Szekspir kocha jazz – Aga Zaryan w GTS
3 min readNiedzielny wieczór. Silny wiatr i towarzyszące mu opady deszczu, typowe dla aktualnej pory roku, nie powstrzymują przed przybyciem na koncert „pierwszej damy polskiego jazzu”. Luźna, jazzowa atmosfera przy ul. Wojciecha Bogusławskiego 1 w Gdańsku, udziela się wszystkim przybyłym tam gościom. To właśnie tu – w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim, Aga Zaryan z przytupem prezentuje swą najnowszą płytę.
Jesienna chandra nie przeszkodziła fanom artystki w przyjściu na jej koncert. 25 listopada, miejsca na Szekspirowskiej widowni zapełniały się z minuty na minutę. Sam występ, zaplanowany na godzinę 19.00, rozpoczął się nieco później. Początkowo na scenie pojawiło się czterech mężczyzn, do których wkrótce dołączył kobiecy „rodzynek”, będący jednocześnie gwiazdą wieczoru – Aga Zaryan.
Gdy tylko głos piosenkarki wybrzmiał, wszelkie szepty czy pomruki obecne dotąd na sali, umilkły. Zahipnotyzowana publiczność poczęła wsłuchiwać się w pierwszą z zaprezentowanych piosenek – „Picking up the Pieces”, z drugiego albumu studyjnego artystki o tym samym tytule. Kolejne dwie piosenki – „Let Me” i „On Prayer”, były tylko przedsmakiem tego, co zaraz miało nastąpić.
Po wspomnianych trzech piosenkach, artystka postanowiła powitać zgromadzonych. Wyznała wówczas, że bardzo się cieszy, iż może gościć w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim, oraz że jest niezwykle rada z tak licznej rzeszy fanów. Co ciekawe, dokumentowanie koncertu Zaryan w jakiejkolwiek formie, było możliwe tylko przez pierwsze trzy piosenki. Było to spowodowane tym, że kolejne z zagranych, pochodziły z najnowszego albumu „High and Low”, którego koncert ten był premierą. Tylko nieliczne z kawałków znajdujących się na tym krążku można odnaleźć w internecie. Z tego względu możliwość dokumentowania koncertu istniała tylko w jego początkowej fazie, by uniknąć rozprzestrzeniania nagrań z nielegalnych źródeł.
Piosenka „Spirit Voices” była pierwszą z premierowego singla, którą artystka tego dnia zagrała. Okazała się doskonałym zaproszeniem do wysłuchania pozostałych. Im więcej piosenek z nowego albumu Zaryan serwowała, tym bardziej absorbowała publikę swoją nową płytą.
Po szóstej z piosenek, artystka zaprezentowała publice towarzyszący jej tego dnia kwartet. Z radością wskazała na jego wielonarodowość – tego dnia koncertowali z nią bowiem artyści z Polski, Czech i Portugalii. Byli nimi: czeski basista David Doruzka, portugalski perkusista Pedro Segundo oraz rodzimy gitarzysta Sławek Kurkiewicz i Michał Tokaj – pianista jazzowy i kompozytor. Po prezentacji nastąpiła krótka przerwa, po której zagrano pozostałe piosenki z najnowszego albumu artystki.
Gdy tylko koncert dobiegł końca, najwierniejsi słuchacze Agnieszki Czulak, mogli zakupić gadżety promujące jej premierowy album, a także sam krążek.
Teatr Szekspirowski w kwestiach technicznych spisał się doskonale. Zapewnił dogodne oświetlenie i nagłośnienie – niemalże z każdego kąta sali koncert był doskonale słyszalny. Ruch sceniczny Zaryan dodatkowo uatrakcyjnił to niezwykłe widowisko, a aranżacja znanych już publice piosenek, sprawiła, że nikt nie ziewał ze znużenia. Ciekawym urozmaiceniem eventu, było użycie do wykonania niektórych kawałków, rzadkich instrumentów dętych i strunowych, z krajów afrykańskich. Poczucie humoru jazzmanki udzielało się nawet najbardziej poważnym odbiorcom. Koncert bez wątpienia był niesamowitym muzycznym doświadczeniem na liście każdego zagorzałego fana jazzu, który miał okazję go przeżyć.
fot. Alicja Kołakowska