Novak Djokovic domaga się odszkodowania za złe traktowanie
2 min readW niedzielę 16 stycznia Novak Djokovic opuścił Australię, po anulowaniu wizy przez sąd. Tym samym według australijskiego prawa serbski tenisista został objęty trzyletnim zakazem wjazdu do Australii. Czy to oznacza, że Djokovic nie zagra już więcej w Australian Open?
Novak Djokovic 34-letni tenisista i zwycięzca 20 turniejów wielkoszlemowych, uznawany za jednego z najlepszych zawodników w tej dyscyplinie. Od 17 stycznia miał zacząć walkę o 10 wygraną w turnieju Australian Open. Jednak organizatorzy turnieju zapowiedzieli, że udział w nim będą mogli wziąć tylko osoby zaszczepione, do których Djokovic się nie zalicza. Mimo wszystko tenisista 4 stycznia mógł pochwalić się zwolnieniem medycznym, które miało być dla niego przepustką.
Od tego czasu wokół Novaka Djokovica pojawia się coraz to więcej plotek i kontrowersji, m.in. obecność Djokovica w miejscach publicznych po otrzymaniu pozytywnego wyniku testu na COVID-19 oraz podejrzenie sfałszowania informacji w jego formularzu imigracyjnym, co tłumaczył błędem swojego agenta.
STATEMENT BY NOVAK DJOKOVIC
12 January 2022https://t.co/qhreHUYlQ8— Novak Djokovic (@DjokerNole) January 12, 2022
16 stycznia sąd ponownie anulował wizę Djokovica, co zgodnie z australijskim prawem, jest równoznaczne z zakazem wjazdu do tego kraju przez 3 lata. Przez co kolejny raz mógłby wystąpić w Australian Open po skończeniu przez niego 37 lat, a to dla sportowca już poważny wiek. Novak Djokovic nie zagra w turnieju, a jego miejsce w wielkoszlemowej drabince zajął Włoch Salvatore Caruso.
Minister ds. imigracji Alex Hawke wyjaśniał, że gdyby Serb pozostał w Australii, stanowiłby zagrożenie dla porządku publicznego, ponieważ umacniałby tendencje antyszczepionkowe. Szczególnie teraz, gdy w Australii liczba zakażeń gwałtownie wzrosła.
Aktualnie Novak Djokovic znajduje się w Serbii, gdzie na lotnisku powitali go jego kibice, którzy chcieli okazać mu wsparcie po wszystkich zajściach. Rozważa on także pozwanie australijskiego rządu w ramach odszkodowania za złe traktowanie, miałby domagać się zadośćuczynienia w wysokości kilku milionów dolarów.
Tenisisty na pewno już nie zobaczymy w tegorocznym Australian Open, a dopóki pozostaje niezaszczepiony, jego udział w przyszłych turniejach wielkoszlemowych jest również zagrożony.