21/11/2024

CDN

TWOJA GAZETA STUDENCKA

„Strach jest dla mnie ekscytujący” – życie i dziedzictwo Ayrtona Senny

10 min read

Źródło: https://www.facebook.com/photo?fbid=928885801943270&set=pcb.928886071943243

Źródło: https://www.facebook.com/photo?fbid=928885801943270&set=pcb.928886071943243

Gdy wygrał pierwszy tytuł mistrza świata, powiedział, że na niebie zobaczył Boga. Na torze był jednak demonem prędkości. Żaden kierowca nie wywarł takiego wpływu na Formułę 1 co Ayrton Senna. Mija 30 lat, odkąd królowa motorsportu straciła swoją największą ikonę. 

Pasja od dzieciństwa

Senna urodził się 21 marca 1960 roku w Sao Paulo. Już od małego przejawiał zainteresowanie motoryzacją. Gdy miał 3 lata dostał samochód zabawkę na pedały, a rok później ojciec zbudował mu miniaturowego gokarta z silnikiem kosiarki. Ayrton pokonywał nim drogę tuż przy swoim domu na okrągło. Gdy miał 7 lat zaczął jeździć prawdziwym jeepem po swojej farmie. Czasami wyjeżdżał nim nawet na publiczne drogi, za co zbierał solidną burę. Jego rodzice, Milton i Neyde, dostrzegli w małym Ayrtonie pasję do samochodów, choć nikt z rodziny Senna nie uprawiał wcześniej motorsportu.

W latach młodości Sennę inspirował Emerson Fittipaldi, brazylijski mistrz świata F1 z 1972 roku. Gdy Ayrton miał 13 lat wziął udział w swoim pierwszym wyścigu kartingowym. Odbył się on na torze Interlagos, który potem odegra jeszcze sporą rolę w karierze Brazylijczyka. Wygrał wyścig, jednak jego zespół zwrócił uwagę na co innego. Młody Ayrton niezwykle interesował się mechaniką pojazdu. Odpowiadał zarówno za przygotowanie wozu, jak i samą jazdę. W 1976 roku został już mistrzem seniorów w Sao Paulo. To właśnie wtedy po raz pierwszy założył swój legendarny żółto-zielono-niebieski kask.

Mistrz, ale nie świata (jeszcze)

Senna wiedział, że aby robić karierę musi wyjechać z Brazylii. Pojechał na kartingowe mistrzostwa świata do Le Mans w 1978 r. Zajął tam jednak dopiero 6. miejsce. W mistrzostwach świata startował 5 razy, ale jego najlepszym rezultatem było 2. miejsce. Po latach Ayrton Senna wspominał, że czas w kartingu był jego najszczęśliwszym okresem w karierze. „Żadnej zakulisowej polityki, żadnych intryg, po prostu ściganie”. W latach 1980 i 1981 został kartingowym mistrzem Brazylii, jednak w rywalizacji o tytuł mistrza świata nie zdobył największego lauru.

Ayrton w czasach Formuły Ford. Źródło: https://twitter.com/theJudge13Twts/status/1366672639855624194

Ayrton przeniósł się do Anglii w 1980 r., by kontynuować swoją karierę. Startował w Formule Ford 1600 w zespole Van Diemen. Już w 3. wyścigu sezonu na torze Brands Hatch Senna odniósł swoje pierwsze zwycięstwo. Wyścig odbył się w strugach deszczu i była to zapowiedź, że w tych warunkach Senna jest niedościgniony. Po serii dwóch drugich miejsc Senna wygrał 4 wyścigi z rzędu, a w całym sezonie zwyciężył 12 na 20 razy. Awansował do Formuły Ford 2000. Tam wygrał 21 na 27 wyścigów. Został mistrzem Wielkiej Brytanii i Europy. Przeniósł się więc do Brytyjskiej Formuły 3, gdzie ścigał się w West Surrey Racing. Jego rywalem był Martin Brundle. Obaj panowie walczyli niezwykle zaciekle przez cały sezon, a Senna nazwał go najlepszym brytyjskim kierowcą od czasów Jima Clarka. Ayrton wygrał 12 z 20 wyścigów i został mistrzem. Nad Brundle miał jednak zaledwie 10 punktów przewagi.

