JAZZy NYE – THE BEST OF 2016
8 min readZ cyklu tegorocznych podsumowań było już na naszym portalu o filmach, legendach muzyki i albumach rockowych. Czy dla Was również cykl podsumowań nie byłby pełen bez dawki jazzu? Dzisiejszego dnia, chwilę przed świętowaniem Wigilii Nowego Roku dajcie się zaprosić na JAZZy NYE, czyli THE BEST OF 2016 jeśli chodzi o albumy, które miały swoją premierę w mijającym właśnie roku. Przejdźmy zatem do sedna.
TOP 5 – ŚWIAT
DeJohnette/Coltrane/Garrison, In Movement (6 maja)
Legendarny perkusista jazzowy Jack DeJohnette, który pięćdziesiąt lat temu stawiał swoje pierwsze kroki jako młody muzyk w grupie John’a Coltrane’a, dziś zaprasza do współpracy jego syna Ravi’ego, który podzielił pasję ojca do saksofonu, oraz gitarzystę Matthew Garrisona, potomka równie znanego kontrabasisty – Jimmy’ego Garissona. Trio proponuje słuchaczom awangardowe, nowoczesne, jazzowe brzmienie, będące ukłonem w kierunku tradycji Coltrane’a i modern jazzu, ale także wobec charakterystycznej stylistyki ECM (Edition of Contemporary Music). Utwory to kompilacja żywiołowej gry DeJohnette’a, niesamowitych solówek Coltrane’a, a także przemyślanych linii basu i pełnej wyobraźni elektroniki Garrison’a. Słuchając albumu natrafić można na flagową kompozycję „Alabama” John’a Coltrane’a, standard „Blue In Green” Milesa Davisa i Billa Evansa. Znajdziemy tam także singiel „Serpentine Fire” grupy Earth, Wind and Fire, który w 1978 roku zajął 1# pozycję na liście Billboardu jeśli chodzi o gatunek R&B. Nie zabrakło też piosenek będąchych hołdem dla: „The Two Jimmys” – Garrisona i Hendrix’a oraz perkusisty Rashieda Ali – („Rashied”). Po wydaniu albumu, muzycy ruszyli w trasę koncertową, w ramach której zaplanowano osiem występów w sześciu europejskich krajach – w tym w Polsce. Koncert odbył się pod koniec października w warszawskim 12on14 jazz club.
Theo Croker, Escape Velocity (6 maja)
Croker to młody trębacz, kompozytor i wokalista pochodzący z Florydy, prawnuk zwycięzcy nagrody Grammy z 1997 roku za najlepszy solowy album jazzowy – Doc’a Cheathama (płyta „Stardust”). Theo jak dotąd, w przeciągu dziesięciu lat swojej aktywności muzycznej, wydał cztery pełnowymiarowe albumy: debiutancki „Fundamentals”, „In The Tradition” z 2009 roku, stylistycznie bardzo zróżnicowany „AfroPhysicist” i ostatni „Escape Velocity”, na którego temat będzie kilka kolejnych zdań. Theo Crocker jest jednym z lepiej zapowiadających się trębaczy młodego pokolenia, a przy tworzeniu materiału do albumu towarzyszył mu zespół Dartfunk, którego jest liderem, w składzie: Kassa Overall na perkusji, Michael King na klawiszach, Eric Wheleer na gitarze basowej i Anthony Ware na saksofonach. W utworze „Love from the Sun” Crocker prezentuje efekt współpracy z gwiazdą światowej wokalistyki jazzowej – Dee Dee Bridgewater. Album został znakomicie przyjęty przez krytyków jazzu, bowiem muzyk realizuje na nim najważniejsze z założeń gatunku – interpretuje i scala tradycyjne style i pomysły, w celu uzyskania unikatowego brzmienia. Theo jeszcze na początku bieżącego miesiąca, a dokładniej 3 grudnia, odwiedził Polskę i był gwiazdą 40. jubileuszowej edycji Międzynarodowego Konkursu Młodych Zespołów Jazzowych – Jazz Juniors, która odbyła się Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha.
Miles Davis/Robert Glasper, Everything’s Beautiful (27 maja)
Niezaprzeczalnie, amerykański trębacz Miles to jedna z najbardziej znaczących i innowacyjnych osobowości muzycznych XX wieku. Robert Glasper, kompozytor i producent, którego instrumentem jest pianino, postanowił złożyć hołd wspomnianej legendzie i tak powstał album „Everything’s Beautiful”. Płyta nie jest jednak zbiorem największych przebojów Milesa Davisa czy też próbą stworzenia ich coverów. Glasper wykonał niezwykle ciekawy projekt, bazujący na muzyce, kompozycjach a także głosie Davisa, projekt, w który zaangażowani zostali najwięksi artyści współczesnej muzyki, dla których trębacz jest nieustanną inspiracją. Tak też na płycie pojawili się: wokalista Bilal, raperzy ILLA J i Phonte, znana na całym świecie i charakterystyczna Erykah Badu, future-soul kwartet Hiatus Kaiyote, debiutująca dwa lata temu brytyjska wokalistka Laura Mvula, wokalistka KING (20 grudnia wydała album „Blood”), kalifornijska multiinstrumentalistka, wokalistka i autorka piosenek Georgia Anne Muldrow, artystka jazzowa i R&B Ledisi oraz John Scofield (o którym będzie jeszcze mowa), płytę zamyka utwór instrumentalny nagrany we współpracy ze Steviem Wonderem.
