#GłosMłodych: To my decydujemy o jutrze
4 min read
Kacper Hajduk/Fot. Jakub Soja
Najmłodsza grupa wyborców (18-29 lat) to około 8,5 proc. Polaków. Dla młodych najważniejszy jest aspekt polityki mieszkaniowej, nie mają oni swojego wyraźnego faworyta wśród kandydatów. O tym w rozmowie z Kacprem Hajdukiem, Radnym Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska.
Marek Suchwałko: Jesteś przedstawicielem najmłodszego pokolenia. Jak byś określił stosunek Twoich rówieśników do polityki? Czy jest ona dla nich istotna?
Kacper Hajduk: Moje życie toczy się w kręgu polityki młodzieżowej, wśród ludzi, którzy się nią interesują. Jeśli jednak chodzi o znajomych spoza tego grona, to sytuacja wygląda zgoła inaczej. Zauważam co prawda trend wzrostowy, młodzież coraz mocniej interesuje się polityką. Nie jest to jednak taki poziom, na którym chciałbym, żeby byli.
Z pewnością jest również wielu nastolatków, którzy zupełnie nie interesują się polityką. W jaki sposób można do nich trafić?
Myślę, że należy pracować nad ich świadomością. W tym procesie istotną rolę odgrywają młodzieżowe rady. Organizują one różnego rodzaju konferencje, czy warsztaty dla młodzieży. Trzeba pokazywać młodym ludziom, jak ważnym aspektem życia społecznego i obywatelskiego jest polityka i czynny w niej udział. Należy podkreślać, że jest to nasz kraj i każdy powinien wiedzieć, co się w nim dzieje. Podam tu przykład kilku moich znajomych, dla których rola i obowiązki prezydenta są zupełnie obce. Niektórzy myślą, że rządzi on państwem!
Wróćmy może teraz do tych młodych, dla których polityka jest istotnym aspektem. Patrząc na postulaty kandydatów na prezydenta, które z obietnic mogą być kluczowe dla nich, co konkretnie może ich przekonać do oddania głosu na konkretnego kandydata?
Moim zdaniem najważniejszym punktem dla nas jest polityka mieszkaniowa. Niestety, raty kredytów bardzo wysokie: gdy bierzemy kredyt na 400 tysięcy, to musimy oddać trzykrotność tej sumy. Tym, co mnie przekonuje do danego kandydata jest obietnica budowy tanich mieszkań na wynajem i inspiracja niemieckim systemem mieszkaniowym. Drugim aspektem, który może przekonać przede wszystkim osoby studiujące jest współpraca z innymi państwami, a także zacieśnianie relacji Polski z nimi. Takie umowy z pewnością przekładają na wymiany uczniowskie i studenckie, co ułatwia poznawanie kultury i rzeczywistości innych krajów. Innymi niezwykle istotnymi obecnie tematami są aborcja i równość prawa do zawarcia małżeństwa. Rodzina to już nie tylko matka i ojciec, często zdarza się również, że dzieci są wychowywane przez dwie kobiety lub dwóch mężczyzn. Młodzi liczą na liberalizację i wprowadzanie rozwiązań, które są już od dawna obecne w krajach za naszą zachodnią granicą. Dla naszego pokolenia może to być nienaturalne, kiedy człowiek nie może być w pełni sobą, a kobieta nie może podjąć decyzji o usunięciu ciąży.
Pięć lat temu młode osoby nie miały swojego wyraźnego faworyta – aż czterech kandydatów (Rafał Trzaskowski, Szymon Hołownia, Krzysztof Bosak i Andrzej Duda) uzyskało powyżej 20 proc. głosów wśród najmłodszych wyborców. Jak będzie tym razem?
W tym momencie sondaże wskazują na drugą turę wyborów pomiędzy Rafałem Trzaskowskim, a Karolem Nawrockim. Jednak po niedawno ujawnionych wydarzeniach związanych z kandydatem obywatelskim, takimi jak np. powiązania z mafią czy sprawa z Tadeuszem Batyrem rosną szanse Konfederacji. Program Sławomira Mentzena opiera się w dużej mierze na populistycznych hasłach, które łatwo przyciągają młodych ludzi. Te wszystkie okoliczności sprawiają, że kandydat Konfederacji ma duże możliwości na to, aby znaleźć się w drugiej turze. Istotnym faktem, który wpływa na głos młodych Polaków jest też jego środowisko, z którego się wywodzi. W miejscach, gdzie tematy polityczne nie są szeroko omawiane, tam łatwiej jest uwierzyć w populistyczne hasła. Z kolei w środowiskach miejskich, gdzie występuje duża różnorodność upatrywałbym większych szans dla Trzaskowskiego, czy Magdaleny Biejat. Młodzież w Polsce jest rozmieszczona dosyć równomiernie, wobec tego wydaje mi się, że ponownie, jak cztery lata temu głosy będą wyrównane.
Czy zatem głosy młodych wyborców mogą okazać się decydujące?
Patrząc przez pryzmat większości moich znajomych wierzę i wiem, że młodzi pójdą licznie do urn. Jeśli tak będzie, to ich głos będzie niesamowicie ważny. Z drugiej jednak strony należy pamiętać, że każdy głos liczy się tak samo, jednakową wartość ma ten oddany przez seniorkę, jak i nastolatka, który dzień przed wyborami osiągnie pełnoletność.
Masz 19 lat, będą to Twoje pierwsze wybory w których możesz oddać głos, skieruj proszę apel do swoich niezdecydowanych rówieśników.
To my decydujemy o jutrze i to my decydujemy o tym, jak będzie wyglądała nasza Polska!
Kacper Hajduk – Radny Młodzieżowego Sejmiku Województwa Pomorskiego oraz Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska. Reprezentant młodzieżowy Województwa Pomorskiego w sieci współpracy bałtyckiej Baltic Sea States Subregional Co-operation. Aktywista oraz działacz społeczny, uczeń X LO w Gdańsku.