Początek wielkiej kariery

W 1983 r. Senna testował już bolidy F1 Williamsa i McLarena. Podczas jazd na Donington Park był szybszy niż mistrz świata F1, Keke Rosberg. Jednak oba zespoły miały już skład na rok 1984. Ayrton podpisał wtedy kontrakt z małym zespołem Toleman. Obowiązywał 3 lata, jednak Senna zastrzegł sobie prawo zerwania umowy. Jego pierwszym wyścigiem było domowe GP Brazylii. Z powodu awarii nie ukończył tego wyścigu. Jednak świat usłyszał o nim podczas GP Monako. W ulewie Brazylijczyk pokazał swój talent i pomimo startu z 13. pola bardzo szybko przebijał się do przodu. Na 20. z 78. okrążeń był już drugi i ścigał prowadzącego Alaina Prosta.

Senna w białym Tolemanie podczas GP Monako 1984. Źródło: https://twitter.com/KrisVanD2/status/1783087016600576166/photo/1

Ayrton bardzo szybko odrabiał straty, jednak nie dane było mu wygrać. Na 32. okrążeniu wyścig został zakończony z powodu ulewy. Prawdopodobnie Senna wygrałby wyścig, gdyby nie kontrowersyjna decyzja sędziów. Na okrążeniu zjazdowym dopadł Prosta i myślał, że zwyciężył. Dla słabego zespołu Toleman podium było sensacją. W GP Wielkiej Brytanii 1984 Ayrton zdobył później swoje drugie podium w F1. Jednak podczas GP Holandii gruchnęła wieść, że Senna na 1985 rok podpisał już kontrakt z Lotusem. Brazylijczyk nie chciał marnować się w słabym samochodzie i zmienił zespół. W Tolemanie poniekąd spodziewali się takiej decyzji.

Pretendent do tytułu

W Lotusie partnerem Senny był Elio De Angelis. Brazylijczyk pokazał doświadczonemu kierowcy, że nastąpi zmiana warty w zespole. W 2. wyścigu w sezonie Senna objawił swój geniusz. Podczas GP Portugalii zdobył pierwsze pole position, pokonując De Angelisa o sekundę. W wyścigu zdemolował resztę stawki i w strugach deszczu ponownie był nie do pobicia. Drugi Michele Alboreto miał aż minutę straty, a pozostałych Senna zdublował. Jechał jak w transie. Kontrolował bolid, a z drugiej strony jechał piekielnie szybko.

Senna podczas deszczowego GP Portugalii. Źródło: https://twitter.com/ESPNF1/status/1252555940844503051

Później zdobył pole position w Imoli i Detroit, ale nie wygrał, podobnie jak w Monako i na Silverstone. Zwyciężył jednak na Spa, bo znowu lało. W sezonie 1985 zajął 4. miejsce w generalce, jednak na stałe zadomowił się na czele stawki. Rok później było podobnie. 8 pole positions, ale tylko 2 zwycięstwa i 4. miejsce w klasyfikacji. Sennie przeszkadzał awaryjny silnik Renault. W 1987 r. Senna rządził na torach ulicznych. Zwyciężył w Monako i Detroit, jednak w Brazylijczyku rosła frustracja. Podczas GP Meksyku Senna uderzył sędziego, bo chciał nieprzepisowo ponownie uruchomić silnik. Dostał 15 tys. euro grzywny. Na rok 1988 Ayrton związał się z McLarenem. Zespół stworzył super duet z Brazylijczykiem i Alainem Prostem.

W zespole mistrzów

Przygoda Senny z McLaren rozpoczęła się od różnicy zdań z szefem zespołu, Ronem Dennisem. Panowie nie mogli się dogadać co do kwot w kontrakcie Ayrtona. Brytyjczyk postanowił, że spór o półtora miliona dolarów rozstrzygnie rzut monetą. Senna go przegrał, ale nie robił tego na torze. Zdobył 6 pole position z rzędu i zdominował Prosta. Konflikt wybuchł podczas GP Brazylii. Senna startował z pit-stopu, ale przebił się na drugie miejsce za Prostem. Potem spadł na 6. miejsce, jednak gdy był 2. usłyszał, że jest zdyskwalifikowany. Prost wygrał, a Senna był wściekły.

Senna podczas GP Monako. Źródło: https://twitter.com/F1_AyrtonSenna/status/1775503862587097442/photo/1

Podczas GP Monako 1988 Senna pokazał, że jest z innej planety. Podczas kwalifikacji wykręcił okrążenie, które uznaje się najlepszym w całęj historii F1. Ayrton zdobył pole position z przewagą 1,4 sekundy nad Prostem. „Zrozumiałem, że nie prowadzę świadomie, znajdowałem się w innym wymiarze. Przekraczałem granice, ale nadal chciałem więcej” — tak Senna opisywał swoje boskie okrążenie. Problem w tym, że nie wygrał wyścigu, a zrobił to Prost. Kiedy spokojnie prowadził, na moment stracił koncentrację i rozbił się. Senna był w furii. Odepchnął wszystkich i nawet nie wrócił do garażu, tylko od razu do swojego mieszkania. Potem odkryto, że cały dzień płakał.

