Premieowy haos
2 min readCzwartkowy koncert w klubie Sfinks 700 od początku zapowiadał się szumnie i tłumnie. Bilety zostały wyprzedane dwa dni przed wydarzeniem. Kolaboracja między Ostrym a Hadesem wzbudziła spore kontrowersje, co przełożyło się na ilość osób, które przyszły zobaczyć i usłyszeć efekty tej niecodziennej współpracy.
Od 20.00 publikę rozgrzewał Joter. Później na scenie pojawił się Zorak, członek kolektywu Tabasko, który promował swój solowy album „Świadomość”. Wykonywał też utwory z płyty „Ostatnia Szansa Tego Rapu”. Ten projekt 1 kwietnia 2012 roku miał swoją premierę w klubie SFINKS 700. O.S.T.R. wystąpił wówczas z całym składem Tabasko. Zeszłoroczny koncert, promujący nowy materiał Ostrego i pozostałych raperów z Łodzi, z premierą płyty „Haos” łączą tylko hity Adama Ostrowskiego. Znane wszystkim fanom hip-hopu: „Mały, szary człowiek”, „Nie odejdę stąd” czy „Po drodze do nieba” zawsze wywołują duży hałas wśród publiczności. Tak też było tym razem.
Kolaboracja między Ostrym a Hadesem to jednak zupełnie inny materiał. Do surowych beatów, raperzy napisali mało przebojowe zwrotki, mówiące o psychologii tłumu i wpływie reklamy na życie „gdzie hajs potrafi fałsz w czystą prawdę obrócić”. Płynący z ich tekstów morał jest jasny: nie powinno się oceniać innych, należy skupić się na kierowaniu własnym losem.
Publiczność bardzo pozytywnie przyjęła nowy materiał. – Rozwaliło mnie wejście do muzyki Bullsów, wypadłem z butów – powiedział Kacper Matuszewski, tancerz hip-hopowy. – Na tej płycie są dobre beaty, czuć mocno oldschoolowe klimaty od końcówki lat 80. do ‘96 roku, do których Ostry i Hades dodali nieco świeżego przekazu. W pełni zgadza się z nim Zulu Kuki: – Na pewno połączenie sił Ostrego i Hadesa jest totalnie nowatorskie. Reprezentują zupełnie różne style. Nie byłem przekonany do tej kolaboracji. Aż do teraz.
Klub podczas koncertu był wypełniony co do centymetra. Ostry był zszokowany ogromną ilością fanów pod sceną: – Zajebiście, że jest was tak dużo w środku tygodnia. Pamiętajcie, że gdy jutro o siódmej będziecie jeść parówki albo jajka i będziecie przeklinać ten poranek, ja będę robił to samo. Dzięki, że jesteście tu z nami – powiedział raper.
Z uwagi na ogromne zainteresowanie koncertem, SFINKS 700 ponownie zaprosił Ostrego i Hadesa. Już 11 kwietnia projekt „Haos” znów zagości w Sopocie. W ciągu jednego dnia na wydarzenie facebookowe zapisało się 130 osób, więc współpraca między Warszawą a Łodzią została przyjęta przez fanów hip-hopu pozytywnie.
fot. Paweł Wroniak