05/06/2025

CDN

TWOJA GAZETA STUDENCKA

Czy studia dziennikarskie są nadal potrzebne? Debata absolwentów

3 min read
Instytut Mediów, Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej

fot. Maxi Niechciał

W sobotę 31 maja odbył się Światowy Zjazd Absolwentów Uniwersytetu Gdańskiego. Na terenie kampusu uczestnicy spotkania mogli świętować 55-lecie uczelni. Obchodom towarzyszyły liczne spotkania, atrakcje oraz fascynujące debaty organizowane przez poszczególne instytuty Wydziału Nauk Społecznych.

Jednym z wielu wydarzeń wchodzących w skład Światowego Zjazdu Absolwentów Uniwersytetu Gdańskiego była debata pod tytułem „Czy studia dziennikarskie są nadal potrzebne?”. Jest to niezwykle ważna rozmowa w kontekście dynamicznie zmieniającego się świata. Narzędzia AI przyjmują coraz ważniejszą rolę w branży medialnej, a każdy z nas ma dostęp do mediów społecznościowych. W tym miejscu pojawia się pytanie, czy w czasach, w których możliwość tworzenia treści docierających do szerokiej grupy odbiorców ma niemal każdy, formalne wykształcenie w tym kierunku nadal ma realną wartość.

Uczestnikami debaty byli absolwenci studiów dziennikarskich, z których wielu obrało różne ścieżki kariery. W gronie rozmówców znalazły się takie osobistości jak Sławomir Siezieniewski, będący dziennikarzem radiowym i telewizyjnym, Dominika Ziółkowska – reporterka dla TVN Warner Bros oraz Jan Sławiński, pracujący dla TVP Sport. W debacie brały również udział psycholożka dr Agata Rudnik i znana z desek Teatru Muzycznego w Gdyni aktorka Katarzyna Kurdej-Mania. Prowadzącą spotkania była doktor psychologii Magdalena Iwanowska. Wielu z nich po latach doświadczeń w branży medialnej, wróciło na Uniwersytet Gdański, aby dzielić się nabytą wiedzą ze studentami.

Wyzwania i refleksje

Goście z nostalgią wspominali czas spędzony na uczelni oraz podkreślali wartość zdobytych wówczas umiejętności. Wielokrotnie poruszany był temat znaczenia empatii, otwartości oraz wrażliwości, potrzebnej w pracy dziennikarza. Częstym problemem, w środowisku medialnym i nie tylko, są tzw. „bańki informacyjne”. Jan Sławiński odniósł się do tego zjawiska słowami: „Zauważyłem […], że brakuje świadomości, dlaczego niektóre rzeczy się dzieją, dlaczego są takie bańki, dlaczego niektórzy w nich siedzą”. Nawoływał do wzajemnego szacunku oraz próby zrozumienia osób, z którymi się nie zgadzamy. Podkreślał również znaczenie formowania swojej własnej opinii.

Kolejną trudnością, powszechną w epoce łatwego dostępu do informacji, jest nadużywanie wpływu, jaki media posiadają na odbiorców. Katarzyna Kurdej-Mania podzieliła się swoją frustracją związaną ze znajomością mechanizmów manipulacji. Wyznała, że po studiach dziennikarskich nie jest w stanie oglądać telewizji, właśnie z powodu powszechności tego zjawiska.

Sławomir Siezieniewski dostrzega dwojaki charakter pracy dziennikarza. W rozmowie wspomina słowa, którymi podzielił się ze swoimi studentami: „Szczęście macie dlatego, że wybraliście najpiękniejszy zawód świata. […] Ma tylko jedną wadę — jest bardzo słabo płatny”. Podobnie reporterka Dominika Ziółkowska zdradziła, że w swojej pracy spotyka się z ogromną presją, ale miłość do dziennikarstwa pomaga jej znosić trudności. Twierdzi, że dokłada wszelkich starań, aby rzetelnie przekazywać informacje.

Między teorią, a praktyką. Czego potrzebują nowi dziennikarze?

Dostrzegalne zmiany, które zaszły w systemie nauczania, w znacznej mierze dotyczą większej liczby zajęć praktycznych. Jest to istotne ze względu na charakter pracy dziennikarza. Nadal jednak istnieje przestrzeń do poprawy jakości studiów. Dominika Ziółkowska, sama będąca wykładowczynią uniwersytecką, wyraziła potrzebę utworzenia zajęć z weryfikacji treści AI i identyfikacji fake newsów.

Uczestnicy zgodnie stwierdzili, że warto studiować kierunki dziennikarskie. Dominika Ziółkowska odpowiedziała na wiodące pytanie debaty: „Tak, […] teraz bardziej nawet niż kiedykolwiek wcześniej, bo mamy bardzo duże wyzwania”. Studia te poszerzają horyzonty oraz pozwalają uczyć się od wykwalifikowanych wykładowców, a nawet innych studentów. Dostarczają cennej wiedzy oraz, jak zauważyła Katarzyna Kurdej-Mania, uczą posługiwać się poprawą polszczyzną.