Przepis na dobrą historię
2 min readW dniach 3-5 października odbyła się III Międzynarodowa Konferencja Reportażu Dźwiękowego Audionomia w Łodzi. Wydarzenie to było okazją do poznania radiowców i mistrzów reportażu radiowego. Mimo że radio a gazeta to dwa różne media, to co je łączy, to ciągły przymus przyciągania nowych odbiorców.
Czego można nauczyć się od radiowców?
Jak stworzyć przyciągającą historię? – na to pytanie jako pierwsza odpowiedziała Anna Dudzińska, dziennikarka radia 357.
Podczas swoich warsztatów zdradziła sześć żelaznych zasad tworzenia reportaży:
- Za dużo faktów na początku zabija historię – odbiorca zalany natłokiem faktów traci zainteresowanie.
- Masz do opowiedzenia więcej niż jedną historie? – opowiedz jedną.
- Jeśli masz nudnego bohatera – uczyń go ciekawym.
- Zadbaj o strukturę – odbiorca powinien znaleźć odpowiedzi na wszystkie nurtujące go pytania.
- Nie myśl TEMATEM, myśl HISTORIĄ.
- Nie traktuj historii zbyt wyniośle. Zmieniaj nastrój.
Wszystko rodzi się ze spotkania
Kolejnych wskazówek udzieliła Katarzyna Michalak, dziennikarka Radio Lublin. Jak stworzyć ciekawą historię? Ważna jest relacja ze źródłem. Michalak wyróżniła tutaj trzy role, w jakie może wcielić się nasz rozmówca. Pierwszą rolą jest informator: w tej roli dziennikarz ma tylko otrzymywać informacje, nie zostaje nawiązana żadna relacja. W roli interlokutora zostaje nawiązany dialog: bohater reportażu zostaje jego narratorem, przekazuje wszystkie fakty i dodaje swoje komentarze. Ostatnia relacja nosi nazwę mistrz-uczeń. Dziennikarz znika i daje się zdominować przez swojego rozmówcę. W prawdziwym reportażu powinniśmy dążyć właśnie do roli ucznia. W ten sposób historia ma stać się głęboka, prawdziwa.
Miejsce reportażu we współczesnym świecie
Jednak czy w coraz to szybszym przepływie informacji jest jeszcze miejsce na reportaż? Tym zagadnieniem zajął się gość specjalny konferencji – wielokrotnie nagradzany dziennikarz Liam O’Brien, związany z irlandzkim publicznym radiem RTÉ. O’Brien jest obecnie zaangażowany w tworzenie kryminalnych serii podcastowych w ramach RTÉ podcasts. Irlandczyk przedstawił sprawę jasno – ludzie nie chcą już pojedynczych historii, a całych serii, gdzie w napięciu będą czekać na rozwój wydarzeń. Popularność serii RTÉ potwierdza słowa dziennikarza, serial The Nobody Zone doczekał się Netflixowej adaptacji. Inny serial, Runaway Joe, otrzymał nagrodę IMRO Radio Awards 2024 w kategorii Podcast Radiowy Roku i również ma się ukazać w formie serialu. Klasyczny reportaż radiowy jest zatem rozrywką dla małego grona słuchaczy. Jak ma się sprawa w kwestii reportaży prasowych? W 2023 roku czytanie reportaży zadeklarowało 11% czytelników (14% mężczyzn i 10% kobiet), czyli reportaże prasowe mają swoje kameralne grono czytelników.
Ale kto wie, być może reportaż prasowy również przeobrazi się w coś nowego i skradnie serca odbiorców, tak jak jego radiowy kolega?