5 sposobów na paprykę
6 min readNiepozorna papryka nazywana jest witaminową rekordzistką. Zbliża się sezon, w którym będziemy mogli kupić ją w nieprzyzwoicie niskiej cenie. To świetna okazja, by poeksperymentować w kuchni i spróbować najróżniejszych przepisów z jej udziałem.
Jedząc paprykę, dostarczymy organizmowi sporo witamin z grupy B i związków mineralnych, takich jak wapń, potas, żelazo czy magnez. Dodatkowo, zawiera więcej witaminy C niż wydawać by się mogło bezkompromisowa zwyciężczyni w tej kategorii – cytryna.
Papryka różni się właściwościami w zależności od koloru. Czerwona poza witaminą C, dostarczy organizmowi mnóstwo beta-karotenu, co na lato jest wskazane dla zapewnienia pięknego kolorytu. Zielona bogata jest w witaminę E i kwas foliowy. Papryka żółta jest naturalnym przeciwutleniaczem, który dba o nasz dobry wzrok.
Chłodnik paprykowy
Zamiennie możemy użyć nazwy gazpacho, wywodzącej się z Hiszpanii. To nazwa tradycyjnej zupy podawanej na zimno z surowych warzyw, zwykle z dodatkiem octu, białego chleba i czosnku. W letnie dni tak przygotowana papryka smakuje równie dobrze jak w ciepłych i sycących daniach.
Składniki:
2 papryki czerwone
2 pomidory
mała cebula
ząbek czosnku
bulion (1 litr, ok. 4 szklanek)
oliwa
ocet winny/jabłkowy
sól
pieprz
bagietka/grzanki do podania z chłodnikiem
Umyte papryki wkładamy do nagrzanego mocno (220 stopni) piekarnika, skrapiamy lekko oliwą i pieczemy około 20 minut. W międzyczasie przygotowujemy cebulę i czosnek, drobno je siekając. Następnie podsmażamy je lekko na patelni, by się zeszkliły. Pamiętajmy, by w pierwszej kolejności podsmażyć cebulę, a czosnek dodać chwilę później, gdyż naprawdę łatwo go przypalić. Dodajemy pokrojone w kostkę pomidory.
Upieczone papryki moczymy pod bieżącą zimną wodą i zdejmujemy z nich skórę (im dłużej papryki się piekły, tym łatwiej powinna ona schodzić). Kroimy na mniejsze kawałki i wrzucamy do reszty składników na patelnię. Wszystko zalewamy bulionem warzywnym, doprawiamy solą i pieprzem. Gdy bulion będzie parował, dolewamy go do warzyw na bieżąco i często je mieszamy.
Gdy składniki wchłoną bulion, a reszta odparuje, miksujemy zupę blenderem na krem, przyprawiamy lekko octem winnym lub jabłkowym. Odstawiamy do schłodzenia.
Podajemy z przygotowaną przez nas zapiekaną z oliwą bagietką lub grzankami, możemy zaprawić też nasze gazpacho jogurtem naturalnym.
Domowy paprykarz
Kto z nas nie zna paprykarza? Smak ma specyficzny i można albo się nim zajadać albo trzymać od niego z daleka. Jednak dla wielbicieli podajemy przepis, według którego można spróbować przygotować go samemu!
Składniki:
tuńczyk (1 puszka)
woreczek białego ryżu
1 cebula
1 marchewka
koncentrat pomidorowy
ząbek czosnku
oliwa
słodka i ostra papryka
sól
pieprz
cukier
Gotujemy ryż w lekko osolonej wodzie i odcedzamy. Tymczasem na patelni podsmażamy na oliwie pokrojoną w drobną kostkę cebulę i przeciśnięty przez praskę czosnek. Następnie dodajemy startą na tarce marchewkę i podlewamy całość wodą (około pół szklanki), po czym dusimy wszystko kilka minut tak, by marchewka nieco zmiękła. Gdy woda odparuje, dodajemy koncentrat pomidorowy, wszystko mieszamy i jeszcze chwilę podsmażamy.
Odsączamy tuńczyka z puszki i dodajemy na patelnię razem z ryżem, łączymy dokładnie z resztą składników. Całość doprawiamy słodką i ostrą papryką, odrobiną cukru, solą i pieprzem. Tak przygotowany paprykarz najlepiej smakuje ze świeżym (jeszcze ciepłym!) pieczywem. Możemy go przechowywać bez obaw w lodówce jeszcze kilka dni po przygotowaniu.
Klasyczna faszerowana
Paprykę można faszerować różnymi składnikami w zależności od gustu, od mięsa mielonego z sosem przez smażone warzywa po twarożek ze szczypiorkiem. My przedstawiamy Wam bardzo prostą wersję z kaszą kuskus i pieczarkami o charakterystycznym smaku, którą mogą przygotować zarówno wegetarianie jak i mięsożercy. Taką kaszę można zastąpić np. jęczmienną, gryczaną, pęczakiem lub soczewicą.