John Scofield, Country For Old Men (26 września)
Scofield to pochodzący z Ohio gitarzysta jazzowy, mogący się pochwalić współpracą z takimi legendami jak Miles Davis czy Joe Henderson. W dobierającym właśnie końca 2016 roku, muzyk został laureatem nagrody Grammy w kategorii „Best Jazz Instrumental Album” za płytę Past Present (2015). Kilkanaście lat wcześniej (1998), wywalczył także nagrodę Milesa Davisa za całokształt dorobku muzycznego i wkład w kontynuowanie tradycji jazzu na Międzynarodowym Festiwalu Jazzowym w Montrealu. Tegoroczny album Country For Old Men to hołd złożony muzyce country tworzonej przez ikony tego gatunku, m.in. Hank’a Williamsa, Merle Haggard i Dolly Parton. Wirtuoz gitary tworząc materiał na tę płytę sięgnął również po ukulele, a kolejnymi jego członkami kwartetu byli: organista i pianista – Larry Goldings, basista – Steve Swallow i perkusista – Bill Stewart. Album nazwać można flirtem jazzu z muzyką country, a cały projekt stanowi mocną, intrygującą i przemyślaną dawkę improwizacji.
Norah Jones, Day Breaks (7 października)
To już szósty album nowojorskiej piosenkarki i autorki tekstów oraz piosenek, Norah Jones, który stylistyką nawiązuje do debiutanckiego Come Away With Me z 2002 roku. Album zawiera dwanaście utworów, dziewięć z nich to autorskie kompozycje Norah, trzy pozostałe to covery – wolne „Peace” Horace’a Silvera, rozbudowane „Don’t Be Denied” Neila Younga oraz „Fleurette Africane” Duke’a Ellingtona. Po premierze płyty artystka wyruszyła w trasę koncertową po Europie i USA, promującą nowy album Day Breaks. Oto co o swoim powrocie do korzeni mówi sama autorka:
– Tą płytą zataczam niejako koło, ponieważ powracam do moich wczesnych muzycznych doświadczeń. Po pierwszej płycie oddaliłam się nieco od gry na fortepianie, skupiając się bardziej na gitarze. Ale wciąż grałam… Tym bardziej cieszy mnie fakt, że powróciłam do grania na najnowszym albumie.
TOP 5 – POLSKA
Maciej Kądziela/Grzech Piotrowski, The Taste Of The World (28 czerwca)
Kądziela, saksofonista jazzowy i kompozytor, który wykształcenie zdobył w Kopenhadze. Wyróżnia się specyficznym brzmieniem saksofonu i stylem improwizacji, które zapewne są wypadkową talentu i spotkań z przedstawicielami różnych środowisk twórczych poza granicami Polski. Stworzył zupełnie nową muzykę, która wypełnia album „The Taste Of The World”. Na płycie towarzyszą mu Artur Tuźnik na fortepianie, Johannes Volten Vaht na kontrabasie i Olle Dernevik na perkusji. Wyjątkowym dla samego artysty gościem jest Grzech Piotrowski – saksofon. Maciej jest laureatem wielu nagród i konkursów. Wraz z zespołem Tuźnik/Kądziela Quartet w 2011 r. zdobył Grand PRiX w prestiżowym konkursie „Jazz Nad Odrą”.
Adam Pierończyk, Monte Alban (21 października)
Inspiracją do powstania płyty była jedna z meksykańskich gór. 70 minut muzyki wypełnia improwizacja połączona z elektroniką, a całość powstała w studio nagraniowym w Mexico City. To już dwudziesta płyta urodzonego w Elblągu doświadczonego saksofonisty, który studiował na Akademii Muzycznej w Essen. Miał on okazję współpracować z takimi muzykami jak: Gary Thomas, Sam Rivers, Tomasz Stańko czy Leszek Możdżer. Płytę „Monte Alban” charakteryzuje niebywały introwertyzm. Jest to album kontemplacyjny, a jednocześnie intrująco niebezpieczny.
