12/12/2024

CDN

TWOJA GAZETA STUDENCKA

John Carver – kim jest nowy trener Lechii Gdańsk i jakie czekają na niego wyzwania?

4 min read
John Carver

fot. Kajetan Dudzik

Starcie z Pogonią Szczecin było ostatnim meczem za kadencji Szymona Grabowskiego. Tydzień po tym spotkaniu klub wydał komunikat o zatrudnieniu Johna Carvera na jego stanowisko. 59-latek podpisał kontrakt do końca bieżącego sezonu.

Kontuzja przekreśliła karierę piłkarską

Anglik swoją przygodę z piłką rozpoczął w rodzinnym Newcastle, Carver grał w drużynach młodzieżowych „Srok”. W 1985 roku, w wieku 20 lat zmienił klub na walijskie Cardiff City. 3 lata później doznał on kontuzji kolana, która spowodowała zakończenie kariery zawodniczej. Od tego momentu grał jedynie amatorsko, a także zajął się przygotowywaniami do pracy w roli trenera.

Praca na dwa etaty

Posada szkoleniowca Lechii Gdańsk to nie jedyna praca, której podejmie się John Carver w tym sezonie. Wszystko dlatego, że pełni on również funkcję asystenta w reprezentacji Szkocji, gdzie selekcjonerem jest Steve Clarke. Spowoduje to, że 59-latek w trakcie marcowej przerwy na mecze reprezentacyjne będzie w Gdańsku nieobecny. Jest to dosyć niespotykane rozwiązanie. Wydaje się natomiast, że idealnie pasujące do organizacyjnego rozgardiaszu, w jakim w ostatnim czasie znajdują się Biało-Zieloni.

Wieczny asystent?

Gdy spojrzymy w biogram angielskiego szkoleniowca, z łatwością możemy zauważyć, że w jego historii trenerskiej dominuje rola asystenta trenera. Taką funkcję pełnił chociażby w Newcastle, gdzie współpracował z Kevinem Blackwellem – obecnym dyrektorem technicznym Lechii. Wielu kibiców gdańskiego zespołu uważa, że 59-latek dostał tę pracę w głównej mierze dzięki znajomości z rodakiem.

Carver w swojej karierze trenerskiej był również kilkukrotnie pierwszym szkoleniowcem. Podejmował pracę w tej roli w Toronto, Newcastle, a także w cypryjskiej Omonii Nikozja. Tylko w tym pierwszym klubie udało mu się wytrwać ponad rok. Nie był to jednak zbyt udany okres. Średnia punktowa z 40 rozegranych spotkań wynosi zaledwie 1,20 punktu/mecz.

„Jestem najlepszym trenerem w Premier League”

Tego zdania nie wypowiedział ani Sir Alex Ferguson, ani Arsene Wenger, tylko właśnie zaprezentowany nowy trener gdańskiego zespołu. John Carver wygłosił tę odważną tezę jako szkoleniowiec Newcastle United w sezonie 2014/15.  Żeby było jeszcze ciekawiej, te słowa z ust Anglika padły po… serii 8 kolejnych porażek w ligowych starciach. Jak widać, nowy boss Lechii uważa się za wybitnego fachowca. Oby potwierdził to, prowadząc gdański zespół, a zadanie przed nim arcytrudne. Czas pokaże, czy trener z tak bogatym CV pomoże w utrzymaniu gdańskiego zespołu w Ekstraklasie.

Piętrzące się problemy

Posada trenera gdańskiej drużyny to zdecydowanie miejsce dla ludzi o mocnych nerwach. Co kilka dni z klubu płyną niepokojące sygnały, dotyczące sytuacji finansowej, a kolejni pracownicy składają wypowiedzenia. Z kolei prawdziwym symbolem upadku Lechii jest rozwiązanie kontraktu przez Conrado, o czym pisze portal Lechia Net. Brazylijczyk może być śmiało uznany za jednego z ważniejszych piłkarzy Lechii ostatnich lat. Jako jedyny z zagranicznych piłkarzy pozostał w klubie po spadku klubu z Ekstraklasy w sezonie 2022/23. Wystąpił w Biało-Zielonej koszulce 132 razy strzelając 5 bramek i notując 21 asyst.

Trzeba jasno stwierdzić, że nowo zatrudniony Anglik zastanie trudną rzeczywistość. Niejasności wśród zarządzających klubem i pracownikami, wąska kadra, pozycja w tabeli. To wszystko wygląda jak prawdziwy koszmar. Pozostaje trzymać kciuki, że zatrudnienie Carvera wpłynie pozytywnie na postawę Lechii w bieżącym sezonie i pozwoli uniknąć degradacji na drugi poziom rozgrywkowy.

Optymistyczne przywitanie

fot. Kajetan Dudzik

5 grudnia odbyła się pierwsza konferencja prasowa, a także prezentacja Carvera na Polsat Plus Arena Gdańsk. Angielski szkoleniowiec odpowiedział na pytania zgromadzonych dziennikarzy. Wyjawił dlaczego zdecydował się podjąć pracę w Lechii. – Traktuję tę pracę jako duże wyzwanie, sytuacja w tabeli nie jest łatwa, ale widzę potencjał w tej drużynie mówił. 59-latek poruszył również sprawę swojej znajomości z Kevinem Blackwellem. – Tak, z Kevinem znamy się bardzo długo, jednak rozmawialiśmy tylko raz w przeciągu ostatnich 15 lat. Pogratulowałem mu też awansu w zeszłym sezonie – dodaje Carver.

Nowy trener Lechii został również zapytany o niespodziewane odejście Conrado. – Nie interesuje mnie przeszłość, skupiam się na zawodnikach, których mam do dyspozycji w obecnej kadrze. Carver odniósł się również do łączenia obowiązków szkoleniowca gdańskiego zespołu z rolą asystenta w reprezentacji Szkocji. – Współpraca pomiędzy Federacją Szkocji i klubem była dobra. W czasie mojego pobytu w Lechii poświęcam się dla klubu i będę pracował przez całą dobę. Gdy wypełnię obowiązki w szkockiej kadrze, to wrócę do Gdańska pierwszym samolotem – zapewnił świeżo upieczony boss beniaminka Ekstraklasy.

John Carver na konferencji prasowej wywarł pozytywne wrażenie. Widać, że chce w pełni zaangażować się w projekt pt. „Utrzymanie Lechii w Ekstraklasie”. Miejmy nadzieję, że obietnice angielskiego szkoleniowca znajdą odzwierciedlenie w boiskowych poczynaniach Lechistów.