„Na niebie zobaczyłem Boga”

Relacje między Prostem a Senną popsuły się całkowicie w GP Portugalii. Walczyli o prowadzenie, ale robili to w bardzo niebezpieczny sposób. Francuz wytknął mu to publicznie, jednak Brazylijczyk zignorował go. Senna uczynił z F1 sport kontaktowy. Ayrton był 1. w klasyfikacji i miał 3 punkty więcej od Prosta przed GP Japonii, gdzie miała się rozstrzygnąć sprawa tytułu. Relacje między kierowcami były na tyle napięte, że interweniował sam prezes Hondy, która dostarczała silniki McLarenowi.

Na podium po zdobyciu pierwszego tytułu. Źródło: https://twitter.com/F1_AyrtonSenna/status/1776300626038681708/photo/2

W Japonii Senna zdobył pole position, jednak ruszył fatalnie. Spadł na 14. miejsce, a prowadził Prost. Wtedy Ayrton pokazał, że jest najlepszy na świecie. Przebijał się z końca stawki i na 27. okrążeniu wyprzedził Prosta. Potem zaczęło padać, więc przewaga Brazylijczyka tylko się zwiększała. Tym razem nie przerwano wyścigu i Senna zwyciężył. 30 października 1988 roku po raz pierwszy został mistrzem świata. 24 lata wcześniej ojciec kupił mu pierwszego gokarta. Jak potem Ayrton mówił, „kiedy przekroczyłem linię mety, na niebie zobaczyłem Boga.”

Dwukrotne starcie w Japonii

Sytuacja powtórzyła się w 1989 r. Sprawa tytułu miała się rozstrzygnąć w Japonii. Jednak teraz to Prost przewodził w klasyfikacji, a Senna musiał go pokonać. W decydującym wyścigu Francuz prowadził, jednak Ayrton mu nie odpuścił. Spróbował go wyprzedzić w szykanie, jednak Prost wcześnie zahamował i wjechał w Sennę. W sytuacji, gdyby obaj kierowcy odpadli, Francuz zostałby mistrzem świata. Ale Brazylijczyk jechał dalej i wygrał wyścig. Tyle że znów został zdyskwalifikowany, za ścięcie szykany przy powrocie na tor. Mistrzem świata został Prost.

Pamiętny incydent w szykanie w 1989 r. Źródło: https://twitter.com/Adelaide_GP/status/1319061901247037441/photo/1

Brazylijczyk zastanawiał się, czy w ogóle dalej się ścigać. Uważał, że Prost był faworyzowany przez FIA, któremu przewodził jego rodak. Alain Prost miał dość ciagłej walki z Senną i w 1990 r. związał się z Ferrari. Los jednak chciał, że kwestia tytułu znów rozstrzygnęła się na Suzuce i to w dość podobny sposób. Ayrton był liderem klasyfikacji i to Prost musiał go pokonać. Co zrobił Senna? Nie czekał długo i już w pierwszym zakręcie staranował Francuza. Obaj odpadli z wyścigu. Tym samym Brazylijczyk został mistrzem świata po raz drugi. Ich pojedynek wykraczał daleko poza sport. Chodziło o pokazanie, który jest w stanie zaryzykować więcej, aby pokonać drugiego. Niebezpieczeństwo było czymś normalnym.

Przerwana dominacja

Od 1990 r. partnerem Senny w McLarenie był Gerhard Berger, a ich rywalizacja była przeciwieństwem tej z Prostem. Austriak i Brazylijczyk byli dobrymi przyjaciółmi. Berger wyraźnie odstawał od Senny, a ten w 1991 r. znów wygrał tytuł (też w Japonii). Wtedy też Ayrton po raz pierwszy wygrał domowy wyścig. Jednak rządy McLarena dobiegły końca. Od 1992 r. dominował Williams, a Senna popadał w desperację. Zwyciężył tylko dwa wyścigi. W Monako i na Węgrzech. Jednak w roku 1992 dokonał czegoś znacznie ważniejszego. Podczas GP Belgii wypadek miał Eric Comas. Senna jako jedyny się zatrzymał i wyłączył silnik, inaczej samochód by wybuchł. Francuz potem powiedział, że Ayrton uratował mu życie.

