Drugi dzień raju – Festiwal Kultury Studenckiej Paradise
2 min read10 maja trójmiejscy studenci bawili się podczas drugiego, ostatniego dnia Festiwalu Kultury Studenckiej Paradise. Kolejny zestaw juwenaliowych atrakcji zorganizowanych przez Wyższą Szkolę Bankową za nami. Na scenie podobnie jak dnia pierwszego królowała elektronika, a pod sceną niemniej elektroniczne emocje.
Kixnare, czyli jeden z najciekawszych producentów muzycznych w Polsce, pojawił się na scenie Paradise jako pierwszy. Podczas jego występu podobnie, jak poprzedniego dnia podczas popisów Radikal Guru, pod sceną było pusto. W trudnych warunkach artysta poradził sobie świetnie i zagrał dobry set. Dobry mimo że nie rozbrzmiał największy hit Kixnare „Gucci Dough”.
Z czasem publika zaczęła się powiększać. Na występie sopockiej DJki Diany d’Rouze wciąż było jednak niewiele osób. Artystka rozbujała zgromadzonych dźwiękami techno i house. Bas dało się poczuć nawet we wnętrznościach. W podobnym klimacie pozostawił zebranych gdyński Kaotik. Miał nie lada zadanie przygotować wszystkich na występ legendy elektroniki, czyli Westbama.
Chwilę przed występem niemieckiego producenta i DJa pod sceną był już tłum. Niesamowicie przygotowany Westabam nie zawiódł. Zagrał największe hity. Swoimi produkcjami doprowadził publikę do szaleństwa. Sam także emanował energią. Wszyscy bawili się świetnie. – Westbam był tak kozacki, że nawet na sekundę nie przestałam tańczyć – mówi zauroczona DJem Zuza.
Zaraz po występnie mistrza elektroniki na scenie miał pojawić się się zespół XXANAXX. Nie zabrakło komplikacji w postaci opóźnień. Warszawski duet pojawił się na scenie około pół godziny po zaplanowanym starcie koncertu, czyli po 00.30.
Klaudia Szafrańska i Michał Wasilewski tego dnia przylecieli do Warszawy z występów w Wielkiej Brytanii, a potem wyruszyli w podróż do Gdańska. Mimo długiej i problemowej podróży byli w dobrej formie. Zagrali jednak tylko kilka utworów, bo do godziny 01.00 impreza musiała się zakończyć.
Występ zaczęli utworem „Broken Hope”. Rozbrzmiały także piosenki „Disappear”, „Hurt me” oraz „Story”. Ten ostatni to utwór pochodzący z czekającego na premierę (27 maja) albumu.
Cały festiwal to przede wszystkim wyśmienici artyści. Były to pierwsze juwenalia organizowane przez WSB. W przyszłym roku z pewnością będzie jeszcze lepiej. To jedyne trójmiejskie dni studenta, podczas których można zobaczyć gwiazdy elektronicznej sceny, zarówno polskiej jak i światowej.
fot. Marcin Pawlikowski