Sensacja w play-offach Energa Basket Ligi

fot. facebook.com/BMSLAMSTAL

Energa Basket Liga wkroczyła w decydującą fazę play-off, która składa się z ćwierćfinałów, półfinałów i finału. Już w pierwszym etapie zawodnicy Legii Warszawa zaserwowali nam niemałą niespodziankę, eliminując z gry (jeszcze aktualnych) mistrzów Polski — Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski.

W rywalizacji do trzech zwycięstw drużyna z Wielkopolski nie wygrała żadnego meczu i wyglądała na kompletnie rozbitą. Bez zaskoczeń zakończyły się inne rywalizacje, w których faworyci spokojnie pokonali swoich rywali. Do rozstrzygnięcia wszystkich ćwierćfinałowych starć brakuje jeszcze zwycięzcy z pary Enea Zastal BC Zielona Góra/WKS Śląsk Wrocław. Piąte spotkanie obydwu drużyn już dziś o godzinie 20:30 w hali w Zielonej Górze. Transmisję z meczu będzie można obejrzeć w Polsacie Sport.

Do najlepszej ósemki tego sezonu niestety nie dostały się trójmiejskie drużyny – Trefl Sopot i Asseco Arka Gdynia. Zakończyły one już swój sezon, zajmując odpowiednio 10. i 13. miejsce na zakończenie rundy zasadniczej. Na zupełnie innym biegunie znajduje się trzeci zespół z Pomorza – Grupa Sierleccy Czarni Słupsk. Na koniec pierwszej fazy sezonu uplasowali się na 1. miejscu w tabeli, dlatego według zasad w fazie play-off przyszło im mierzyć się z zespołem King Szczecin. Tutaj żadnych niespodzianek nie było i słupszczanie rywalizację wygrali 3-1. Na swojego półfinałowego rywala muszą jednak jeszcze trochę poczekać, gdyż zmierzą się oni ze zwycięzcą ćwierćfinału Enea Zastal BC Zielona Góra vs WKS Śląsk Wrocław. Swojego oponenta zna już za to Legia Warszawa. Po wyeliminowaniu mistrzów Polski Legioniści mają przed sobą kolejne duże wyzwanie, gdyż w półfinale czeka na nich Anwil Włocławek. Podopieczni Przemysława Frasunkiewicza wyeliminowali Twarde Pierniki ToruńWłocławianie w 2018 i 2019 roku sięgnęli po mistrzostwo Polski. Po fatalnych poprzednich rozgrywkach zakończonych dopiero na 13. miejscu drużyna z Kujaw znów chce powalczyć o najwyższe cele. Nie będzie jednak łatwo. Przeciwnikiem jest warszawska Legia, która może „popłynąć” na fali euforii i sprawić kolejną wielką sensację. Półfinałowa rywalizacja rozpocznie się już w środę 4 maja we Włocławku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

20 − cztery =