21/11/2024

CDN

TWOJA GAZETA STUDENCKA

Rodzina Beksińskich – śladami niezwykłej twórczości

5 min read
wystawa Beksiński

Wystawa Zdzisława Beksińskiego, fot. archiwum własne Agnieszki Olszewskiej

wystawa Beksiński
Wystawa Zdzisława Beksińskiego, fot. archiwum własne Agnieszki Olszewskiej

Określana jest jako rodzina wyjątkowa. Niesamowity talent artystyczny Zdzisława, ogromne zamiłowanie Tomasza do muzyki, a także ogrom problemów rodzinnych. Ich historia to intrygująca opowieść o hipnotyzującej twórczości, tragicznych zdarzeniach i skomplikowanych relacjach. Czy można podjąć próbę jej zrozumienia?

Trudna historia rodzinna

Była to rodzina, która wyróżniła się w historii polskiej sztuki. Zdzisław Beksiński urodzony w 1929 r. w Sanoku był wybitnym malarzem, rzeźbiarzem i fotografem. Jego dzieła zyskiwały na popularności dzięki niezwykłej ekspresji oraz skłanianiu do głębokiej refleksji nad ludzką egzystencją. Obrazy te były dość mroczne, przedstawiały zazwyczaj motyw śmierci. Sam Beksiński nie lubił rozmawiać na temat swoich dzieł i uważał, że każdy może zobaczyć w nich coś innego. Nad swoimi surrealistycznymi obrazami pracował w jednym z warszawskich mieszkań.

Za kulisami rozwijającej się kariery artystycznej kryło jednak się wiele tragedii i ludzkich dramatów z życia prywatnego artysty. Wraz z żoną Zofią zmagali się z problemami psychicznymi syna Tomka, który pomimo miłości do rodziny często sprawiał im wiele przykrości. Pomimo problemów Tomasz Beksiński znalazł swoją odskocznię w muzyce i to jej poświęcił dużą część swojego życia. Prowadził muzyczną audycję w radiu, gdzie popularyzował głównie muzykę rockową. Był zdecydowanie osobą ekscentryczną i kontrowersyjną. Podjął dwie próby samobójcze, a ostatecznie przegrał walkę z depresją. Odebrał sobie życie 24 grudnia 1999 r.

Członkowie rodziny zmagali się także z problemami zdrowotnymi. Przez pewien czas mieszkali ze schorowanymi rodzicami, którzy już na końcówce swojego życia potrzebowali stałej opieki. Sama Zofia Beksińska podupadała w tym czasie na zdrowiu, ponieważ wykryto u niej tętniaka aorty. Diagnoza ta nie dawała żadnych nadziei na poprawę, dlatego też powoli przygotowywała Zdzisława do życia bez niej. Zmarła 22 września 1998 r. po 47 latach małżeństwa, a Zdzisław był przy niej do samego końca.

To jednak nie koniec tragedii, które dotknęły rodzinę Beksińskich. Po śmierci syna oraz żony Zdzisław prowadził samotne życie w swoim mieszkaniu. Potrzebował on pomocy przy różnych naprawach i porządkach. W związku z tym wielokrotnie przebywały u niego w mieszkaniu zaprzyjaźnione osoby. Niestety jedna z nich wykorzystała zaufanie Beksińskiego i dokonała tragicznego w skutkach rabunku. Robert K. pod pretekstem chęci pomocy, zadał Beksińskiemu w jego własnym mieszkaniu kilkukrotnie ciosy nożem, które okazały być się śmiertelne. Zdzisław zmarł 21 lutego 2005 r.

Rodzina Beksińskich zza kulis

Tę niezwykle ciekawą i jednocześnie przejmującą historię możemy poznać z bliska dzięki dokumentacji audiowizualnej. Zdzisław Beksiński zafascynowany nowinkami technologicznymi, zwłaszcza w sferze fotografii, dokumentował swoje codzienne życie na starej kamerze VHS. Ponad 300 godzin materiału zachowało się do dzisiaj. Przyczyniło się to do powstania kilku filmów dokumentalnych.

Jednym z nich jest film Beksińscy. Album wiedofoniczny w reżyserii jednego z wykładowców UG – Marcina Borchardta. Premiera przypadła na 2017 r., a od stycznia tego roku film jest dostępny na platformie Netflix. W całości składa się z materiałów nagranych przez samego Beksińskiego oraz członków jego rodziny. Podczas seansu śledzimy prywatne rodzinne rozterki, a także podglądamy proces twórczy wybitnego malarza. Sam reżyser wspominał w wywiadzie z Trójmiasto.pl, że praca nad tym dziełem wymagała dokonania dokładnego researchu. Autor przez wiele miesięcy przyglądał się archiwalnym zapiskom, listom, nagraniom audio oraz wideo. Film zdecydowanie został dopracowany z dużą dbałością o szczegóły.