Składniki:
4 papryki
200 g (około 1 i 1/3 szklanki) przygotowanej kaszy kuskus
300 g pieczarek
2 nieduże cebule
ząbek czosnku
pęczek szczypiorku
pół szklanki bulionu
100 g żółtego sera
oliwa
sól
pieprz ziołowy
Kuskus przygotowujemy według przepisu, zalewając w misce odmierzone 2/3 szklanki kaszy gorącą wodą. Siekamy drobno szczypiorek, cebulę i czosnek. Dwa ostatnie składniki podsmażamy delikatnie na oliwie. Dorzucamy do nich również pokrojone w kostkę bądź starte na tarce pieczarki. Dusimy wszystko na patelni, doprawiamy solą i pieprzem ziołowym. Dodajemy do całości szczypiorek i na końcu gotowy kuskus, mieszamy.
Z papryk odcinamy górę i usuwamy dokładnie gniazda nasienne. Wypełniamy farszem i układamy je w formie do pieczenia podlewając bulionem. Papryki trzymamy w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku około 45 minut. Gdy będą się zbyt mocno przypiekać, przykrywamy je folią aluminiową.
Gotowe podajemy posypane żółtym serem. Smacznego!
Muffinki z papryką i serem feta
Nadają się na drugie śniadanie, na imprezę i jako popołudniowa przekąska. Jeśli uważacie, że muffinki smakują tylko na słodko, koniecznie wypróbujcie ten przepis.
Składniki:
1 duża papryka (w kolorze, na jaki akurat mamy ochotę)
opakowanie sera feta
2 jajka
2 szklanki mąki
100 ml mleka
100 ml oleju/oliwy
2 łyżeczki proszku do pieczenia
słodka i ostra papryka (po pół łyżeczki każdej)
ulubione zioła
szczypta soli
pieprz (pół łyżeczki)
Z papryki usuwamy gniazda nasienne i kroimy ją w drobną kostkę i odstawiamy.
W jednej misce przygotowujemy wszystkie suche składniki, tj. przesianą przez sito mąkę, proszek do pieczenia, słodką i ostrą paprykę, szczyptę soli (feta będzie wystarczająco słona) oraz pieprz. W kolejnej misce roztrzepujemy jajka, dodajemy mleko i olej. Ser rozdrabniamy widelcem i dodajemy do mokrych składników. Mąkę z proszkiem do pieczenia i przyprawami dodajemy do przygotowanej masy serowej, dodajemy paprykę i ulubione zioła, np. prowansalskie.
Napełniamy foremki zostawiając trochę miejsce by muffinki odpowiednio urosły, pieczemy je w 180 stopniach około 25 minut. Następnie zachęcamy rodzinę i znajomych do skosztowania, bo naprawdę warto!
Naleśniki kukurydziane z paprykowym farszem
Ciasto w tych naleśnikach nie będzie klasycznym ciastem z mąką pszenną, jakie wszyscy z nami. Do tego przepisu wykorzystamy mąkę kukurydzianą i ziemniaczaną, co w rezultacie czyni naszą naleśnikową masę idealną bazą do różnych dań dla bezglutenowców.
Składniki:
1,5 szklanki mąki kukurydzianej
pół szklanki mąki ziemniaczanej
2 jajka
szklanka wody
sól
3 papryki (będzie ciekawiej jeśli użyjemy każdej innego koloru)
1 cebula
2 ząbki czosnku
100 g parmezanu
koncentrat pomidorowy
olej/oliwa
kolendra
sól
pieprz ziołowy
Ciasto na naleśniki: Najpierw musimy dokładnie rozmieszać mąkę ziemniaczaną w kilku łyżkach wody. W drugiej misce roztrzepujemy jajka ze szczyptą soli i 2 łyżkami oleju lub oliwy (nie ma potem konieczności dodawania go do smażenia), następnie dodajemy do nich przygotowaną mąkę ziemniaczaną z wodą. Do całości powoli wlewamy pozostałą wodę i dokładnie mieszamy. Dosypujemy powoli mąkę kukurydzianą i mieszamy intensywnie by nie powstały grudki. Odstawiamy gotowe ciasto na kilkanaście minut. W tym czasie przygotujemy farsz.
Farsz: Papryki kroimy dla odmiany w paski, cebulę w piórka, podsmażamy je razem na oliwie. Gdy już zmiękną i się zarumienią, dodajemy posiekany drobno czosnek. Całość doprawiamy szczyptą kolendry, solą oraz pieprzem. Po chwili dodajemy koncentrat pomidorowy i dokładnie wszystko mieszamy. Ostatnim składnikiem będzie parmezan. Dorzucamy na patelnię połowę z przygotowanego sera, który nieco „sklei” nam farsz do naleśników.
Smażymy po kolei naleśniki, nakładamy na nie gotowy farsz, zawijamy i podajemy gorące. Posypujemy je odrobiną parmezanu i gotowe!
Takie ciasto z mąką kukurydzianą zamiast pszennej w roli głównej, to świetna opcja dla bezglutenowców. Wszystko zależy jeszcze od dodatków, z którymi je podamy. Ciasto możemy wykorzystywać do takich dań jak te – na słono, ale i do naleśników na słodko. Smakuje równie dobrze w obu wersjach.
Dla zdrowia bezcenna, odmładza, poprawia nastrój, reguluje ciśnienie krwi. Poza tym, jeśli kogoś interesuje szybka przedwakacyjna dieta – zmniejsza apetyt i wspomaga spalanie tłuszczu, dzięki sporej ilości błonnika usprawnia pracę układu pokarmowego. Same korzyści! Jedzcie paprykę na zdrowie wykorzystując nasze przepisy. A może macie już wypróbowane jakieś ciekawe paprykowe receptury i chcecie się nimi podzielić?