Potrzebujemy rzetelnej edukacji o migracji i uchodźstwie
2 min readKryzys migracyjny w 2014 roku doprowadził do wzrostu ksenofobicznych nastrojów w Polsce, czego skutki odczuwane są cały czas. Przekaz mediów publicznych i polityków partii rządzącej w tej sprawie jest najczęściej krzywdzący i niesprawiedliwy. Potrzebujemy systemowych rozwiązań i edukacji obywatelskiej, dzięki której zbudujemy tolerancyjne społeczeństwo obywatelskie, wrażliwe na krzywdę innych.
Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej nie ulega poprawie. Setki uchodźców kryje się w lasach, straż graniczna ciągle stosuje nielegalne push-backi, wnioski o azyl nie są przyjmowane, a pogoda wciąż się pogarsza. Świat milczy, a na naszych granicach łamane są prawa człowieka, ludzie marzną i tragicznie umierają. Jedyną pomoc dla imigrantów niosą aktywiści, którzy dostarczają potrzebne rzeczy na granice, za co później najczęściej stawiane im są zarzuty karne.
Prawa człowieka są naszą wspólną sprawą. Społeczeństwo potrzebuje lekcji wrażliwości, a najlepszym lekarstwem na to jest edukacja od podszewki. Ekspertki z Centrum Edukacji Obywatelskiej (CEO) alarmują, że powinniśmy rozmawiać o zjawisku migracji i uchodźcach z najmłodszymi. CEO do tej pory zajmowało się przyjmowaniem zgłoszeń od osób na granicy, przekazywaniem im rzeczy kupionych ze zbiórek (tj. żywność, koce, powerbanki, batony energetyczne, buty). Teraz dodatkowo zajęli się edukacją na temat uchodźców. Specjaliści i specjalistki organizują lekcje edukacji o uchodźcach oraz rozprowadzają materiały edukacyjne wśród nauczycieli. Dodatkowo szkoła Salam Lab z Krakowa, organizuje takie edukacyjne zajęcia w formie zdalnej. Organizowane przez nich lekcje pokoju mają być alternatywą dla dehumanizującego języka i manipulacji, które są powtarzane zarówno w przekazach medialnych, jak i politycznych. Zaletami takich lekcji są przede wszystkim obalane stereotypy oraz rzetelna edukacja o tym, kim jest uchodźca. Dają one możliwość poznania prawdziwych historii poszkodowanych ludzi, którzy zmuszeni byli opuścić swój kraj.
Eksperci i ekspertki CEO wskazują, że część nauczycieli boi się rozpoczynać współpracę z ich organizacją, z uwagi na możliwe konsekwencje ze strony często upolitycznionych kuratoriów. Temat jednak jest niezwykle ważny, ponieważ bez systemowych zmian nie uda nam się walczyć z rozprzestrzeniającą się ksenofobią i dyskryminacją.
Żaden człowiek nie jest nielegalny.