18/12/2024

CDN

TWOJA GAZETA STUDENCKA

Rejestr ciąż – o co chodzi w noweli w Systemie Informacji Medycznej

4 min read

fot. RF._.studio z Pexels

fot. MART PRODUCTION z Pexels

Według projektu nowelizacji ustawy z dnia 27 października katalog danych w Systemie Informacji Medycznej będzie rozszerzony o wiele zagadnień, w tym informację o zajściu w ciążę pacjentki. Czemu będzie to służyć? 

Projekt nowelizujący rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 26 czerwca 2020 roku „w sprawie szczegółowego zakresu danych zdarzenia medycznego przetwarzanego w systemie informacji oraz sposobu i terminów przekazywania tych danych do Systemu Informacji Medycznej” został opublikowany 8 listopada bieżącego roku.

Co wprowadza nowelizacja

Do Systemu Informacji Medycznej potrzebne będzie więcej informacji identyfikujących podmiot udzielający świadczeń. W noweli czytamy o 9-cyfrowym numerze Krajowego Rejestru Urzędowego Podmiotów Gospodarki Narodowej, czyli REGON-ie, oraz 10-cyfrowym Numerze Identyfikacji Podatkowej (NIP).

Podane w systemie będą musiały zostać również te dane, które będą identyfikowały miejsce wykonywanych świadczeń, czyli nazwy miejscowości, ulic, numer domu bądź lokalu oraz kod pocztowy.

Świadczeniodawcy zobowiązani będą do wpisywania daty i godziny rozpoczęcia oraz zakończenia udzielanych, przez nich, usług.

Dodatkowo nowela wprowadza rozszerzenia dotyczące wpisywanych i figurujących danych w SIM-ie. Od 1 lipca 2022 roku wszelcy usługodawcy opieki zdrowotnej, świadczonej ze środków publicznych, jak i tych komercyjnych będą uzupełniali dane swoich pacjentów o takie informacje jak: kod pocztowy, zaimplantowane wyroby medyczne w ciele usługobiorcy, informacje o alergiach, grupie krwi oraz ciąży. I to ten ostatni podpunkt (według ustawy, podpunkt „l”) wywołał największe oburzenie opinii publicznej.

Zmiany rodzą pytania

fot. twitter.com/KrzysztofBrejza

Obecny senator, Krzysztof Brejza, 23 listopada opublikował na portalu społecznościowym – Twitterze, dokument skierowany do Ministerstwa Zdrowia w ramach interwencji senatorskiej. Prosił w nim o odpowiedź na pytania: o to kto zainicjował zmianę w rozporządzeniu oraz „z czego wynika potrzeba monitorowania zgłoszeń ciąż już na bardzo wczesnym etapie we wszystkich podmiotach leczniczych”.

fot. twitter.com/KrzysztofBrejza

W następnym poście senator napisał, że skierował też pismo do prokuratora generalnego – Zbigniewa Ziobry, w którym prosi o odpowiedź na pytanie: „Czy on lub podlegli jemu prokuratorzy kierowali jakiekolwiek sugestie/oczekiwania do Ministerstwa Zdrowia związane z realizacją tzw. wyroku tzw. TK zwł. zmierzające do rejestracji ciąż?”.

Ministerstwo odpowiada

Po tym poście Centrum e-zdrowie, przez które obsługiwany jest SIM, odniosło się na swojej stronie do zapisów projektu nowelizacji: „Informacja o ciąży jest jednym z elementów <<Patient Summary>> będącego podsumowaniem informacji o pacjencie, historii i stanu zdrowia. Zakres danych Patient Summary zdefiniowała Komisja Europejska oraz został on zawarty w zakresie projektu realizowanego ze środków europejskich.”

Dalsza argumentacja odnosi się do udzielenia świadczenia medycznego w momencie niemożności pozyskania przez pacjentkę informacji o ciąży, ordynowania lekami, które może przyjmować w ciąży pacjentka oraz ułatwieniem otrzymywania przez nią bezpłatnych leków czy świadczenia poza kolejnością.

– Mamy do czynienia z sytuacją, że przechodzimy z informacji zapisanej na papierze w tradycyjnej karcie pacjenta, do rozwiązań informatycznych, cyfrowych, które zapisują dokładnie te same informacje w wersji elektronicznej – tłumaczył w RMF FM minister zdrowia, Adam Niedzielski.

Zwykła zmiana czy nadużycie władzy

Od tego momentu dyskusja o „rejestrze ciąż” nasiliła się w mediach.

Na ten temat wypowiedziały się między innymi Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny: „Wyrażamy głęboki i zdecydowany sprzeciw wobec proponowanego w projekcie rozporządzenia ministra zdrowia obowiązku rejestrowania ciąż pacjentek w krajowym Systemie Informacji Medycznej — systemie, którego administratorem jest sam minister.”.

Reprezentantka Aborcyjnego Dream Teamu w wywiadzie z Newsweekiem: „Mnie nie uspokajają te tłumaczenia Centrum E-Zdrowie. Ja tu widzę ogromne ryzyko i przestrzeń do nadużyć. Ja nie wierzę, że to jest na naszą korzyść i dla naszego dobra, bo nie mam ku temu żadnych podstaw.”.

Odpowiedź Akcji Demokracja: „Znając dotychczasową praktykę, proponowane zmiany służą ściganiu i karaniu kobiet, które poronią oraz jeszcze większemu ograniczeniu prawa do aborcji, w tym w przypadkach, gdy ciąża jest wynikiem przestępstwa, zagraża życiu matki lub mamy do czynienia z nieodwracalnym uszkodzeniem płodu.”

Próbę skonfrontowanie tego tematu podjął również program 7. Dzień Tygodnia w Radiu ZET. Na wypowiedź reprezentanta Koalicji Obywatelskiej, Marcina Kierwieńskiego, o tym, że jakikolwiek rejestr, w rękach rządu, który został określony jako antykobiecy, może być szalenie niebezpieczny, zareagował poseł Prawa i Sprawiedliwości, Tomasz Rzymkowski. Uznał ją za kłamstwo: „System informacji medycznej funkcjonuje od dłuższego czasu i jest podyktowany dobrem kobiet”.

Rozporządzenie niezgodne z prawem?

Eksperci zwracają uwagę na fakt, że projekt nie odnosi się do weryfikacji danych podawanych przez pacjentów. Ich zdaniem takie kwestie powinny zostać sprecyzowanekto i na jakiej podstawie będzie wpisywał informacje potrzebne do uzupełnienia danych w Systemie Informacji Medycznej.

Kolejnym problemem, który zauważają, jest sam fakt podjęcia zmian dotyczących danych wrażliwych, w ramach rozporządzenia, a nie ustawy, która powinna to ustanawiać. Uzasadnienie uznaje się za niewystarczające by mocą rozporządzenia, nowelizować w ten sposób przepisy.

Jak stwierdza dla portalu Prawo.pl adwokat Paweł Litwiński z kancelarii Barta Litwiński: „delegacja, na którą powołuje się autor projektu, dotyczy możliwości regulowania w rozporządzeniu <<szczegółowego zakresu danych zdarzenia medycznego>>, a tutaj to nie będą dane dotyczące zdarzenia, ale usługobiorcy, więc wszystko wskazuje na to, że tym rozporządzeniem tego nie można zrobić. Zatem kierunek słuszny, ale trzeba jeszcze popracować nad szczegółami”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

2 + sześć =