Kolejnym dokumentem godnym polecenia jest film Z wnętrza. Jest to pełnometrażowy dokument w reżyserii Cezarego Grzesiuka, Tomasza Szwana i Krystiana Kamińskiego. Swoją premierę miał w 2019 r. Również opiera się na archiwalnych materiałach wideo oraz audio. Podobnie jak pierwsza propozycja stanowi swego rodzaju pamiętnik Zdzisława Beksińskiego i jego rodziny. Oprócz tego, ukazuje on również ważne zmiany polityczne i społeczne, które miały miejsce pod koniec epoki PRL. Film prezentowano na wielu festiwalach filmowych takich jak: Nowe Horyzonty czy Docs Against Gravity.

Oprócz filmów dokumentalnych powstał również film fabularny – Ostatnia rodzina reżyserii Jana P. Matuszyńskiego. Od samego początku fabuła wciąga widza do świata Beksińskich. Z zaciekawieniem i jednocześnie przerażeniem śledzimy tragiczne wydarzenia, które spotykają rodzinę. Niektóre ze scen mogą wydawać się lekko zmienione lub przerysowane. Jednocześnie należy pamiętać, że jest to film tylko oparty na prawdziwej historii. W rolę Zdzisława Beksińskiego wcielił się niezawodny Andrzej Seweryn, natomiast żonę Zofię zagrała Aleksandra Konieczna. Nie należy zapominać o świetnej grze aktorskiej Dawida Ogrodnika. Jego rola była szczególna, ze względu na konieczność odtworzenia roli Tomasza Beksińskiego. Ukazanie problemów psychicznych i specyficznego podejścia do relacji rodzinnych to tylko niektóre kwestie, z którymi musiał się zmierzyć Ogrodnik. Film jest dostępny do obejrzenia na platformie Netflix.

Zdzisław Beksiński – zapamiętany do dziś

Twórczość Zdzisława Beksińskiego do dziś budzi wiele emocji. Jego obrazy możemy zobaczyć przede wszystkim w Muzeum Historycznym w rodzinnym mieście Zdzisława – Sanoku, gdzie mieści się cała galeria poświęcona jego twórczości. Znajduje się tam największa na świecie ekspozycja jego obrazów licząca ok. 600 prac. Dodatkowo w poszczególnych polskich miastach prowadzone są okresowe wystawy. W Gdańsku mogliśmy podziwiać prace mistrza na terenie Teatru Szekspirowskiego od lipca do października 2023 roku, a w tym roku do 3 marca były one dostępne we Wrocławiu przy Hali Stulecia.

Ponadto poza tradycyjnymi wystawami stworzono również wystawy interaktywne BEKSIŃSKI.LIVE. Jest to pewnego rodzaju spektakl przedstawiający dzieła Beksińskiego w niespotykany sposób. Premiera widowiska miała miejsce w 2023 r. i spotkała się z ogromnym zainteresowaniem w wielu polskich miastach. Tego typu spektakle możemy zobaczyć dzięki zastosowaniu nowoczesnych technologii, które umożliwiły wprawienie obrazów w ruch. Całą otoczkę wydarzenia dopełnia muzyka skomponowana przez Wasilewskiego i Kamila Zawiślaka Wishlake’a. Oprócz tego do udziału w wydarzeniu zostali zaproszeni specjalni goście tacy jak: Nosowska, Piotr Rogucki czy Natalia Szroeder. Niewątpliwie nowy format wiąże się z nowymi doświadczeniami i niecodziennym odbiorem wspaniałych dzieł Beksińskiego. Informacje na temat konkretnych dat oraz sprzedaży biletów znajdziemy na stronie BEKSIŃSKI.LIVE.

Obecnie w całej Polsce możemy podziwiać artystyczny kunszt Beksińskiego, a jego życiorys śledzić na ekranach telewizorów. Aby jeszcze bardziej uczcić pamięć tego wyjątkowego artysty na jego cześć powstał mural w jednej z warszawskich dzielnic. Możemy go podziwiać na bloku przy ul. Sonaty 6, w którym Beksiński tworzył. Na owym muralu widzimy wymowny napis: „Zdzisław nie żyje, od lat malował śmierć, a gdy po niego przyszła narysował ją kto inny”. Zdzisław Beksiński jest bezsprzecznie artystą, którego twórczość nie zostanie zapomniana i przez wiele lat będzie zachwycać kolejne pokolenia.

mural Beksiński Warszawa
Mural Piotra Janowczyka i Piotra Zdanowicza w prześwicie bloku przy ul. Sonaty 6 na Służewie (Fot. Grażyna Jaworska / Agencja Wyborcza.pl)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

three + seven =