Norymberskie szaleństwo!
3 min readOkres świąteczno-noworoczny sprzyja podróżowaniu i spędzaniu czasu z najbliższymi. Dla studentów jest to także chwila wytchnienia przed zbliżającą się wielkimi krokami sesją. Postanowiłam dobrze wykorzystać ten okres i wraz z przyjaciółką przywitać Nowy Rok w malowniczej Norymberdze.
Już pierwszego dnia rano po przyjeździe do bawarskiego miasteczka skierowałyśmy się na Starówkę. Spacer po rynku, wśród wielu pięknych kamienic oraz otaczające nas bogate pod względem architektonicznym kościoły wzbudziły nasz zachwyt. Po krótkiej przerwie na posiłek, udałyśmy się na szczyt rozciągającego się nad miastem wzgórza zamkowego, skąd rozprzestrzenia się imponująca panorama całej Norymbergi. Na wzgórzu znajdują się również piękne ogrody. Spacer w takiej scenerii był niesamowicie odprężający. Po zejściu z zamku postanowiłyśmy zwiedzić wnętrze Kościoła św. Sebalda. Bogaty wystrój oraz monumentalna architektura ponownie nas zachwyciły. Dodatkowo klimatu świątyni dodały bożonarodzeniowe ozdoby. Dzień zakończyłyśmy wieczornym spacerem w okolicy stadionu FC Norymbergi oraz w pobliskim parku Luitpoldhain. Pomimo mrozu, jaki towarzyszył nam przez cały dzień, mogłyśmy zaliczyć tę część wyprawy do udanej.
Drugi dzień wizyty w południowych Niemczech poświęciłyśmy na zwiedzanie muzeów. Już wczesnym porankiem udałyśmy się do pobliskiego Dokumentationszentrum. Wystawa znajdująca się tam jest poświęcona ciemniejszej części niemieckiej historii, a więc nazizmowi oraz terrorowi, jaki ta ideologia spowodowała na świecie. W zbiorach muzealnych zobaczyć mogłyśmy między innymi wydanie zbioru ideologii nazistowskiej znane pod nazwą Mein Kampf, czy też oryginalne fotografie sprzed ponad osiemdziesięciu lat. Oglądanie wystawy, która ukazywała obiektywnie brutalną część niemieckiej historii, było niezwykłym doświadczeniem, biorąc pod uwagę także lokalizację muzeum. Po 4-godzinnym oglądaniu zbiorów w Dokumentationszentrum udałyśmy się do Memorium Nürnberger Prozesse- muzeum poświęconemu procesom norymberskim. Poznałyśmy od podszewki genezę oraz przebieg postępowania z 1946 roku, a na koniec odwiedziłyśmy salę procesową. Oglądając wystawę, mogłyśmy znacząco poszerzyć wiedzę historyczną zdobytą w szkole. Dla miłośniczek historii 8 godzin w muzeach to doskonale spożytkowany czas.
Ostatni dzień 2019 roku poświęciłyśmy na zakupy oraz ponowny spacer po Starym Mieście. W naszych walizkach znalazły się między innymi norymberskie pierniczki, herbaty oraz niemieckie słodycze. Nie zabrakło miejsca dla miodu oraz lokalnych trunków wysokoprocentowych. Po zakupach znalazłyśmy czas na odwiedzenie kawiarni i odprężenie się przy kawałku ciasta i gorącym napoju. Sylwestrowe popołudnie spędziłyśmy na spacerze, fotografowaniu Starówki oraz podziwianiu piękna tego malowniczego miasteczka. Rok 2020 powitałyśmy natomiast, podziwiając pokazy fajerwerków oraz popijając niemieckiego szampana. Już kilka godzin później czekała nas podróż powrotna do Trójmiasta, w związku z tym nasze świętowanie nie trwało długo.
Przez całą drogę do Gdańska wspominałyśmy z entuzjazmem nasz trzydniowy wypad oraz zadecydowałyśmy, że za kilka miesięcy znów odwiedzimy wspaniałą Norymbergę. Trzeba przyznać, że jest to piękne i malownicze miasteczko. Stare kamieniczki oraz piękne zabytki dookoła sprawiają, że czas staje w miejscu i można się zrelaksować. Trzy dni spędzone w Bawarii były dobrze spożytkowanym czasem oraz pozwoliły nam odprężyć się przed obowiązkami, jakie czekają nas w przeciągu najbliższych miesięcy! Podróż podczas przerwy świątecznej to zawsze dobry pomysł!