YouTube – podsumowanie roku 2016
6 min readJa mam YouTube. Ja mam 2016 rok. Och. Youtubowe podsumowanie roku! Będzie o trendach, aferach i sukcesach.
Debiutanci roku
Z każdym rokiem zwiększa się liczba twórców wideo. Ludzie masowo zakładają kanały na YouTube, marząc o Srebrnym Przycisku Play (na początek). Niestety, nie każdy ma szansę zostać kolejnym Gonciarzem. Aktualnie na youtubowym rynku panuje duża konkurencja i zyskanie rozgłosu nie jest już takie łatwe jak 5 lat temu. Można wyróżnić 2 kanały, którym to się najlepiej udało w 2016 r.
Generator Frajdy czyli student o wyglądzie gimnazjalisty bawiący się zabawkami z chińczyka. I ludziom to się podoba. Youtuber z pustym spojrzeniem w ciągu 6 miesięcy zdobył 100 tys. subskrybentów. Co prawda, w dużej części popularność kanału Bartka Sitka wynika z tzw. afery TurboMatury. Chłopak nagrał filmik o zdemaskowaniu innej youtuberki – Olgi Konieczyńskiej. Ale o tym później. Generator Frajdy zyskał za pomocą tej sprawy 465% przyrost subskrypcji. Mimo to, twórca kanału nie przykłada zbyt dużego znaczenia tej aferze, starając się o jej zapomnienie. W ostatnim filmiku roku Bartek analizuje powody swojej popularności, starając się stworzyć „poradnik” dla innych youtuberów. Wśród porad można zleźć: „w ogóle się nie przykładaj, po co” oraz „manipuluj emocjami widzów”.
Drugim debiutantem jest kanał Life of Boris. Chodzi tutaj oczywiście o debiut na polskim YouTube. Twórca kanału, Boris, prowadzi lajfstajlowy wideoblog o tym, jak być prawdziwym Słowianinem. Od „króla szaszłyków” możemy dowiedzieć się o tym, jak wykonać prawidłowy przykuc, zaletach blyatmobile (słowiańskiego samochodu) oraz kulturze tzw. gopników. Rozgłos wśród polskich internautów Boris otrzymał po filmiku „MAJONEZ AND KIELBASA PARTY – Poland country review”. Wyjątkowo Boris upodobał polskie znaki drogowe. Oprócz tego, na kanale można znaleźć dodatkowe dwa filmiki o polskiej tematyce. Boris próbował polskich łamańców językowych oraz sprawdzał słowiańskość gry Wiedźmin. Nie dziwi więc fakt, że kanał ten staje się popularny w Polsce. Stay cheeki breeki!
Porażki roku
Warto też wspomnieć o tych, którym w mijającym roku nie powiodło się jak magikowi z „Pytanie na śniadanie”. Na pierwszym miejscu jest tutaj wspomniana już Olga Konieczyńska, autorka kanału WobecObiektywu. W jednym z filmików Olga nieuczciwie zareklamowała TurboMaturę – system nauki do egzaminów. Sprawa polega na tym, że autorem owego systemu jest chłopak youtuberki. Olga skłamała widzom, co wychwycił Bartek z Generatora Frajdy. Do oskarżeń przyłączyli się inni youteberzy (m.in. Gargamel i Ravgor). W ciągu 2 miesięcy autorka straciła ponad 8200 subskrybentów. Polski YouTube jest środowiskiem często przesadnych afer i dram. Cieszy jednak, że youtuberzy patrzą sobie na ręce, gdy chodzi o oszustwo.
Ucierpiał też wizerunek gwiazdy polskiego YouTube – Krzysztofa Gonciarza. Fani „Zapytaj Beczkę” oraz „The Uwaga Pies” wyczekiwali otwarcia nowego sklepu z gadżetami. Okazało się jednak, że ceny w sklepie były bardzo wygórowane. Dużo fanów odreagowało na to ze złością, mówiąc o dużej chciwości Gonciarza. Filmik, promujący sklep o ironicznej nazwie „NAEBA” otrzymał ponad 12,8 tysięcy łapek w dół. Niedługo po tym youtuber opublikował najdłuższy film w roku o wymownej nazwie, w którym przeprasza widzów. Gonciarz w ciągu 3 dni stracił 432 subskrybentów. Co prawda, jest to kropla w morzu w porównaniu z całkowitą liczbą subskrypcji (ponad 496 tys.), dlatego pozostali widzowie dość szybko wybaczyli twórcy.
Trendy roku
Nieodłączną już częścią internetu są wirusowe filmiki, które błyskawicznie stają się popularne. Mieliśmy Harlem Shake, Ice Bucket Challenge, a w minionym roku był to Mannequin Challenge. Do wyzwania dołączyli gwiazdy sportu, celebryci oraz youtuberzy. Tuż przed sylwestrem filmik opublikowali nawet kosmonauci! Autorką Mannequin Challenge jest uczennica z Jacksonville, która zamieściła wideo na Twitterze w październiku. Ciekawe, jakie wyzwania będzie nam stawiał internet w 2017 roku.
