09/03/2025

CDN

TWOJA GAZETA STUDENCKA

FactFlow. Oblicza dezinformacji: Gruzja – relacja

5 min read
Stasia Budzisz i Wiktor Nowak /fot. Eden Król

Stasia Budzisz i Wiktor Nowak /fot. Eden Król

5 marca w Instytucie Kultury Miejskiej odbyło się drugie spotkanie z cyklu FactFlow. Jak wyglądał przebieg tego wydarzenia?

Jak kształtuje się obecna sytuacja polityczna w Gruzji? Jakie zagrożenia stoją przed Europą? Na te oraz inne pytania odpowiedzieli nam dziennikarka Stasia Budzisz i prowadzący Wiktor Nowak.

Gruziński chaos

Gruzja to państwo, które w ciągu zaledwie dwóch lat przeszło ogromną transformację. 3 marca 2022 roku kraj ten znajdował się na drodze do wstąpienia do Unii Europejskiej, posiadając status państwa kandydującego i wdrażając szereg ustaw mających na celu przyspieszenie procesu akcesyjnego. Gruzja była również uważana za jedno z przyjaźniejszych państw dla społeczności LGBTQ+ w regionie Kaukazu, w porównaniu do takich krajów jak Armenia, gdzie prześladowania i dyskryminacja osób nieheteronormatywnych są znacznie bardziej dotkliwe, czy Rosja. Jednak 26 października 2024 roku w Gruzji wybory wygrała prawicowa partia Gruzińskie Marzenie, w której to zauważalne stały się wpływy prorosyjskie. Kraj oficjalnie zerwał porozumienia z Unią Europejską i odwrócił się od „zgniłego zachodu”.

Gruzja jest teraz takim tematem „na czasie”. Dużo się tam dzieje w kontekście dezinformacji rosyjskiej, dlatego staraliśmy się poruszyć ten temat i chcieliśmy go zgłębić, zwłaszcza że mamy w Gdańsku wybitną ekspertkę – mówi Wiktor Nowak.

Taktyki dezinformacji

Książka Stasi Budzisz "Pokazucha. Na gruzińskich zasadach" /fot. Eden Król
Książka Stasi Budzisz „Pokazucha. Na gruzińskich zasadach” /fot. Eden Król

Partia Gruzińskie Marzenie nie próżnuje w zabiegach manipulacyjno-dezinformacyjnych. Sama skala zwycięstwa partii wzbudziła podejrzenia o fałszerstwo, w rezultacie zaczęto przyglądać się przepływowi informacji w gruzińskich mediach. Obecnie topowe agencje fact-checkingowe, takie jak Maldita.es i Myth Detector, oraz proeuropejska organizacja pozarządowa GRASS, wytypowały następujące techniki narracyjne:

  1. Sianie strachu o potencjalnej wojnie – wmawiano, że zwycięstwo opozycji i integracja z Unią Europejską spowodują agresję Rosji, która w kilka godzin spacyfikuje małe gruzińskie państwo.
  2. Teoria o wielkim spisku przeciwko Gruzji – spiskowa teoria „global war party” , zakładająca istnienie tajnej organizacji, która miała na celu wciągnięcie państwa w konflikt z sąsiadem. Chęć przystąpienia do UE miała być konsekwencją działań tego ugrupowania.
  3. Teoria o ingerencji Zachodu  – głoszono, że „przegniły Zachód” stara się ingerować w gruzińską politykę.
  4. Zagrożenie gruzińskiej ziemi – wstąpienie Gruzji do UE miałoby spowodować, że terytorium kraju „zostanie sprzedane obcym mocarstwom”.

Czego my tak naprawdę możemy się nauczyć od Gruzji? Iść na wybory i zagłosować tak, żeby nie pozwolić się zradykalizować i doprowadzić do autorytaryzmu w Polsce. Widzimy to na naszych oczach, że gruziński autorytaryzm ma się świetnie i rozwija się z każdym dniem coraz bardziej. Mam nadzieję, że Polski to nigdy nie dotknie. Obecnie cała Europa zmierza w takim radykalnym prawym kierunku, my nie możemy pozwolić, by to samo stało się u nas – dodaje Stasia Budzisz.

A co my możemy zrobić?