Kamil Piotrowicz Sextet, Popular Music (25 października)
Kamil Piotrowicz, pianista i kompozytor debiutował w zeszłym roku płytą „Birth”, którą nagrał wraz ze swoim quintetem, a po premierze ruszyli w trasę koncertową po Polsce, a także wystąpili na Lichtenrader Jazz Festiwal w Berlinie. Absolwent Akademii Muzycznej w Gdańsku w klasie kompozycji prof. dr hab. Leszka Kułakowskiego, w ubiegłym roku został stypendystą prestiżowej Rhythmic Music Conservatory w Kopenhadze, gdzie obecnie rozpoczął studia magisterskie. W rok po premierze debiutanckiego albumu wraca we wzmocnionym sześcioosobowym składzie z płytą „Popular Music”, która została uznana za najlepszy polski jazzowy album roku 2016 przez Jazz.Soul.pl. Redakcja portalu o płycie:
Szorstkie to, ale osadza się w głowie doskonale. Dzieje się tu tak dużo, że trudno to na spokojnie opisać. Świetne struktury przeplatających się dźwięków, niepokojące melodie, doskonała technika, naprawdę dobre kompozycje. Niczego więcej nie oczekujemy.
Obok Kamila Piotrowicza w utworach z jego najnowszej płyty usłyszeć też można laureatów wielu festiwali i konkursów jazzowych, w tym muzyków tworzących również w Gdańsku: Kuba Więcek – saksofon sopranowy i altowy, Piotr Chęcki – saksofon tenorowy, Emil Miszk – trąbka, Andrzej Świąs – kontrabas i Krzysztof Szmańda – perkusja.
Mateusz Gawęda Trio, Overnight Tales (4 grudnia)
Czołowy przedstawiciel krakowskiej awangardy jazzowej Mateusz Gawęda, a obok niego kontrabasista Alan Wykpisz i perkusista Grzegorz Pałka, zadebiutowali jako trio albumem „Overnight Tales”. Wzięli też udział we wspomnianym wcześniej przy okazji płyty Theo Crockera konkursie Jazz Juniors i w tegorocznej edycji zdobyli pierwszą nagrodę. Album to kompilacja tradycyjnych i współczesnych brzmień. Interpretacja historii gatunku spotyka się z wizjonerskim spojrzeniem i wielkimi umiejętnościami muzyków.
Dominik Bukowski Quartet feat. Amir ElSaffar, SuFia (12 grudnia)
Fuzja polskiej muzyki folkowej, muzyki Bliskiego Wschodu i improwizacji stworzone przez czołowego wibrafonistę gdyńskiej Cyganerii. Na albumie gra on również na kalimbrze, a obok niego usłyszeć można grę na trąbce wspomnianego już członka sekstetu Piotrowicza – Emila Miszka, Andrzeja Żuchowskiego na kontrabasie i Patryka Dobosza na perkusji. Kilka słów Dominika Bukowskiego o jego albumie „SuFia”:
– Spełniło się moje marzenie. Udało mi się zaprosić Amira ElSaffara – artystę, którego drogę muzyczną śledziłem uważnie od pewnego czasu. To, jak łączy jazz z tradycją muzyki arabskiej, choć sam jest Amerykaninem – mieszka w Nowym Jorku, urodził się w Stanach –jego ojciec pochodzi z Iraku. W którymś momencie swojej pracy ElSaffar postanowił zgłębić muzykę ze stron ojca. Pojechał do Bagdadu, zaczął studiować u wielkich mistrzów tamtejszej muzyki, opanował tradycyjne instrumenty. Chciał zgłębić starą arabską muzykę makam.
Na tym albumie kończy się, zapewne nie pozbawione całkowicie subiektywizmu podsumowanie jazzowych pozycji polskich i zagranicznych z 2016 roku, czyli jak w tytule THE BEST OF 2016 na JAZZy NYE.
Kończąc już owe podsumowanie, jeszcze dwa albumy, których nie znajdziecie powyżej, polecane przez Piotra Chęckiego – trójmiejskiego saksofonistę, współtwórcę zespołu Algorhythm i Chęcki/Zienkowski Quartet, oraz członka m.in. sekstetu Kamila Piotrowicza oraz grupy Jerzego Małka. Piotr przyznaje, że z albumów, które miały premierę w 2016 roku, najwięcej emocji wywołało w nim „Senne” Sławka Jaskułke i „Black Star” Davida Bowiego. Pierwsza płyta jest kontynuacją poszukiwań polskiego pianisty i kompozytora w obszarach muzyki kontemplacyjnej – wcześniej zapoczątkowanymi w pracy nad poprzednią płytą „Sea”. Album brytyjskiego muzyka wydany na początku 2016 roku sytuuje się na pograniczu jazzu eksperymentalnego i muzyki rockowej. Powstał on dowiem w ramach współpracy brytyjskiej legendy muzyki i grupy muzyków jazzowych pod kierownictwem Donny’ego McCaslina.
Udanej zabawy sylwestrowej, również przy muzyce jazzowej i dużo szczęścia w 2017!