Natomiast technologiczny rozwój tworzenia wideo przewidzieć można. W minionym roku na popularności tworzenie filmów 360º. Jednym z pierwszych youtuberów, który użył technologii 360 był Casey Neistat (360 Camera In Places You’ve Never Seen). Stworzył kilka takich filmików, m.in. relacjonował wręczenie Oscara aktorowi Leonardo DiCaprio. Niedługo za Casey wideo nagrał Krzysztof Gonciarz. Zwłaszcza dużo zostało zamieszczonych filmów krótkometrażowych na YouTubie. Można prognozować, że niedługo zobaczymy więcej filmików 360 ze względu na obniżenie ceny kamery.
Ponieważ na taką kamerę trzeba zarobić. W 2016 r. youtuberzy uświadomili, że nie tylko reklamy mogą dać im pieniądze. Poznali Patronite. Największy sukces osiągnął Krzysztof Gonciarz, który jako jeden z pierwszych zorganizował zbiórkę wśród fanów. Aktualnie youtuber zarabia na widzach 20990 zł miesięcznie. Po jego sukcesie tłumy innych youteberów zaczęły zakładać konta na Patronite. Na portalu Spiderweb nazwano to „efektem Gonciarza”. Kanały: MocnyVlog, quaz9 (Tomasz Drabik), Uwaga Naukowy Bełkot, NRGeek – wszyscy oni liczą na hojnych fanów. Łącznie wymienionym twórcom udało się zebrać już 95541 zł. Przyznanie się mamie „jestem youteberem” już nie będzie równoważne z bezrobociem i wstydem w rodzinie. Kręcenie filmów w internecie staje się prawdziwym, dobrze opłacanym zawodem.
Pszczółki roku
Ekipę Abstrachuje można lubić albo nienawidzić. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to jeden z najbardziej prężnie rozwijających się kanałów. W sumie, można to już nazwać grupą youtubową, gdyż tworzy ją kilka kanałów: AbstrachujeTV, AbstrachujePLUS, Beksy oraz Nieprzygotowani. Ostatni kanał jest największym przedsięwzięciem grupy Abstra w minionym roku. YouTubowy serial, który ma większą oglądalność aniżeli telewizyjne produkcje dla młodzieży. 9 odcinków zyskało już ponad 212 mln. wyświetleń. Co mówią: Abstrachuje? To, że już nie są zwykłym rozrywkowym kanałem.
Pochwalić trzeba też Grupę Filmową Darwin. Od pierwszego odcinka prezentowali wysoki poziom gry aktorskiej, przemyślaną fabułę filmików oraz jakość wideo. W mijającym roku kontynuowali popularną serię „Wielkie konflikty”, a także mieli kilka nowych cykli („Wielkie Teorie Darwina”, „Zakazane Spoty Darwina”). Wyjątkowo udany był filmik „C.H.A.O.S. – czyli początek wszystkiego!” łączący w całość kilka poprzednich wideo twórców. Był to bardzo nieoczekiwany zwrot akcji dla fanów.
Nie sposób ominąć też Allegro. Mimo że kanał został założony dziesięć lat temu, największą popularność Allegro zaczęło zdobywać dopiero w mijającym roku. Tylko w ciągu ostatnich 4 miesięcy kanał zwiększył liczbę subskrypcji z 19 860 do 106 507. Największą zasługą tego jest seria „Legendy Polskie”, oferująca ciekawe interpretacje legend. Oczywiście, najbardziej przemówiło do internautów wideo „Czego szukasz w Święta? | English for beginners”, które zdobyło już ponad 13 mln wyświetleń. Pokazuje to, że firmy komercyjne także mogą robić karierę na YouTube.
Czego nam zabraknie w 2017 roku?
Filmiki z Japonii Krzysztofa Gonciarza są ciekawe i edukujące, ale większość fanów polubiło youtubera za głupie „Lubisz masło?”. Gonciarz jednak nie ma już czasu na udowadnianie, że w internecie nie ma głupich pytań, tylko są same głupie filmiki. Najwyraźniej też nie chce. W ciągu roku samodzielnie nagrał tylko 11 odcinków Zapytaj Beczkę. Natomiast w 2015 roku było to 29 filmów. Czuć, że pajacowanie przed kamerą męczy youtubera i wygląda to dosyć sztucznie. W 2017 roku zabraknie więc starej Zapytaj Beczkę.
Ponad 6 milionów subskrybentów, prawie 1,5 mld wyświetleń. Panie i panowie – Casey Neistat. Stał się mentorem dla wielu youtuberów, w tym polskich. Jego wyzwanie „codzienny vlog” przyniosło największy rozgłos. Niestety, w minionym roku postanowił zakończyć tę działalność. Wideo każdego dnia stało się codziennym rytuałem nie tylko dla twórcy, ale i dla kilkuset tysięcy fanów. Jazda na snowboardzie po Nowym Jorku, 10-dniowa podróż dookoła świata lub zabawna relacja z lotu pierwszą klasą – tego nam zabraknie w tym roku. Nadzieję daje powiedzenie „liczy się nie ilość, ale jakość”. W najnowszym filmiku Casey lata na największym domowej roboty dronie, więc powyższe słowa się sprawdzają. Rozmachu chce się oczekiwać i od innych youtuberów w tym roku!