Po spotkaniu zadałam prowadzącym pytanie, komu tak naprawdę możemy ufać i jak możemy się przed tym bronić:

Pytanie, komu można ufać, jest bardzo trudne. Ja generalnie staram się wyznawać zasadę, że nikomu. Bardzo często zaczynam swoje warsztaty od stwierdzenia, że wszyscy kłamią. Tak to wygląda, że każdy rząd, każda partia polityczna będzie chciała stosować swoją propagandę. Każda będzie chciała manipulować społeczeństwem w ten sposób, żeby głosowali na nich. A to bardzo często wiąże się z dezinformacją. Trzeba na pewno iść na wybory, ale też wychodzić poza swoje bańki informacyjne, szukać informacji w wielu źródłach, a nie tylko w jednym. To będzie bardzo trudne, nawet możemy poczuć się odrzuceni na początku przez to, co przeciwna strona pisze. Mimo to trzeba próbować, bo dzięki temu będziemy siebie bardziej rozumieli, nie będziemy się polaryzowali ani antagonizowali – mówi Wiktor Nowak.

Nie brać, nie czerpać swojej wiedzy tylko i wyłącznie z Facebooka, Instagrama albo z X (dawnego Twittera). Za każdym razem powinniśmy zweryfikować informację, zwłaszcza taką, która nas triggeruje (tj. wywołuje silne emocje), i dopiero potem się do niej jakoś ustosunkować. Zgadzam się z tym, że powinniśmy przebijać różne bańki. Nie powinniśmy słuchać tylko tych z prawej strony lub z lewej strony, zwłaszcza jeśli są bardzo radykalni. Może czasem oni nam wydają się śmieszni, ale to właśnie te najbardziej radykalne strony są dla nas najbardziej niebezpieczne. Wydaje mi się, że każde radykalizmy prowadzą do złych rzeczy, niezależnie od tego, w którą stronę skręcają. Zabrzmi to banalnie, ale trzeba próbować wybierać to najmniejsze ryzyko – podsumowuje Stasia Budzisz.

Prowadzący

Stasia Budzisz i Wiktor Nowak /fot. Eden Król
Stasia Budzisz i Wiktor Nowak /fot. Eden Król

Stasia Budzisz to doświadczona reporterka, dziennikarka i tłumaczka języka rosyjskiego, która od lat angażuje się w pracę dziennikarską jako freelancerka. Współpracuje z czołowymi polskimi mediami, takimi jak OKO.press, Krytyka Polityczna, Nowa Europa Wschodnia, Przekrój, PostPravda.info oraz Tygodnik Powszechny. W jej dorobku znajdują się także dwie książki reporterskie: Pokazucha. Na gruzińskich zasadach (2019) oraz Welewetka. Jak znikają Kaszuby (2023). Publikacja dotycząca Kaszub była kilkakrotnie nominowana do prestiżowych nagród reporterskich, zdobywając główną nagrodę Vivelo Book Awards 2024 za najlepszy reportaż, a także pierwszą nagrodę w kategorii najlepsza książka o Kaszubach COSTERINA oraz Nagrodę Czytelników Pomorskiej Nagrody Literackiej. Jako reporterka i korespondentka relacjonowała m.in. konflikty w Karabachu, eksodus Ormian, wojnę na Ukrainie, wybory prezydenckie i parlamentarne w Gruzji oraz liczne protesty społeczne w tym kraju w latach 2019, 2021, 2023 i 2024.

Wiktor Nowak to prawnik i absolwent Uniwersytetu Gdańskiego, który od ponad 10 lat zajmuje się problematyką dezinformacji. Jest założycielem pierwszej organizacji fact-checkingowej w Polsce – Stowarzyszenia Demagog, gdzie pełnił funkcję redaktora naczelnego i prezesa. Inicjował również projekt edukacyjny stowarzyszenia, Akademię Fact-Checkingu, której celem było szerzenie wiedzy na temat dezinformacji. Przeprowadził dziesiątki warsztatów na temat dezinformacji i brał udział w wielu międzynarodowych konferencjach poświęconych temu zagadnieniu. Obecnie, w Fundacji INDID, pełni rolę specjalisty ds. dezinformacji. Jest również redaktorem naczelnym portalu dobrzydziennikarze.pl, angażującym się w walkę z dezinformacją.

Kolejne spotkanie z cyklu FactFlow jest zaplanowane na koniec kwietnia. Relację z pierwszego spotkania można zobaczyć tutaj.