„Słodkie kłamstewka” z kontrowersyjnym finałem [SPOILERY]

Takiego obrotu sprawy nie spodziewał się naprawdę nikt. Obecnie w Stanach, ale i w Polsce, trwa burza związana z letnim finałem serialu „Pretty Little Liars”, znanym w Polsce pod tytułem „Słodkie Kłamstewka”. Po 6 sezonach fani serialu poznali tożsamość tajemniczego prześladowcy A. Czy takiego zakończenia oczekiwali fani produkcji? Uwaga na spoilery!

„Pretty Little Liars” to amerykański serial skierowany do młodzieży, okrzyknięty nastoletnią wersją popularnych „Gotowych na wszystko”. Cztery dziewczyny, po roku od zaginięcia ich przyjaciółki Alison, spotykają się w rodzinnym miasteczku na pogrzebie odnalezionej dziewczyny. Tuż po wyjściu z kościoła z zastrzeżonego numeru dostają smsy z groźbą podpisaną A..

Koncept produkcji okazał się na tyle dobry, że zaledwie po kilku odcinkach zwiększono liczbę odcinków z 10 na 23, a perypetie młodych dziewcząt co tydzień przyciągały miliony widzów.

Jednak dopiero sezon 6. okazał się przełomowy. Jak mówi sama producentka serialu I. Marlene King – wszyscy związani z produkcją płakali, gdy dowiedzieli się kim jest A.. Co wywołało burze wśród fanów „Słodkich Kłamstewek”?

Rozpoczęło się to wraz z ostatnim epizodem sezonu piątego, kiedy „kłamczuchy” odkryły, że ich przyjaciółka miała jeszcze jednego brata Charlesa i to on więził je i torturował. Oliwy do ognia dolała wspomniana producentka mówiąc, że Charlesa widzieliśmy wielokrotnie na ekranie, a każda z głównych bohaterek miała z nim indywidualną scenę.

Okazało się, że tajemniczym A./Chalresem była CeCe Drake – koleżanka z przeszłości Alison, jednocześnie jej brat, który przeszedł operację zmiany płci. Serial pokazał sporo retrospekcji, które wyjaśniły całe zajście. Charles był chorym dzieckiem i próbował w wieku 5 lat utopić swoją siostrę. To skłoniło rodziców do umieszczenia go w szpitalu psychiatrycznym. Matka Alison ukrywając przed swym mężem prawdę pomogła synowi w zmianie. Symbolicznie pochowały Charlesa. Wtedy też narodziła się Charlotte (nowy rozdział w życiu najstarszego dziecka państwa DiLarentis i jednocześnie zatuszowanie prawdy przed wszystkimi wścibskimi), która potem przyjęła imię CeCe.

Całe zajście związane z tak poważną sprawą jak zmiana płci wywołało aferę w Stanach Zjednoczonych i nawet polscy fani po emisji są zmieszani:

„Nie tego spodziewałam się po tej produkcji! Liczyłam na prawdziwe zaskoczenie, a okazało się to tak zaskakujące, że aż dziwne i… słabe. CeCe to Charles? CeCe to A.?! CeCe to transseksualista! King chyba wyczytała najbzdurniejsza teorię na temat tego kto jest A. i wpisała ją do serialu – słabe.”

Agata

„Wow… tylko tyle przychodzi mi do głowy. Wiedziałam, że odcinek będzie emocjonujący, ale na takie wrażenia nie byłam gotowa. W sumie cieszę się, że po tylu odcinkach twórcy byli wstanie mnie zaskoczyć (…)”

 Kacha16

Czy ktoś z was śledzi serial? Czy sądzicie, że takie rozwiązanie historii jest odpowiednie? Wprowadzenie wątków transseksualnych do tego serialu to odpowiedź na zapotrzebowanie kulturowe? Sprytne zagranie twórców, czy słaba próba ratowania serialu, którego oglądalność spada na łeb na szyję?