„Minecraft: Film” – fenomen na skalę światową
4 min read
Autor: MCGAMER YOUTUBE, źródło: Wikimedia Commons
Jedna z najpopularniejszych gier komputerowych doczekała się adaptacji filmowej w wersji aktorskiej. Mowa tutaj oczywiście o Minecrafcie. Niezwykły sześcienny świat pokochały miliony ludzi na całym świecie. Chociaż po zwiastunach fani mieli mieszane uczucia, to jednak w premierowy weekend do kin przybyły tłumy. Dlaczego Minecraft: Film stał się takim fenomenem?
Krótka historia

Minecraft to gra stworzona i rozwijana przez Markusa „Notcha” Perssona. Jej wczesna wersja pojawiła się w 2009 roku. Oficjalnie gra weszła na rynek 18 listopada 2011 roku i podbiła serca ludzi na całym świecie. Od tego czasu bardzo mocno się rozwinęła, pojawiło się wiele aktualizacji oraz możliwość grania na różnych urządzeniach. Na YouTubie setki graczy demonstrują swoje kreatywne umiejętności w grze. W sklepach pojawiło się wiele książek, poradników, ubrań i zabawek odnoszących się do kwadratowego świata. Stworzona została również gra fabularna Minecraft Story Mode, za której produkcję odpowiada studio Telltale Games przy współpracy z Mojang AB (twórcami oryginalnej wersji). Minecraft rozwija się dalej, pojawiają się kolejne aktualizacje, a czwartego kwietnia w kinach zadebiutował film na podstawie gry.
Rozgrywka
Istnieje kilka trybów gry, ale pierwszym i pierwotnym jest przetrwanie oraz kreatywne budowanie. W świecie stworzonym z sześcianów należy przeżyć, tworząc przy tym niezwykłe przedmioty, w tym broń. Krainy są różnorodne – od pustyń, przez lasy deszczowe, bagna czy grzybowe wyspy. W nocy można się natknąć na różnorodne potwory, a my rozwijając swoje umiejętności, walczymy z nimi i eksplorujemy świat. Możemy budować portale i dostać się do dwóch innych krain – Netheru oraz Endu. Pierwsza z nich pojawia się w filmie.
Światowa premiera
Kiedy pierwszy zwiastun pojawił się w sieci, spotkał się ze sporą krytyką. Po wielu latach czekania na film fani oczekiwali animacji, która odzwierciedlałaby kwadratowy znany z gry świat. Zamiast tego otrzymali wersję aktorską ze światem stworzonym w sposób realistyczny. Reakcje fanów były naprawdę mieszane. Większość osób uznała, że film okaże się totalną katastrofą, na którą nikt nie pójdzie do kina. Ludzie z czasem zaczęli zapominać o nadchodzącej produkcji. Do premiery emocje opadły. Dzień ukazania się filmu w kinach zaskoczył więc wszystkich.
W pierwszy weekend film zarobił rekordowe 162,8 mln dolarów w USA, dzięki czemu znalazł się na 21 miejscu w historii najlepszych debiutów box office’u w tym kraju. W Polsce również padł rekord, gdyż w premierowy weekend film obejrzało 978 tys. widzów. Tym samym pobił dotychczasowy wynik należący do Kleru z 2018 roku, który zobaczyło 935 tys. osób. Jack Black i Jason Momoa jako komiczne duo świetnie spisali się w swoich rolach. Szczególnie dobrze wypadł Jack Black, który ma już na swoim koncie kilka filmów w podobnej tematyce. Aktorom przed wejściem na plan filmowy kazano zagrać w grę, aby każdy z nich wczuł się w atmosferę tego uniwersum.
Odbiór filmu
Chociaż fabuła nie porywa, jest bardzo prosta, a przejścia między scenami są zbyt szybkie, to film na Filmwebie zyskał ocenę 6/10. Na Rotten Tomatoes ocena od krytyków wyniosła 48%, zaś od widowni zaskakujące 87%. Główni bohaterowie nie są złożonymi postaciami, a efekty specjalnie miejscami wręcz kłują w oczy. Jednak zdarzają się w całej historii momenty, gdzie akcja poprowadzona jest dobrze, a humor dopisuje na tyle, żeby na sali pojawił się śmiech.
Dzieci z kina wychodziły zachwycone i to chyba najważniejsze, w końcu film jest tworzony z myślą o tej grupie wiekowej. Twórcy Minecraft: film znają dobrze materiał źródłowy, pojawiło się więc kilka ciekawych smaczków (w tym upamiętnienie zmarłego youtubera Technoblade’a). Piosenka śpiewana przez Jacka Blacka Lava Chicken szybko stała się hitem w mediach społecznościowych.
W niektórych kinach na świecie film wywołał specyficzne reakcje. Na kilku scenach widzowie zaczynali rzucać popcornem, wstawać oraz głośno krzyczeć. Byli to przede wszystkim młodzi fani, a ich zachowanie w jednym przypadku spowodowało interwencję policji. Jedno z kin w Wielkiej Brytanii zaczęło ostrzegać swoich klientów, że w przypadku zakłócenia seansu, zostaną wyproszeni z sali kinowej.
Podsumowanie
Minecraft: Film nie jest wybitną produkcją, historia zyskała sobie jednak wiele tysięcy fanów w różnym wieku na całym świecie. Scena po napisach zasugerowała, że powstanie kolejna część. Trudno stwierdzić, czy ona także okaże się fenomenem, ale na pewno przyciągnie do kin masę graczy.
Chociaż minęło już trochę od premiery, to Minecraft: Film nadal zarabia. Co ciekawe, w poprzedni piątek do kin trafił horror Grzesznicy w reżyserii Ryana Cooglera, który zarobił ponad 60 milionów dolarów, tym samym przebijając Minecrafta.