06/06/2025

CDN

TWOJA GAZETA STUDENCKA

Inter znokautowany, PSG wygrywa Ligę Mistrzów!

3 min read

grafika: Canva, źródło obrazów: Unsplash

Tak jednostronnego finału Ligi Mistrzów nie było od dawna. PSG zaprezentowało się kapitalnie i w pełni zasłużenie sięgnął po trofeum. Paryżanie wystąpili świetnie jako kolektyw. Gwiazdą finału okazał się Desire Doue, który dwa razy trafił do siatki, a także zanotował asystę.

Dwa szybkie ciosy w pierwszej połowie

Już od pierwszych chwil spotkania mistrzowie Francji ruszyli do ataku, a 11. minucie meczu zdobyli pierwszą bramkę. Paryżanie przeprowadzili kapitalną zespołową akcję, w której istotną rolę odegrał  Desire Doue. Młody Francuz kierunkowym przyjęciem piłki zwiódł defensorów i dostarczył piłkę do Hakimiego. Marokańczyk dołożył stopę i wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Zespół Luisa Enrique nie zamierzał na tym poprzestać. Tym razem wyprowadzili oni szybką kontrę. Ousmane Dembele podał piłkę do Doue, a 20-latek oddał mocny strzał przy bliższym słupku bramki Interu. Piłka odbiła się jeszcze od stopy Dimarco, co nie ułatwiło zadania golkiperowi drużyny z Mediolanu. Tym samym po 20. minutach spotkania PSG prowadziło już 2:0, mając jednocześnie pełną kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Mediolańczycy szukali swoich szans po wrzutkach ze stałych fragmentów gry, ale nie zdołali dojść do klarownych sytuacji bramkowych. Dość powiedzieć, że do przerwy piłkarze Interu oddali zaledwie 2 uderzenia, w dodatku żadne z nich nie zmierzało w światło bramki.

Paryż bawi się dalej

Po wyjściu z szatni na drugą połowę Paryżanie kontynuowali swoje akcje ofensywne. Próbował chociażby Kvaratskhelia, ale piłka po strzale Gruzina przeleciała wysoko nad bramką. Były zawodnik Napoli miał w tym spotkaniu wyraźną ochotę na wpisanie się na listę strzelców, jednak brakowało mu celności. 5 minut później ponownie znalazł się w doskonałej sytuacji, ale i tym razem przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 53. minucie na placu gry zameldował się Nicola Zalewski. 23-latek chwilę po wejściu na boisko obejrzał żółty kartonik. Reprezentant Polski wykazał się w tym spotkaniu nieustępliwością i walką do ostatnich chwil mimo niekorzystnego przebiegu spotkania.

Po godzinie gry drużyna z Paryża zdobyła kolejną bramkę. Całą akcję rozpoczął Ousmane Dembele zagrywając do Vitinhi. Portugalczyk przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów i zagrał do Doue. Młody skrzydłowy bezlitośnie wpakował piłkę przy bliższym słupku bramki strzeżonej przez Yanna Sommera. 10 minut później Szwajcar ponownie musiał wyciągać piłkę z siatki. Tym razem na listę strzelców wpisał się Kvaratskhelia, a kolejną znakomitą asystą popisał się Dembele. 

Okazało się, że to nie był koniec emocji w tym spotkaniu. Swojego trafienia szukał również wprowadzony z ławki Barcola, jednak w pojedynku sam na sam z bramkarzem uderzył minimalnie obok bramki. Wynik meczu ustalił urodzony w 2006 roku wychowanek francuskiego zespołu, Senny Mayulu. Chwilę po zakończonym meczu piłkarze i sztab szkoleniowy francuskiego zespołu wybuchli radością. Dla PSG był to pierwszy triumf w Lidze Mistrzów w historii. Szkoleniowiec Paryżan Luis Enrique stał się natomiast drugim trenerem w historii, który zdobył tryplet z dwoma różnymi klubami. Hiszpan powtórzył tym samym wyczyn swojego rodaka Pepa Guardioli.

Składy obu zespołów:

PSG: Gianluigi Donnarumma – Achraf Hakimi, Marquinhos, Willian Pacho, Nuno Mendes (78. Lucas Hernandez) – Joao Neves (84. Warren Zaire-Emery), Vitinha, Fabian Ruiz (84. Senny Mayulu) – Desire Doue (66. Bradley Barcola), Chwicza Kwaratskhelia (84. Goncalo Ramos), Ousmane Dembele.

Inter: Yann Sommer – Benjamin Pavard (54. Yann Bisseck, 62. Matteo Darmian), Francesco Acerbi, Alessandro Bastoni – Denzel Dumfries, Nicolo Barella, Hakan Calhanoglu (70. Kristjan Asllani), Henrich Mchitarjan (62. Carlos Augusto), Federico Dimarco (54. Nicola Zalewski) – Lautaro Martinez, Marcus Thuram.