Ayrton triumuje w swoim domowym wyścigu. Źródło: https://twitter.com/McLarenF1/status/1639195627119603714/photo/1

Sezon 1993 to dalej przeciętna forma McLarena, jednak Ayrton był w wybitnej formie. Dokonał cudu na Donington Park podczas GP Europy. Startując 4. po chwili spadł na 5. miejsce, jednak już pod koniec 1. okrążenia był liderem. Wszystko to odbyło się w strugach deszczu. Pokonał mocniejsze Williamsy, a jadącego za nim Prosta zdublował. Nad drugim Damonem Hillem miał prawie półtorej minuty przewagi. Powszechnie się uważa, że to najlepsze okrążenie wyścigu w historii F1. Rekordowy 6. raz zwyciężył też w Monako. Jednak po sezonie 1993 Senna rozstał się z McLarenem i przeszedł do Williamsa.

Ostatnia próba powrotu na szczyt

Williams dominował, więc Senna do niego przeszedł. W 1994 r. zmieniły się jednak przepisy i bolid był słaby. Mimo to, Ayrton zdobył dwa pole position na start sezonu, jednak obu wyścigów nie ukończył. Wygrał je młody Niemiec, Michael Schumacher. Podczas pierwszej rundy w Europie, na torze Imola, Senna wiedział, że musi wygrać. Jednak w tamten weekend wszystko poszło nie tak.

Senna z Schumacherem. Źródło: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=404805591017963&set=pb.100044655753793.-2207520000&type=3

Już w piątek młody rodak Ayrtona, Rubens Barichello miał poważny wypadek zakończony hospitalizacją. W sobotę podczas kwalifikacji zginął kierowca Simteka, Roland Ratzenberger. Senna nie chciał jechać w wyścigu. Główny lekarz F1, Sid Watkins, mówił mu: „Ayrton, jesteś trzykrotnym mistrzem świata, rzuć to wszystko i jedźmy na ryby”. Zdobył pole position i jednak wystartował. Już po starcie na tor wyjechał Safety Car. Gdy zjechał, Senna uciekał przed Schumacherem. Na 7. okrążeniu Ayrton wypadł z toru i uderzył w betonową bandę. Natychmiast udzielono mu pomocy, jednak na próżno. Senna zginął 1 maja 1994 roku podczas GP San Marino we włoskiej Imoli. Obok miejsca wypadku przejeżdzał Eric Comas. Tym razem Francuz nie mógł nic zrobić.

Spuścizna bohatera

W Brazylii ogłoszono trzydniową żałobę narodową. Na ulice Sao Paulo wyszło pół miliona ludzi, aby pożegnać swojego idola. Jedną z osób niosących trumnę był Alain Prost, z którym Senna pojednał się pod koniec życia. Senna założył fundację swojego imienia ułatwiając biednym dzieciom dostęp do edukacji. Wypuścił też komiks „Senninha” o przygodach kierowcy łudząco podobnego do Ayrtona. Po jego śmierci powstała GPDA, organizacja dbająca o bezpieczeństwo kierowców F1. Senna ma też swój pomnik i ulicę w Wałbrzychu. Netflix wypuści niedługo serial o życiu Ayrtona. Gran Turismo 6 na 20. rocznicę śmierci Senny wydało specjalny tryb gry, gdzie gracze mogli odtworzyć najważniejsze momenty z życia kierowcy.

Pomnik Senny przy zakręcie Tamburello, gdzie zginął Brazylijczyk. Źródło:https://twitter.com/sprintercity/status/1441055065163325440

„Nie mam idoli, podziwiam ciężką pracę i poświęcenie” — tak Senna opisywał siebie. Rodacy widzieli go jako ambasadora Brazylii w świecie. Lewis Hamilton powie, że jego idolem jest Ayrton, Pierre Gasly podczas wyścigu w Imoli w 2020 r. jeździł w kasku identycznym co Brazylijczyk. Maxa Verstappena porównuje się właśnie do Senny. Ayrton swoim etosem pracy i niezwykłym talentem ukształtował nowe pokolenia F1 jak nikt inny. Nie bez powodu uznawany jest za najwybitniejszego kierowcę wszech czasów. I choć nie miał idoli, to stał się nim dla milionów. Spoczywaj w pokoju Ayrton, twoje dziedzictwo na zawsze z nami pozostanie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

6 + 5 =