Komu w drogę, temu… zdrowy prowiant!
4 min readDługa podróż sprzyja złym nawykom żywieniowym i często przyczynia się do zaburzenia harmonii naszej codziennej diety. Najczęściej sięgamy po batony, chipsy i fast foody, które nie są niczym innym jak bombą chemii, cukru i pustych kalorii. Dlatego też, powinniśmy wyznawać zasadę naczelną zasadę podróżnego menu: komu w drogę, temu zdrowy prowiant.
Zawsze należy pamiętać, że przygotowanie jedzenia na wszelkiego rodzaju wyjazdy, jest porównywalnie ważne do rezerwacji hotelu czy sporządzenia listy rzeczy, które powinny się znaleźć w naszym bagażu. Na początek prezentujemy przydatny „dekalog podróżnego menu”:
1. Menu przygotuj zawsze wcześniej.
2. Zabieraj ze sobą rzeczy, które szybko się nie psują, bez względu na temperaturę.
3. Przewoź jedzenie w odpowiednich, dostosowanych do tego pojemnikach.
4. Przygotowując menu, weź pod uwagę czas podróży.
5. Jeżeli podróż będzie długa, posiłki wycieczkowe, dziel tak jak na co dzień : na śniadanie, obiad, kolację.
6. Pamiętaj o zabraniu przegryzek, które uratują życie pomiędzy posiłkami i nie pozwolą na skorzystanie z niezdrowych odpowiedników.
7. Do picia zawsze woda! Dużo wody!
8. Przygotuj posiłki, które smakują także na zimno, nie zawsze w podróży jest możliwość ich podgrzania.
9. Unikaj posiłków ciężkostrawnych.
10. Pamiętaj o sztućcach jednorazowych, talerzykach i serwetkach –jedzenie w wygodnych warunkach sprawia większą przyjemność.
Bardzo duże znaczenie mają wspomniane w punkcie szóstym tzw. „przegryzki”, bo to właśnie one pomagają wygrać z pokusą sięgnięcia po puste kalorie. Oto lista przegryzek, które zawsze się sprawdzają:
Mieszanka orzechów –bogate źródło witamin, jak i nienasyconych kwasów tłuszczowych.
Banany –żelazo i potas
Wafle ryżowe –świetne źródło węglowodanów, niezbędnych gdy trzeba szybko podładować akumulator.
Gorzka czekolada – bogate źródło magnezu
Batoniki z ziaren, musy owocowe – wybrana przez nas mieszanka zbóż, dostarczy dziennego zapotrzebowania na białko, tłuszcze i żelazo, a musy z samych owoców (bez dodatku cukru) wzbogacą naszą dietę o witaminy
Pomidorki koktajlowe –wapń, potas i magnez, najlepiej zapakowane w próżniowy pojemnik, aby nie uległy deformacji
Marchewki – skarbnica witamin: A, B, C oraz E, najbardziej praktyczne to obrane i pokrojone w słupki
Nie od dziś wiadomo, że to co zrobione samemu, a nie kupione smakuje lepiej i daje większą przyjemność oraz satysfakcje. Poznajcie przydatne przepisy:
Batoniki:
450 g płatków owsianych bezglutenowych
75 g brązowego cukru
150 g golden syrup (można zastąpić płynnym miodem)
300 g masła
garść rodzynek, orzechów i innych bakalii
sezam do posypania
Piekarnik nagrzej do 190 st. C. W dużej misce wymieszaj płatki z cukrem i bakaliami. Masło i golden syrup rozpuść w rondelku i wlej do masy z płatkami .Wymieszaj i powstałą masę rozprowadź w prostokątnej formie (23x30cm) wysmarowanej masłem lub wyłożonej papierem do pieczenia. Posyp sezamem i wstaw do piekarnika na 25 min. Całość powinna lekko zbrązowieć. Wystudź batoniki i dopiero wtedy pokrój je w kwadraty bądź prostokąty. Przechowuj je w zamkniętych pojemnikach.
Musli w słoiku
3 łyżki dowolnych otrębów/płatków owsianych
1 garść orzeszków ziemnych niesolonych,
1 garść migdałów i/lub nerkowców,
1 łyżka miodu,
ulubione owoce
jogurt naturalny
Na rozgrzaną patelnie wrzuć otręby i orzechy, podpraż (ziarna powinny się lekko zezłocić). Dodaj miód. Po chwili zacznie się robić bardzo płynny, a wtedy szybko obtocz wszystkie ziarna i orzechy. Zdejmij je z ognia i przełóż na papier do pieczenia do wystygnięcia. Do słoiczków włóż po ok. 2 łyżki musli, zalej je 1/4 jogurtu. Ulubione owoce pokrój i ułóż je na jogurcie, następnie ponownie musli i jogurt. Zakończ układanie owocami.
Wieloziarniste kanapki z chrupiącymi warzywami i kurczakiem
Proponujemy prosty przepis na wieloziarnisty, pyszny chleb, który z łatwością upiecze nawet osoba początkująca. Mianowicie, do przygotowania ciasta nie potrzeba specjalnej maszyny, można je zrobić ręcznie.
450g mąki pszennej
450-500 ml letniej wody
7g drożdży instant
½ szklanki szklanki otrąb
1/4 szklanki ziaren słonecznika
1/4 szklanki pestek dyni
1/8 szklanki siemienia lnianego
1 łyżka soli
1 łyżka cukru
żółtko i mleko do posmarowania chleba
W misce wymieszaj suche składniki, czyli mąkę, drożdże, ziarna słonecznika, pestki dyni, siemię lniane, sól i cukier. Wlej 450ml wody i całość wymieszaj do połączenia się wszystkich składników. Jeśli wody jest za mało i składniki nie chcą się połączyć dodaj jeszcze trochę wody.
Odstaw na 15 minut. Keksówkę wyłóż papierem do pieczenia i posmaruj olejem – chleb po upieczeniu łatwiej wyjdzie z formy. Ciasto przelej do keksówki, posyp słonecznikiem (teraz lub po wyrośnięciu) i odstaw w ciepłe miejsce do ponownego wyrośnięcia. Wyrośnięte już ciasto posmaruj roztrzepanym jajkiem i mlekiem, wstaw do nagrzanego do 180 st. C. piekarnika na ok. 55 – 60 minut. Pod koniec pieczenia możesz wyjąć chleb aby opiekł się ze wszystkich stron. Upieczony chleb studź na kratce.
Z tak upieczonego chleba stwórz kolorowe kanapki dodając sałatę, paprykę, ogórka , wedle uznania cebulę i grillowaną pierś z kurczaka. Zamiast masła wykorzystaj musztardę francuską.
Zostaje nam życzyć smacznej podroży!