Turnus Tour, czyli chwila odetchnienia z Kwiatem Jabłoni
4 min read
Turnus Tour to druga trasa zespołu, która odbywa się na stadionach. 10 kwietnia zespół ponownie zagościł na gdańskiej Ergo Arenie. Jak na samym początku powiedział Jacek Sienkiewicz, Kwiat Jabłoni na koncerty podróżuje autobusem, w którym za każdym razem tworzy się turnusowa, wakacyjna atmosfera. Jest ona na tyle hipnotyzująca, że zespół postanowił podzielić się nią ze swoimi słuchaczami. Tak narodził się pomysł na trasę koncertową, którą Kwiat Jabłoni zaczął przygotowywać już ponad rok temu.
Na dużą skalę z wrażliwością
Kwiat Jabłoni od początku swojej działalności słynie z miłości do zwierząt i planety, z otwartości na drugiego człowieka i wrażliwości na Innego. Papierowe okładki płyt, wegańska dieta w trakcie koncertów czy promowanie takich organizacji jak Otwarte Klatki to tylko kilka inicjatyw, które zespół realizuje od samych początków działalności. Turnus Tour jest dowodem na to, że grupa nie tylko nie odchodzi od swoich pierwotnych wartości, ale wciela w życie coraz to nowe pomysły.
Na obecnej trasie każda z piosenek tłumaczona była na polski język migowy. Dodatkowo dla osób z niepełnosprawnością przeznaczono jeden z sektorów, który zapewnił im możliwie jak największy komfort. Opiekun osoby z niepełnosprawnością na wydarzenie wchodził bezpłatnie.
Innowacją tegorocznej trasy Kwiatu jest nowy merach. Zespół postanowił nie tworzyć już nowych ubrań, a do końca sprzedać te, które zostały już wyprodukowane. Jako alternatywę zaproponował stemple na ubrania i materiałowe gadżety. Grafikę promującą nową trasę można było więc odbić sobie na tym, co już posiadamy. Równie ciekawym i ekologicznym rozwiązaniem na tej trasie okazały się bańki mydlane, które stanowiły alternatywę dla plastikowego konfetti.
W trakcie koncertu Kwiat Jabłoni opowiedział o ważnej dla siebie organizacji, która działa na rzecz dobrostanu planety – Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot. Krótka opowieść o niej została wpleciona w narrację występu. Wiele bowiem z piosenek zespołu nawiązuje do eksploatacji ziemi, której na co dzień dopuszcza się człowiek (m.in. utwór „Głośniej”).
„Temat ekologii i zwierząt jest dla nas bardzo ważny. Jesteśmy weganami i wspieramy fundację, którym zależy na dobrostanie przyrody i zwierząt hodowlanych. Dokładamy wszelkich starań, by również to, co robimy zawodowo, było jak najbliższe naszym wartościom” – pisze rodzeństwo w Przewodniku Turnusowicza.
Dbałość o ekologię i dobrostan wszystkich fanów, którzy uczestniczą w wydarzeniu, zbudował niepowtarzalną atmosferę i wspólnotę. I dzieje się tak zresztą na każdym koncercie Kwiatu Jabłoni. Zespół podejmuje szereg działań, które mogłyby, a może nawet powinny, zainspirować pozostałą część polskiej sceny muzycznej.
Podróż po oddech
Sponsorem Turnus Tour jest Koleo (znana firma integrująca przewoźników polskich linii kolejowych), co świetnie współgrało z wakacyjną tematyką trasy. Zarówno przed koncertem, jak i po, można było usłyszeć komunikaty wygłaszane przez Jacka Sienkiewicza, stylizowane na te, które normalnie słyszymy, oczekując na pociąg. W jednym z takich komunikatów Jacek informuje przybyłych, aby choć na moment zostawić bagaż złych doświadczeń i w pełni oddać się podróży, która już za chwilę się rozpocznie. Pomiędzy piosenkami mogliśmy także zobaczyć krótkie archiwalne filmy pokazujące, jak Polacy spędzali wakacje w poprzednim stuleciu. Koncert Kwiatu Jabłoni był spójną i doskonale narracyjnie poprowadzoną opowieścią.
Zespół
Na scenie w trakcie Turnus Tour występuje 13 muzyków. I tym, co szczególnie poruszyło mnie jako odbiorczynię, była relacja, jaką mają ze sobą wszyscy występujący. Słowa Kasi Sienkiewicz o tym, że to właśnie atmosfera, jaką zbudowali w zespole, stała się przyczynkiem do stworzenia takiej trasy, z pewnością nie były pustą opowieścią. Muzycy w trakcie koncertu świetnie się ze sobą bawią i każdy widz po prostu to czuje. Członkowie zespołu wspólnie tańczą, śmieją się, przytulają i wzruszają, co zdecydowanie przekłada się na to, jak koncert odbiera publiczność.
Gość specjalny
Na każdym koncercie Turnus Tour występuje artysta, który dla Kwiatu Jabłoni jest w jakiś sposób ważny. W Gdańsku takim gościem okazał się Muniek Staszczyk. Trzy lata temu Kasia Sienkiewicz nagrała z głównym wokalistą T. LOVE piosenkę „Pochodnia”. Podczas tego koncertu Muniek wraz z zespołem wykonali utwór „Nie, nie, nie”, którego alternatywną wersję odnajdziemy w albumie „Wolne serca”.
Pod koniec 2023 roku Kwiat Jabłoni rozpoczął występy na stadionach. Pamiętam, że tamta trasa była, jak na pierwsze takie doświadczenie, niezwykle dopracowana. Po dwóch latach widać jednak ogromny postęp zespołu, który zdecydowanie pewnej czuje się na dużych scenach. Jego kreatywność w zagospodarowywaniu scenicznej przestrzeni, w organizowaniu czasu występu czy w tworzeniu towarzyszących koncertowi inicjatyw zachwyca.
