobie, należy przede wszystkim zastanowić się jak tej pomocy udzielić. Najprostszą drogą ze wszystkich jest złowienie ryby, aby zaspokoić głód osoby potrzebującej. Inna metoda mówi o samodzielnym połowie, gdzie jedyną pomocą jest podarowanie wędki. W Akademii Przyszłości idziemy o krok dalej i staramy się w dziecku obudzić mentalność wędkarza, który nie dość, że sam musi zadbać o narzędzia niezbędne do zdobycia ryby, ale następnie również sam musi dokonać połowu. Ktoś mógłby stwierdzić, że taka metoda jest dość brutalna, bo wiąże się to z wyrzuceniem dziecka na głęboką wodę. Ale czy tak jest w praktyce?
Wszyscy startowaliśmy kiedyś z pozycji, w której czuliśmy się jak z innej planety: pierwsze zetknięcie ze studiami, trudny start w nowej pracy czy początki rozwoju swoich pasji – każdy przez to przechodził. Jednym adaptacja do nowej roli zajęła krócej, innym nieco dłużej, ale trzeba pamiętać, że nie od razu Rzym zbudowano. Mówiąc o nauce mentalności wędkarza, należy mieć na uwadze to, że niektórzy pojmą tę ideę szybciej, a inni nieco później. Dlatego ważna w tym wszystkim jest rola tutora, będącego kołem ratunkowym dla dziecka, tak aby nigdy nie czuło się ono samotnie w chwilach, gdy zdobywana nauka będzie stwarzała problem.
Pomoc innym drogą do samorozwoju
Nie od dziś wiadomo, że postawa altruistyczna jest piękną ideą, ale ucząc wygrywać innych my także coś wygrywamy. Na zajęciach z podopiecznymi poznajemy inne spojrzenie na świat, dowiadujemy się nowych rzeczy, a także poznajemy siebie i odkrywamy nowe umiejętności, o których być może wcześniej nie mieliśmy pojęcia. Z jednej strony jest to wyzwanie, ale z drugiej – droga do bycia lepszym. Tworząc kreatywny plan na konkretne spotkanie, staramy się tak dopasować wyzwania, aby dziecko nie czuło się znudzone, dając mu jednocześnie kolejną lekcję z wygrywania. Kształtując jego kreatywność, poprawiamy również swoją.
Nie ważna jest droga jaką obierzesz – ważny jest efekt końcowy. To w jaki sposób uda Ci się wzbudzić w dziecku ciekawość i chęć bycia lepszym, zależy tylko od Ciebie! Ciekawe gry i zabawy, wspólne wyjścia do niestandardowych miejsc czy spotkania z interesującymi ludźmi, to tylko kilka z możliwych wariantów zajęć.
Jeżeli widzisz się w roli tutora Akademii Przyszłości, nie czekaj! Wejdź na stronę www.akademiaprzyszlosci.org.pl Tam także dowiesz się więcej o projekcie, dzięki czemu rozwiejesz wszelkie wątpliwości!
PS. Ze swojej strony zachęcam do przyłączenia się do kolegium przy Szkole Podstawowej nr 29 „Leonardo”, gdzie sam pełnię rolę tutora. W razie jakichkolwiek wątpliwości, chętnie służę pomocą.